On Sun, 27 Jan 2002 14:47:20 +0100, Wojtek Frabinski
<w...@a...net.pl> wrote:

>>Jezu tyle napisales i ja rowniez tak jak Pani z inteligo nie wiem o co Ci
>>chodzi! W ogole strasznie mieszasz i eehe chcesz zrobic pewnie cos czego i
>>tak nie uda ci sie zdzialac.
>Ja zrozumialem :-). Chodzi mu o to, ze nie da sie wykonac przelewu
>miedzy wlasnymi rachunkami, online _bez_ wykorzystywania TANa.

uff... Nareszcie...

>Bez TANa da sie tylko jesli zdefiniuje sie go jako platnosc, wtedy
>wprawdzie tez nic nie kosztuje (Tristan blednie wywnioskowal, ze
>jednak kosztuje)

Widzisz, pytałem prosto ,,czy jeśli zdefiniuję płatność, to pobiorą
opłatę?''. Pani wyjaśniała, że płatność idzie przez KIR itp... No więc
pytam, czy system rozpozna, że to Inteligo i nie pobierze opłaty, a
panienka w kółko to samo... Ale odpowiedzi jasnej nie dała... Więc
wywnioskowałem, że skoro przez KIR, to pewnie skasują.

>ale idzie mnie wiecej tak samo dlugo jakby szedl KIRem.

Bez sensu.

>I tyle, inaczej sie nie da. IMO to tez niewygodne i woalbym inaczej

Ja też. Szajsowaty system.

>ale ma tez swoje dobre strony w zakresie bezpiczenstwa

Ja nie widzę takowych. Jak ktoś się włamie na moje konto, to przelanie
pomiędzy moimi rachunkami jest średnio niebezpieczne. A przecież
płatności idą bez zdrapek, a płatności mogę mieć zdefiniowane choćby
do gazowni i tutaj złośliwy włamywacz może mi ładnie opróżnić konto...

>Co kto lubi, w koncu nie ma obowiazku korzystac z Inteligo :-).

Dokładnie. Ale przecież na wszystkie pytania ,,co wybrać?'' odpowiedzi
są takie ,,wybierz oba i spróbuj''. Więc tak zrobiłem. Już wiem, że do
czasu aż odbije mBankowi i wprowadzi jakieś chore opłaty, mBank jest
tym, czego potrzebuję. Trochę boli opłata za przeźroczyste delfinki,
ale reszta jest wygodna, funkcjonalna (choć przydało by się odwrotne
sortowanie historii) i duuuuuuuużo tańsza od Inteligo.
--
Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)