jan kowalski wrote:
> a ja niechce zeby czerwononosy byl preziem
> mam dosc juz pijakow i konfidentow...
>
>

"czerwononosy" Pan Hrabia to skad inad bardzo uzyteczny moze byc
czlowiek- on ma to zapisane
juz w genach. Ilekroc bywalem u mojego stryja na Gunnersbury Cemetery w
Londynie to mialem
wielka chec nasikac na grob Bora-Korowskiego, krewniaka obecnego p.o.
Prezydenta.
Onze kretyn dal prztyczka w nos Bat'ce Stalinowi a tamten nic, tylko
sobie odczekal az Niemcy
wyrzna 200 tys Polakow w W_wie, w tym 18 tys wyszkolonych zolnierzy
podziemia co znali miasto
na pamiec. Jak z takim wojskiem walczyc gdy sie ma robote z Hitlerem
jeszcze nie zakonczona?
Ile dywizji NKWD trzeba by odkomenderowac do W-wy, a wiemy ze one
przeciez stanowily podstawe
sukcesu Armii Czerwonej strzelajac do zolnierzy co sie cofali pod ogniem
wroga. No ale Bor-Komorowski
pomogl a wujek Adolf juz zrobil za Batk'e sam krwawa robote. Miauczenia
Swinskich Ryjow po wojnie
swiat zachodni skutecznie ignorowal.
NB. moi rodzice walczyli na Zoliborzu. Przezyli.

fatso