eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiDług to twój wróg !! › Dług to twój wróg !!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Dług to twój wróg !!
    Date: Tue, 07 Sep 2010 12:43:32 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 49
    Message-ID: <i653mp$pab$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: atom2.teleklony.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1283854873 25931 213.251.181.67 (7 Sep 2010 10:21:13 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 7 Sep 2010 10:21:13 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (X11/20090817)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:535620
    [ ukryj nagłówki ]

    Dług to twój wróg
    cały artykuł na http://www.inwestowanie.org.pl


    Rozpatrywanie całej bogatej filozofii oszczędzania, nie możemy zacząć
    inaczej jak od długu. Dług jest to nic innego jak nasze zobowiązanie
    pieniężne, które pochodzi z ,,niepewnych" przyszłych dochodów.
    Psychologicznie takie sformułowanie długu ma kolosalne znaczenie.
    Szczególnie gdy zastanowimy się nad słowem ,,niepewnych". Wydajemy
    pieniądze, których nie mamy i których możemy NIE MIEĆ . Brutalnie mówiąc
    jeśli zaciągamy dług, na dobro konsumpcyjne, to żyjemy ponad swoje
    obecne możliwości finansowe.



    Nigdy ale to nigdy nie zadłużaj się na ,,rozrywkę" i zasób ,,nie
    produktywny" (np telewizor, gadżety, telefony). Każdą z tych rzeczy
    MOŻESZ kupić z dochodów (tak wiem nie będzie to 52calowy TV 3D od Sony).
    Wiem o czym mówię... i do dziś się zastanawiam na cholerę w 1997r. były mi
    potrzebne te raty na ponad 1000zł wydane na telefon komórkowy (swoją
    drogą niezły szajs patrząc współcześnie). Naprawdę nie musisz pokazywać
    innym, ,,a co mnieeeeee nie stać na to co Józka".

    Zasada numer jeden mówi, żyj za to co zapracowałeś. Nie przyjmuje
    argumentacji iż telewizor się popsuł. Mądry Polak, który czyta ten blog
    ,,ma" fundusz awaryjny. A jeśli jeszcze go nie ma, to najwyższy czas go
    stworzyć, w czym oczywiście pomogę ale o tym później.

    Zapewne wielu powie też... a gdzie mam mieszkać czym jeździć do pracy ? Są
    pewne kategorie długów które musimy zaciągnąć, ale tutaj musimy pamiętać
    o kilku ważnych rzeczach. Po pierwsze zakupiony
    przedmiot/mieszkanie/samochód GENERUJE KOSZTY. Owe Koszty pojawiają się
    często w budżecie domowym jako koszty stałe. Pamiętajcie o tym. Każdy
    zakupiony przedmiot podnosi koszty i wydatki z domowego budżetu, ten
    koszt to nie tylko rata kredytowa ale i utrzymanie (np samochód, dom,
    telefon wypasiony z abo 180zł, bo wtedy był za 1zł).

    Po drugie kupuj to na co Cię stać i spełnia wymagania minimalne.
    Szczytem absurdu jest 500tys kredyt mieszkaniowy na 40 lat dla 30 latka.
    Czy naprawdę musisz mieszkać na tej cholernej Białołęce w Warszawie? A
    może zamiast jechać z Warszawy do Warszawy 1h, warto rozważyć ładne
    mieszkanie w Grodzisku Mazowieckim, Żyrardowie, Błoniu czy Sochaczewie
    gdzie czas dojazdu pociągiem do centrum to 40-60minut a mieszkanie
    piękniejsze i ładniejsze jest za 300tys ? 300tys na 15 lat wygeneruje
    mniej odsetek a po spłaceniu jesteś wolnym człowiekiem i możesz zacząć
    budować np własny dom. Czy to nie lepsza alternatywa niż twoje
    mieszkanie które za 40 lat będzie być może slamsem, a ty po odebraniu
    emerytury i wpłacie raty zostaniesz z 200zł banknotem?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1