Trwa stagnacja sprzedaży detalicznej w Polsce
2012-12-21 13:52
Przeczytaj także: Pogłębia się dekoniunktura w polskim sektorze budowlanym
Rynki finansowe
Tak źle nie było w naszej gospodarce od wiosny 2010 r. Jednocześnie do 12,9% podniosła się w ubiegłym miesiącu stopa bezrobocia. Rok wcześniej o tej porze było to 12,5%. W połączeniu ze stagnacją realnych płac w gospodarce nie ma więc podstaw do oczekiwania na szybką poprawę konsumpcji w naszym kraju. Zresztą odnośnie do konsumpcji można mieć obawy o jej stan także w innych gospodarkach. Opublikowany dziś styczniowy wskaźnik nastrojów niemieckich konsumentów wyniósł 5,6 pkt i był najsłabszy od grudnia 2011 r. Również w Wielkiej Brytanii nastawienie konsumentów jest słabe, pozostając od 2 lat na zbliżonym, dość niskim, poziomie.
To jednak nie dane gospodarcze, a doniesienia na temat trudności z dogadaniem się kongresmanów w sprawie rozwiązań mogących uchronić amerykańską gospodarkę przez klifem fiskalnym, determinują notowania na ostatniej sesji tego tygodnia. Nasz parkiet kontynuuje korektę, która zaczęła się w drugiej części czwartkowych notowań. Rozmiary ruchu w dół nie są wciąż zbyt duże. Od ostatniego szczytu WIG stracił 1,3% i wrócił do poziomu z wtorku. Trudno na razie w takim zachowaniu dopatrywać się oznak odwrócenia średnioterminowego trendu. Trzeba jednak liczyć się z tym, że po tak forsowanych zwyżkach, jakie mieliśmy w minionych tygodniach, ostra przecena może pojawić się bez wyraźniejszych sygnałów ostrzegawczych.
Rynki nieruchomości
Grudniowy klimat koniunktury w polskim budownictwie był bardziej pesymistyczny niż miesiąc wcześniej. Tak słabego grudnia nie było w tej branży od 10 lat. Wskaźnik klimatu koniunktury, obliczany przez GUS, obniżył się o 6 pkt, do minus 35 pkt. Poprawę koniunktury sygnalizowało jedynie 7% przedsiębiorstw, a jej regres 42%. Praktycznie we wszystkich badanych kategoriach, zarówno dotyczących bieżącej sytuacji, jak przewidywanej, oceny były gorsze niż miesiąc wcześniej. Tak było z portfelem zamówień, produkcją oraz sytuacją finansową. Ponadto utrzymywały się znaczące opóźnienia w terminowym ściąganiu należności za wykonane prace. To podtrzymuje ryzyko dalszych bankructw w branży. Zapowiadane są też kolejne, znaczące cięcia zatrudnienia.
Listopadowa sprzedaż domów na amerykańskim rynku wtórnym wyniosła 5,04 mln w ujęciu zannualizowanym, najwięcej od 3 lat. Ceny były o 10,1% wyższe niż rok wcześniej, głównie za sprawą rosnącej sprzedaży droższych domów.
HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
- Presja na wydatki konsumentów widoczna jest nie tylko w Polsce, ale też w wielu innych częściach świata
- Tak grudnia, jak w tym roku, nie było w polskim budownictwie od 10 lat
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Home Broker
Przeczytaj także
-
Brytyjczycy coraz bardziej wierzą we wzrost cen mieszkań
-
Słabnie budownictwo mieszkaniowe w USA
-
Lekkie osłabienie koniunktury w niemieckim sektorze budowlanym
-
Dalszy wzrost cen mieszkań w Wielkiej Brytanii
-
Wydatki budowlane w USA pod presją
-
Kolejne oznaki słabnięcia koniunktury na amerykańskim rynku mieszkaniowym
-
Schłodzenie koniunktury na amerykańskim rynku nieruchomości
-
Pozytywnie w polskiej gospodarce
-
Brytyjczycy czekają na wzrost cen mieszkań
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)