Oznaki spowolnienia w niemieckim sektorze budowlanym wciąż widoczne

Rynki finansowe

Kolejny dzień europejski rynek akcji zmagał się w środę z tegorocznymi szczytami. Na jego wysokości rozgrywały się notowania zarówno niemieckiego DAX, jak europejskiego DJ Stoxx 600. Żadna ze stron rynku akcji nie była w stanie uzyskać wyraźniejszej przewagi. Po wielu dniach praktycznie nieprzerwanego wzrostu popyt nie miał siły windować cen, ale chętnych do pozbywania się akcji też zbyt wielu nie było. Widać, że potrzeba silnego impulsu, by wywołać większą podaż.

Wiadomo jednak, że taka stabilizacja to stan chwilowy. Wydawało się, że w środę były sprzyjające okoliczności do rozstrzygnięcia sytuacji na korzyść posiadaczy akcji, bo doniesienia gospodarcze krzepiły. Przede wszystkim bardzo dobrze wypadł amerykański listopadowy indeks aktywności sektora usług. Oczekiwano spadku, a nieco zyskał. Dzięki temu łączny wskaźnik aktywności globalnej gospodarki, obejmujący przemysł i usługi, podniósł się w ubiegłym miesiącu z październikowych 51 pkt do 53,7 pkt, najwyższego poziomu od wiosny tego roku. Poprawiła się też sytuacja w zakresie nowych zamówień, a słabiej wyglądało zatrudnienie.

Dziś mamy kolejną próbę wybicia się ponad tegoroczne szczyty. DAX przebija się przez 7500 pkt i osiąga poziom widziany ostatnio wiosną 2011 r. Tym samym w całości odrabia straty z wyprzedaży, jaka dotknęła ten rynek w wakacje minionego roku. Nasz parkiet natomiast zdołał do tej pory odrobić 2/3 strat. W dalszym ciągu uwagę zwraca duża dysproporcja zachowań rynków w Europie i USA. S&P 500 przez 3 ostatnie stracił 1,6%, DAX zyskał 5,2%.

Rynki nieruchomości

Oznaki spowolnienia koniunktury wciąż widoczne są w niemieckim budownictwie. Jednak w listopadzie regres był słabszy niż miesiąc wcześniej. Wskaźnik PMI podniósł się z 44,6 pkt do 48,4 pkt. Wciąż w najsłabszej kondycji był segment infrastrukturalny. Nieznaczne oznaki spowolnienia notowały budownictwo mieszkaniowe oraz komercyjne. Nastawienie przedsiębiorców na kolejne 12 miesięcy niewiele się poprawiło w porównaniu z październikiem, kiedy oczekiwania były najniższe od 46 miesięcy.

W kontekście zbliżającego się okresu świątecznego zwraca uwagę propozycja francuskiego ministra energii i środowiska, by pomiędzy godziną 1.00 a 7.00 wyłączać oświetlenie sklepów, biur i obiektów publicznych. Zmiany miałyby wejść w życie w lipcu 2013 r. Chodzi o oszczędność energii i pieniędzy. Sprawa wywołuje jednak protesty zwłaszcza handlowców, którzy widzą w takim rozwiązaniu kolejne utrudnienie w prowadzeniu biznesu, którymi i tak już są zakaz handlu w niedziele oraz w nocy. Już wprowadzono też w życie decyzję dotyczącą wyłączania neonów, których jest 3,5 mln we Francji, pomiędzy 1.00 a 6.00.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

• Niemieckie budownictwo wciąż wykazuje oznaki spowolnienia, a główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest słaba koniunktura w segmencie infrastrukturalnym
• Giełda naszego zachodniego sąsiada dotarła dziś do górki zanotowanej wiosną 2011 r.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.