Złoty i złoto w cieniach klifu
2012-11-28 21:35
Indeksy Giełdowe i Fixing NBP © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Sporo emocji na GPW
WIG20 otworzył się poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia i przy zmienności nie przekraczającej 10 pkt. przez resztę dnia powoli wędrował w dół. Brak entuzjazmu inwestorów, pomimo względnie dobrych informacji napływających od początku tygodnia, jest głównie efektem obaw o tzw. „Fiscal Cliff”.Kumulacja kończących się programów stymulacyjnych i wygasających ulg podatkowych, przypadających w USA na początek 2013 roku, może zaszkodzić wątłemu ożywieniu gospodarczemu w tym kraju i zwiększyć prawdopodobieństwo recesji. Próba przedłużenia ulg i utrzymania wydatków rządowych na obecnym poziomie, wymagałaby z kolei podniesienia po raz kolejny maksymalnego pułapu długu, na co administracja Obamy nie ma zgody w Kongresie. Wszystko zapowiada, że rynki czeka powtórka z huśtawki nastrojów jaka miała miejsce na przełomie lipca i sierpnia 2011 roku, kiedy to starcia o pułap długu doprowadziły do obniżenia amerykańskiego ratingu kredytowego. Konsekwencją była najgłębsza przecena rynku od czasu kryzysu finansowego z 2008 roku.
fot. mat. prasowe
Indeksy Giełdowe i Fixing NBP
Jak zawsze, pierwszą ofiarą korekty był złoty. Po trwającej blisko dwa tygodnie fali aprecjacji, polska waluta zaczęła się przeceniać i od wczoraj osłabiła się względem dolara o blisko 3 grosze (do 3,19 PLN). Na dalsze umacnianie się amerykańskiej waluty wskazuje także gwałtowna przecena złota (blisko 40 USD w przeciągu kilku godzin), którego wartość charakteryzuje się silną, ujemną korelacją z wartością dolara. Rósł także kurs innych głównych walut. Frank szwajcarski umocnił się do 3,41 PLN a euro 4,11 PLN.
fot. mat. prasowe
Wibor i Libor, Notowania Surowców
Dzisiejszy dzień jest istotny pod względem napływających zza oceanu danych. O godzinie 13 opublikowano wskaźnik zmiany ilości wniosków o kredyt hipoteczny. Odczyt o wartości -0,9% w stosunku do poprzedniego tygodnia miał neutralny wpływ na rynki. Niestety ilość sprzedaży nowych domów była dużo niższa od prognoz (368 tys. wobec oczekiwanych 390 tys.) i rzuca cień na odbicie na amerykańskim rynku nieruchomości.
Inwestorzy zaangażowani na rynku towarowym, czekają zapewne z niecierpliwością na publikację ilości zapasów ropy crude. Rynek nie spodziewa dobrych informacji, gdyż od samego początku notowań cena ropy spadała i o ile ilość zapasów nie zaskoczy spekulantów, możemy w najbliższym czasie testować wsparcie na poziomie 84 USD za baryłkę.
Najistotniejszą publikacją będzie jednak tzw. „Beżowa Księga”, czyli zbiorczy raport o stanie amerykańskiej gospodarki sporządzany przez FED. Jest ona jednym z głównych źródeł danych, na podstawie których podejmowane są decyzje podczas posiedzeń FOMC i jej treść może wskazywać na dalszy kierunek polityki monetarnej w USA.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Błażej Mykowski / Noble Securities
Przeczytaj także
-
Produkcja przemysłowa nie pomogła w odrabianiu strat na GPW
-
Przerwa techniczna nie uchroniła GPW od przeceny
-
Dzień z bankami centralnymi
-
Inwestorzy na GPW wracają do akcji
-
Pogorszenie nastrojów na globalnych rynkach. Na GPW dzień bez sesji
-
GPW: Warset przechodzi do lamusa
-
Eurodolar w krótkoterminowym kanale wzrostowym
-
Rekord na S&P500. Byki w natarciu
-
Kolejna nieciekawa sesja na GPW
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)