W USA rosną ceny domów
2012-08-29 12:17
Przeczytaj także: Jackson Hole na horyzoncie
Rynki finansowe
Mimo tego, że wtorkowe publikacje danych gospodarczych ze Stanów Zjednoczonych nie napawały optymizmem, to kolejny dzień rynki finansowe nie wykonały większego ruchu. Mocno rozczarował przede wszystkim indeks nastrojów konsumentów, który w sierpniu poszedł w dół najmocniej od jesieni minionego roku. Trzeci kolejny miesiąc na wyraźnym minusie pozostawał indeks Richmond Fed, obrazujący koniunkturę w przemyśle w tej części Ameryki. Jedynie indeks cen domów S&P/Case Shiller wypadł lepiej od oczekiwań, ale w tym wypadku oznaczało to jedynie potwierdzenie wcześniej sygnalizowanych tendencji zwyżkowych. Przebieg wtorkowych notowań był kolejnym dowodem, że wydarzenia rynkowe coraz mocniej determinują oczekiwania na piątkowe wystąpienie Bena Bernanke w Jackson Hole. Dlaczego to takie ważne dla inwestorów. Liczą na kolejne sugestie związane z dalszą polityką pieniężną w USA. Ta zaś jest istotna z punktu widzenia ilości pieniądza na rynku, z czym jest związany napływ kapitałów na rynki finansowe. Ten właśnie napływ w największym stopniu przyczyniał się w ostatnich tygodniach do zwyżki notowań ryzykownych aktywów. Jeśli jego ilość nie będzie się powiększać może zabraknąć paliwa do dalszych zwyżek.
Sytuacja zaczyna trochę przypominać wydarzenia z II kwartału 2011 r. Wtedy również przez długi czas inwestorzy ignorowali niepokojące doniesienia gospodarcze, a dopiero zakończenie II rund ilościowego luzowania polityki pieniężnej nasiliło skłonność do sprzedaży, skutkując mocnymi zniżkami.
Rynki nieruchomości
Pierwszy raz od września 2010 r. indeks S&P/Case Shiller, traktowany jako najbardziej wiarygodny miernik cen domów w USA, wykazał zwyżkę w skali roku. W czerwcu wyniosła 0,5%. Wzrost cen nastąpił w 14 z 20 uwzględnianych we wskaźniku miastach.
Najmocniejszy ruch w górę miał miejsce w Phoenix i wyniósł 14%. Najgorsza sytuacja była w Atlancie, gdzie ceny zniżkowały o 12%. Wartość tego miernika cen mieszkań opiera się głównie na tym, że bazuje na ocenach zmian wartości tej samej grupy mieszkań, oraz na uśrednianiu danych, przez co wykazują mniejsze wahania z miesiąca na miesiąc.
Zwyżce cen mieszkań w USA sprzyja mniejsza liczba przejęć domów od niesolidnych dłużników. W lipcu było ich 58 tys. wobec 69 tys. rok wcześniej. Z lipcowych danych o sprzedaży mieszkań na rynku wtórnym wynika jednocześnie, że udział przejętych od dłużników domów w sprzedaży sięgał w lipcu 24% wobec 29% rok wcześniej.
HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
- Czerwcowa zwyżka indeksu S&P/Case Shiller to kolejny dowód na stabilizowanie się sytuacji na amerykańskim rynku mieszkaniowym
- Wzrost na rynkach ryzykownych aktywów z ostatnich tygodni ma charakter płynnościowy, stąd tak duże nadzieje na kontynuację luźnej polityki pieniężnej przez Fed
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Home Broker
Przeczytaj także
-
Brytyjczycy coraz bardziej wierzą we wzrost cen mieszkań
-
Słabnie budownictwo mieszkaniowe w USA
-
Lekkie osłabienie koniunktury w niemieckim sektorze budowlanym
-
Dalszy wzrost cen mieszkań w Wielkiej Brytanii
-
Wydatki budowlane w USA pod presją
-
Kolejne oznaki słabnięcia koniunktury na amerykańskim rynku mieszkaniowym
-
Schłodzenie koniunktury na amerykańskim rynku nieruchomości
-
Pozytywnie w polskiej gospodarce
-
Brytyjczycy czekają na wzrost cen mieszkań
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)