Dobre dane z amerykańskiego rynku pracy
2012-02-04 14:17
ns © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Facebook gotowy do giełdowego debiutu
Drugi z rzędu odczyt z rynku prasy w USA mówiący o utworzeniu ponad 200 tys. nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym zaskoczył zdecydowaną większość ekonomistów, którzy spodziewali się lekkiego schłodzenia nastrojów po bardzo udanym grudniu. Zamiast oczekiwanych ok. 150-170 tys. nowych etatów, w styczniu poza sektorem rolniczym powstało ich w Stanach Zjednoczonych 243 tys., a dodatkowo dane z poprzedniego miesiąca zweryfikowano w górę. Stopa bezrobocia spadła do najniższego poziomu od lutego 2009r. - 8,3 proc. z 8,5 proc. na koniec 2011 r.Jedna z ciekawszych informacji z tego raportu była jednak ukryta o poziom głębiej niż sięga przeciętny inwestor. Otóż w styczniu 2012 r. liczba osób nie wliczanych do zasobów siły roboczej, czyli pozostających poza rynkiem pracy ze względów demograficznych (wiek poniżej 16 lat lub powyżej 65) czy też nie poszukujących zatrudnienia z innych powodów (np. zniechęceni, gospodynie domowe, studenci), wzrosła w ciągu jednego miesiąca o 1,2 mln osób (z 86,7 mln do 87,9 mln). To znaczy, że na dobrobyt Amerykanów pracuje obecnie 63,7 proc. społeczeństwa - najmniej od 30 lat (przed recesją było to ponad 66 proc.), co z jednej strony odzwierciedla starzenie się społeczeństwa, a z drugiej jest skutkiem wykluczenia z rynku pracy długotrwałych bezrobotnych.
fot. mat. prasowe
Oprócz rynku pracy, uwagę inwestorów w piątek przyciągały także inne dane makroekonomiczne. Powodów do optymizmu dostarczyły indeks ISM odzwierciedlających nastroje przedsiębiorców z sektora usług w USA (wzrost z 53 pkt. do 56,8 pkt) oraz indeks PMI dla sektora usług w strefie euro, który powrócił powyżej poziomu 50 pkt. (50,4 pkt). Dla równowagi, rozczarowała sprzedaż detaliczna w strefie euro, która spadła o 1,6 proc. r/r.
fot. mat. prasowe
Na rynkach akcji w Europie początkowe symboliczne plusy zwiększyły się po optymistycznych danych zza oceanu i ok. godz. 17 większość indeksów rosła o więcej niż 1 proc. WIG20 tym razem nie wypadł najlepiej na tle konkurencji i tuż przed zakończeniem sesji oddał całość wcześniejszej zwyżki (w ciągu dnia zbliżył się na odległość kilku punktów do poziomu 2400 pkt.). Na rynku walutowym złoty umocnił się po ok. 0,4 proc. w stosunku do franka (3,46 PLN) i euro (4,17 PLN), a dolara wyceniano na 3,18 PLN.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Łukasz Wróbel / Noble Securities
Przeczytaj także
-
Produkcja przemysłowa nie pomogła w odrabianiu strat na GPW
-
Przerwa techniczna nie uchroniła GPW od przeceny
-
Dzień z bankami centralnymi
-
Inwestorzy na GPW wracają do akcji
-
Pogorszenie nastrojów na globalnych rynkach. Na GPW dzień bez sesji
-
GPW: Warset przechodzi do lamusa
-
Eurodolar w krótkoterminowym kanale wzrostowym
-
Rekord na S&P500. Byki w natarciu
-
Kolejna nieciekawa sesja na GPW
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)