Kredyt we frankach prawie niedostępny
2011-09-15 11:13
Struktura walutowa wartości nowo udzielonych kredytów na nieruchomości © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Kolejny bank wycofał kredyty we frankach
Nordea nie podała motywów decyzji ograniczającej dostęp do kredytów w szwajcarskiej walucie, podobnie zresztą jak BPH, który od dziś zaprzestał sprzedaży jakichkolwiek kredytów walutowych. BPH w swoim komunikacie ograniczył się do stwierdzenia, że chce oferować klientom bezpieczne produkty.Odejście z tego rynku dzień po dniu dwóch instytucji finansowych, to dobitny dowód na to, że banki mocno obawiają się o dalszą sytuację na rynku walutowym. Ale także, że coraz trudniej zdobyć pod akcję kredytową walutę bijącą rekordy popularności na całym świecie.
Niewykluczone, że Nordea podwyższyła wymagania dochodowe z obawy, że w osamotnieniu nie sprosta popytowi na frankowe kredyty. Po tym jak franki wycofał z oferty wcześniej mBank, MultiBank, Alior, od dziś BPH, a DB PBC niedawno podwyższył wymagania dochodowe z 16 do 50 tys. zł miesięcznie, franka można już było pożyczyć tylko w Nordei. Nie ma tu co rozważać wciąż obowiązującej oferty PKO BP, bo tam zaporowa marża przekracza 6 p.p., co czyni przedsięwzięcie całkowicie nieopłacalnym.
Tymczasem ostatnie dane Związku Banków Polskich za okres od kwietnia do czerwca pokazały, że frank na fali wzrostu kursu, znów zyskał w oczach Polaków. Udział CHF w wartości nowo dzielonych kredytów mieszkaniowych skoczył w drugim kwartale do 7,5. z 6,1 proc. na przełomie roku. Ich wartość przekroczyła wiosną 1 mld zł (całość sprzedaży wyniosła w drugim kwartale 13,4 mld zł).
Nordea nie chce zdradzić jaką część kredytów mieszkaniowych stanowiły te denominowane we franku. Informuje jedynie, że sprzedaż kredytów w szwajcarskiej walucie stanowiła około 40 proc. wartości wszystkich nowo udzielanych kredytów (przy uwzględnieniu również pożyczek dla firm).
fot. mat. prasowe
Struktura walutowa wartości nowo udzielonych kredytów na nieruchomości
Minimalne dochody jakich oczekuje obecnie Nordea od zabiegających o kredyty w CHF wzrosły z 5 do 15 tys. zł. Wymagania dotyczą gospodarstwa domowego bez względu na liczbę pozostających w nim osób. Jeśli ktoś zarabia mniej, a bardzo chce wziąć kredyt w szwajcarskiej walucie, to na złożenie wniosku ma jeszcze czas do 15 września.
oprac. : Halina Kochalska / Open Finance
Przeczytaj także
-
Ustawa antyspreadowa mobilizuje kredytobiorców
-
Rata kredytu we frankach wreszcie niższa
-
Kursy walut dają odetchnąć kredytobiorcom
-
Niższe raty kredytu we frankach
-
Ustawa antyspreadowa w praktyce banków
-
Kredyt we frankach ciągle tańszy
-
Co daje ustawa antyspreadowa?
-
Kurs franka zachęca do przewalutowania kredytu
-
Kredyty we frankach mogą stanieć