eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Liczba ROR-ów w I poł. 2011 r.

Liczba ROR-ów w I poł. 2011 r.

2011-09-12 09:22

Liczba ROR-ów w I poł. 2011 r.

Liczba ROR-ów klientów indywidualnych w bankach komercyjnych © fot. mat. prasowe

Banki komercyjne na koniec półrocza prowadziły ponad 24,7 mln rachunków osobistych. To około 800 tys. więcej niż sześć miesięcy wcześniej. Lecz wabienie klientów dodatkową gotówką czy zatrudnianie celebrytów jeszcze nie gwarantuje instytucjom finansowym skokowego wzrostu rynkowych udziałów.

Przeczytaj także: Droga wojna na RORy

Pierwsza połowa 2011 roku przyniosła kolejny wzrost liczby ROR-ów klientów indywidualnych. W bankach komercyjnych przybyło ich o ok. 800 tys. To wynik podobny do osiągniętego w drugim półroczu 2010 roku. Banki wciąż mocno walczą o przyciągnięcie nowych klientów. Każdy nowy rachunek, to dla instytucji finansowej szansa na sprzedaż kolejnych produktów oraz zwiększenie wyniku prowizyjnego. A ponieważ jest on mniej podatny na rynkowe wstrząsy, to w niepewnych czasach nabiera szczególnego znaczenia. Nic więc dziwnego, że banki wydają miliony na kampanie promujące rachunki, a często nawet chwilowo do nich dopłacają. Ale i to nie musi być gwarancją sukcesu.

Ponownie największy przyrost liczby rachunków odnotował mBank, w którym pierwsze półrocze zakończyło sie wzrostem portfela ROR-ów o 100 tys. Można jednak przypuszczać, że w kolejnych sześciu miesiącach przyrost ten skurczy się za sprawą wprowadzenia na początku sierpnia br. opłaty za kartę debetową. Co prawda wciąż będzie można jej uniknąć, ale zmiana cennika dała części klientów powód do „zagłosowania nogami”. Na drugim miejscu uplasował się Bank Millennium, który zwiększył liczbę rachunków osobistych o ok. 79 tys., wobec wzrostu o 43 tys. sześć miesięcy wcześniej. Niewątpliwie to efekt wprowadzenia w połowie lutego br. do oferty Dobrego Konta, w którym bank oferuje zwrot 3 proc. od wybranych transakcji kartą debetową. Równie wysokim przyrostem (ok. 75 tys.) mogą pochwalić się ING Bank Śląski oraz Bank Pocztowy. Z tą jednak różnicą, że dynamika wzrostu dla pierwszego wyniosła 4,4 proc., podczas gdy w Banku Pocztowym sięgnęła ona 22,6 proc. (wobec 20,9 proc. w poprzednim półroczu). Wybierający się na giełdę Pocztowy (bank złożył prospekt w Komisji Nadzoru Finansowego) w dotarciu do swojej grupy docelowej skutecznie wykorzystuje szeroką sieć placówek Poczty Polskiej.

Imponującą dynamikę osiągnęły również Alior Bank zwiększając liczbę ROR-ów o 68 tys. (+15,4 proc.) oraz Deutsche Bank, BNP Paribas i Getin Bank, które notowały ponad 10-proc. wzrosty. Pierwszy z nich po raz kolejny zwiększa rynkowy udział (obecnie ok. 2,1 proc.) i nic nie zapowiada zmiany trendu. Tym bardziej, że Alior ostatnio zaczął przyciągać klientów do placówek możliwością darmowego opłacania rachunków. Wysoka dynamika Deutsche Banku, to zasługa internetowego rachunku dbNET, do którego bank często zachęca nagrodami rzeczowymi. Wzrost w BNP Paribas prawdopodobnie jest owocem wyraźnego procesu sprzedaży wiązanej. Z kolei Grupa Getin Noble Bank zwiększenie liczby obsługiwanych rachunków zawdzięcza głównie internetowemu oddziałowi Getin Online, który oferuje Konto Skarbonkowe z możliwością zarabiania na aktywności (np. transakcje kartą płatniczą, wpływ pensji, zakładanie lokat).

fot. mat. prasowe

Liczba ROR-ów klientów indywidualnych w bankach komercyjnych

Liczba ROR-ów klientów indywidualnych w bankach komercyjnych


 

1 2

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: