eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Rynki akcji opanowane przez złe nastroje

Rynki akcji opanowane przez złe nastroje

2011-06-10 18:26

Przeczytaj także: Spowolnienie gospodarcze coraz bardziej widoczne

Azja i Ameryka Łacińska


W minionym tygodniu poznaliśmy dane dotyczące Produktu Krajowego Brutto Japonii, który spadł w I kw. 2011 r. o 0,9 proc. kdk, po spadku w IV kw. 2010 o 0,7 proc. W Kraju Kwitnącej Wiśni wyniki gospodarki zostały odebrane bardzo spokojnie, a indeks Nikkei 225 w perspektywie tygodnia wzrósł prawie o 0,5 proc. Liderami wzrostów były spółki z sektora motoryzacji Toyota Motor Corp. i Nissan Motor Co., Ltd., które wzrosły kolejno 1,25 proc. i 1,78 proc. W indeksie najmocniej spadał koncern Sony, tracąc 3,5 proc., który już od kilku miesięcy boryka się z wyciekiem i kradzieżą danych klientów.

Po dymisji byłego szefa MFW Dominique'a Strauss-Kahna wolę objęcia tego stanowiska zgłosiła Christine Lagarde. Minister finansów Francji, która rozmawiała z przedstawicielami Chin o swojej kandydaturze. Wydaje się, że otrzyma zielone światło z Pekinu, który wypowiada się o jej kompetencjach bardzo pochlebnie. Z Kraju Środka napłynęły dane o bilansie handlowym, gdzie odnotowano nadwyżkę w handlu zagranicznym w wysokości 13,1 mld USD, na pozór gorszy od konsensusu rynkowego na poziomie 20,4 mld USD, odczyt najlepszy od 5 miesięcy, co doskonale rokuje dla chińskiej gospodarki. Bank Centralny Korei Południowej nieoczekiwanie podwyższył w czwartek stopy procentowe o 25 punktów bazowych. do 3,25 proc. Inwestorzy spekulują jakoby Ludowy Bank Chin mógł jeszcze dzisiaj podwyższyć stopy procentowe. Indeks Shanghai Composite spadł o 0,8 proc. w perspektywie tygodnia. Najmniej tracą duże spółki o największej kapitalizacji.
W kraju samby dominowała strona podażowa – indeks Bovespa straci 1,5 proc.. Inwestorzy głównie sprzedawali spółki spożywcze oraz instytucje finansowe. Dodatkowo wiemy, że kraje Ameryki Łacińskiej szukają wspólnego kandydata na szefa MFW. Prezydent Meksyku zwrócił się do Brazylii z prośbą o poparcie kandydatury Meksykanina.

Jan Żuralski

Surowce


Kosmetyczne zmiany wycen na rynkach surowcowych nie oznaczają, że nic ciekawego się nie działo w mijającym tygodniu. Kluczowe z punktu widzenia wycen były piątkowe dane ze Stanów Zjednoczonych, które były zaskoczeniem oraz spowodowały sporo zamieszania na rynku. Zaskoczenie „in minus” miały wydźwięk dane o imporcie (wzrost cen) w tym kraju, które wskazywałyby na wyższe odczyty inflacyjne w czerwcu, a co za tym idzie presję na podwyżki stóp procentowych, co zaszkodzi cenom surowców. Wydawałoby się, że ten czynnik nie powinien mieć aż tak dużego wpływu, gdyż FED od dawna wskazuje utrzymywanie ultraluźnej polityki monetarnej.

Kontrakty terminowe na ropę Crude kończą tydzień „na zero”, a baryłka nadal utrzymuje się na poziomie powyżej 100 dolarów. W tym tygodniu odbyło się spotkanie krajów OPEC, na którym to planowano podniesienie poziomów wydobycia. Nie osiągnięto porozumienia w tej kwestii, gdyż wysokie ceny ropy to wyższe dochody z tytułu wydobycia. OPEC jednak od jakiego czasu deklaruje chęć zwiększenia produkcji celem wytworzenia dodatkowej presji podażowej i ściągnięcia cen na niższe poziomy. Organizacja ta zdaje sobie sprawę, iż wysokie ceny surowców hamują wzrost gospodarki światowej, co w przyszłości przełoży się na zmniejszenie zapotrzebowania na surowiec, a tym samym ograniczy wpływy dla eksporterów ropy. Brak decyzji OPEC to sygnał rozłamu i konfliktu interesów poszczególnych krajów, co może budzić niepokój.

Ceny miedzi notują spadek o ponad 1,5 procent w odniesieniu do poprzedniego tygodnia. Oprócz wspomnianych danych z USA widoczny tu był wpływ rynku walutowego, gdzie umocnienie dolara wywoływało presję na spadki cen surowców, w tym miedzi. Z taką presją nie poradził sobie rynek miedzi a ceny zeszły do poziomu 8982 dolarów za tonę. Notowaniom metalu nie pomagały słabnące dane makro, które sygnalizują słabnącą dynamikę wzrostu gospodarczego, co nie powinno pozostać bez echa dla tak ważnego dla gospodarki światowej surowca.

W obliczu zmian na rynku walutowym słabo zachowywało się złoto. Kruszec zamyka tydzień wynikiem -1 procent, ale przy tak rosnącym w siłę dolarze amerykańskim ceny powinny były spaść więcej. Uncja kruszcu wyceniana jest na 1537 dolarów. Trend na złocie nadal pozostaje utrzymany. Dopiero przebicie poziomu 1526 dol./uncję powodowałyby obawy o dalsze wzrosty. Technicznym oporem do wzrostów cen jest poziom 1577 dol./uncję.

Tomasz Ray-Ciemięga

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: