PKB Kanady - możliwe poważne wyhamowanie

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Rynki finansowe

Wyglądało na to, jakby nasi inwestorzy wierzyli w to, że dotarcie amerykańskiej giełdy do silnego wsparcia w postaci kwietniowego dołka doprowadzi do wyraźnego odbicia. Tak się nie stało, ale jednocześnie udało się uchronić giełdzie w USA przed dalszym ruchem w dół. Pesymiści powiedzą, że po tak silnej, jak środowa wyprzedaży, brak odbicia to kolejny wyraz słabości. Optymiści będą wierzyć, że obrona wsparcia, które wczoraj w ciągu dnia było testowane, to dobra wróżba na kolejne dni. Tym bardziej, że dość spokojnie było na wielu innych rynkach. Strach nie zajrzał w oczy inwestorom choćby w Turcji, czy Rosji, bardzo mocno trzymało się euro, dość dobrze przecenie opierały się surowce.

Widać, że atmosfera wokół ryzykownych aktywów systematycznie gęstnieje, ale ostatecznych rozstrzygnięć co do rozpoczęcia średnioterminowych zniżek wciąż brakuje. Trzeba jednak przyznać, że są już o krok. Pytanie, czy ten krok zostanie wykonany.

W tym kontekście końcowa sesja tygodnia może mieć ważne prognostyczne znaczenie. Jakie decyzje dziś odejmą ostatecznie inwestorzy — czy wykażą jednak zaniepokojenie rozwojem wypadków na największych giełdach, czy jednak podążą ich śladem i zanegują pozytywny wydźwięk ostatnich zwyżkowych notowań. Wiele tu chyba będzie zależeć od zachowania cen surowców oraz euro.

Rynek nieruchomości

W ostatnich dniach na podniesienie stopy procentowej do 3% zdecydowała się Tajlandia. Był to 4. taki ruch w tym roku. Powód zaostrzania kursu w polityce pieniężnej jest wciąż ten sam — obawy przed nadmierną inflacją. Projekcje mówią, że w przypadku bazowego wskaźnika, czyli tego który nie uwzględnia cen żywności i paliw, może w II połowie tego roku nie udać się utrzymać go poniżej 3%. W maju ogólna inflacja podniosła się do 4,2%, a bazowa do 2,5%. Na ruch stóp procentowych w górę zdecydowała się też Rosja.

W tym przypadku jednak podniesiona została nie główna stopa, a depozytowa. Na niezmienionym poziomie pozostawił koszt pieniądza Bank Kanady. Towarzyszył temu raczej gołębi w tonie komunikat sygnalizujący, że do podniesienia stóp skłoniłyby tylko sygnały nasilającego się ożywienia gospodarczego. Na razie w tej 11. największej gospodarce świata oczekiwane jest wyhamowanie tempa wzrostu PKB do 2% w II kwartale z 3,9% w trzech pierwszych miesiącach tego roku.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.