Jak inwestować kiedy rosną stopy procentowe?
2010-10-31 00:15
Przeczytaj także: Oprocentowanie lokat bankowych, czyli tylko straty
Minusem obligacji indeksowanych inflacją jest to, że ich oprocentowanie na kolejnych 12 miesięcy jest ustalane w oparciu o wskaźnik inflacji za poprzednie 12 miesięcy. Zatem zakup takich obligacji najlepiej jest rozważać wówczas, gdy inflacja notuje relatywnie wysokie poziomy. Wg prognoz NBP, w przyszłym roku inflacja znajdzie się w przedziale od 2,4 do 2,6 proc. Oprocentowanie obligacji indeksowanych inflacją, sprzedawanych w październiku, oparte jest o wskaźnik inflacji za sierpień, która wyniosła 2 proc., natomiast dla serii listopadowych podstawą do ustalenia oprocentowania będzie inflacja za wrzesień, czyli 2,5 proc. Jeśli więc prognozy NBP miałyby się spełnić, można oczekiwać, że w pierwszym okresie odsetkowym te obligacje powinny przynieść nam realny zysk równy marży, jaką zaoferuje w przyszłym miesiącu Ministerstwo Finansów (nie uwzględniając 19-proc. podatku od zysków i ewentualnej opłaty za wcześniejszy wykup).
Warto w tym miejscu wspomnieć o obligacjach korporacyjnych, spółdzielczych i komunalnych, które są notowane na rynku Catalyst. Obligacje korporacyjne potrafią dawać odsetki rzędu nawet kilkunastu procent w skali roku, ale związane jest to zazwyczaj z podwyższonym ryzykiem. Dla osób ceniących bezpieczeństwo i poszukujących nowych i bardziej zyskownych instrumentów, ciekawą propozycją mogą być obligacje komunalne, emitowane przez miasta czy gminy. Ryzyko związane z taką inwestycją jest niskie, niewiele większe niż w przypadku ryzyka związanego z inwestowaniem w obligacje skarbowe, ale jednocześnie jest zazwyczaj bardziej opłacalne i w skali roku można zarobić o kilka punktów procentowych więcej w porównaniu do papierów oferowanych przez Ministerstwo Finansów.
Inwestorów, którzy lokują swoje środki w bezpieczne fundusze inwestycyjne, należy wyczulić na fundusze obligacji, zwłaszcza obligacji długoterminowych. Ceny takich papierów (fundusze inwestują w notowane na giełdzie obligacje hurtowe, dostępne tylko dla dużych graczy), znajdujących się w portfelach funduszy, w sytuacji rosnących stóp procentowych będą spadać, bo będzie rosła rentowność nowych obligacji, oferowanych inwestorom przez skarb państwa. Spadek cen starszych serii obligacji niechybnie przyczyni się do słabszych wyników funduszy obligacji, z których część w pewnych okresach może nawet notować straty, choć oczywiście nieporównywalne z tymi, z jakimi trzeba się liczyć inwestując w fundusze mieszane czy akcyjne.
Najmniej wrażliwe na ryzyko stopy procentowej są fundusze rynku pieniężnego. Inwestują one w papiery o stosunkowo krótkim terminie wykupu, zazwyczaj nie dłuższym niż rok. Zgodnie z ustawą o funduszach inwestycyjnych, żeby mówić o funduszu pieniężnym, średni termin do wykupu instrumentów w jego portfelu nie powinien przekraczać 90 dni. Fundusze pieniężne można więc w pewnym sensie porównać do kont oszczędnościowych z dzienną kapitalizacją odsetek. Płynność zgromadzonych w nich pieniędzy jest zbliżona, ale przewagą kont jest większa pewność co do wysokości odsetek, jakie można uzyskać, no i inwestycja taka, przy zachowaniu określonych warunków, pozwala uniknąć płacenia podatku od zysków kapitałowych.
1 2
oprac. : Bernard Waszczyk / Open Finance
Przeczytaj także
-
W co inwestować w czasach wysokiej inflacji?
-
Oprocentowanie obligacji skarbowych rośnie zbyt wolno
-
7 sposobów jak zostać milionerem. Jakie inwestycje najlepsze?
-
Obligacje skarbowe nie pokonają inflacji
-
Inwestowanie pieniędzy: jak to robią kobiety?
-
Minister Finansów podnosi oprocentowanie obligacji skarbowych
-
W co inwestować? Polak wybiera inwestycje w nieruchomości albo lokaty
-
Oprocentowanie lokat bankowych 30 razy niższe od inflacji
-
W co zainwestować, gdy lokaty bankowe i obligacje nie zarabiają?