eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Kryzys w Grecji przesadzony?

Kryzys w Grecji przesadzony?

2010-05-28 13:03

Przeczytaj także: Rynki wschodzące rodzą okazje inwestycyjne


Niektórych inwestorów martwią na pewno dalekosiężne skutki podjętych przez władze działań. Z bardziej niepokojących należy wymienić zszarganie reputacji EBC, którego prezes kilka dni przed ogłoszeniem planu ratunkowego dla strefy euro, zarzekał się, że bank na pewno nie będzie skupował obligacji zagrożonych bankructwem państw. W bardzo złym świetle również prezentuje się niedawna decyzja banku centralnego Włoch, który de facto obniżył wymagania kapitałowe dla banków, pozwalając, by obligacje państw, którym obniżono rating, traktować nadal jako aktywa pozbawione ryzyka.

To wszystko budzi obawy, że polityków europejskich interesuje głównie doraźne zażegnanie skutków i nie bardzo dbają o to, co stanie się z systemem finansowym na dłuższą metę. Trudno jednak już w tej chwili oszacować konsekwencje tego typu posunięć dla przyszłej stabilności. Jeśli na przykład na skutek obaw o strefę euro podjęte zostaną wreszcie reformy strukturalne w UE, kryzys może jeszcze wyjść gospodarce europejskiej na zdrowie.

Jeśli więc wydaje się bardziej prawdopodobne, że majowa przecena jest przesadną reakcja na zagrożenia krótkoterminowe, które w dodatku w dużej mierze zostały zażegnane, to rzeczywiście mamy do czynienia z okazją do inwestycyjnych zakupów.

Na pierwszy rzut oka najbardziej zachęcająco w tej chwili wygląda cena ropy naftowej, która staniała z 86 dolarów za baryłkę do 68. Choć spadki miały miejsce z bardzo wysokich poziomów, nielicujących ani z popytem w krajach OECD ani z poziomem zapasów (w USA są w tej chwili one rekordowo wysokie), cena pomiędzy 60 a 70$ wydaje się już bardzo atrakcyjna. Nawet gdyby zamieszanie na rynku długu doprowadziło do spowolnienia stopy wzrostu w krajach strefy euro, to i tak za przewidywany w najbliższych latach wzrost popytu na ten surowiec odpowiadają przede wszystkim kraje BRIC.

Z daleka natomiast należy się trzymać od złota. Surowiec ten dawno już oderwał się od swoich fundamentów związanych z zastosowaniem jubilersko-przemysłowym i całkowicie zależy w tej chwili od zachowań inwestorów. Ci zaś póki co całkowicie ulegli gorączce złota – kupowali kruszec dlatego, że dolar tracił na wartości, a teraz kupują, bo się umacnia. Lokowali środki w złoto w obawie przed inflacją, a teraz nabywają je bojąc się deflacji. Dołączenie się do takiego szału zakupów mogłoby mieć sens, ceny mogą w końcu jeszcze pójść w górę, nie sposób jednak przewidzieć, kiedy się on skończy. A może to się stać w każdej chwili. Najbardziej prawdopodobnym momentem załamania cen na rynku złota jest rozpoczęcie cyklu podwyżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną. Nie nastąpi to zapewne wcześniej niż w przyszłym roku, ale ceny kruszcu mogą rozpocząć głęboką korektę w każdym momencie, w którym podwyżki stóp zaczną być powszechnie oczekiwane.

Szansę na zarobek dać mogą też dziesięcioletnie obligacje rządowe, zwłaszcza amerykańskie i niemieckie. Mowa oczywiście o obstawieniu ich spadków. Panika sprowadziła ich rentowności do poziomu trochę powyżej (USA) i poniżej (Niemcy) 3%. Oznacza to, że inflacja, oczekiwana przez inwestorów na tym rynku w najbliższych dziesięciu latach, wynosi około 1%, czyli znacznie mniej niż historyczna średnia oraz cel inflacyjny banków centralnych. Postępujące ożywienie oraz uspokojenie na rynkach finansowych powinno przynieść wzrost rentowności – tak niski ich poziom mogłaby uzasadnić jedynie obawa o przewlekłą deflację, na której pojawienie się banki centralne na pewno nie będą skłonne pozwolić.

Dodatkowo przyjęcie krótkiej pozycji na obligacjach amerykańskich i niemieckich daje szansę zarobku na obawach o wypłacalność rządów tych państw. W pewnym momencie bowiem rynek także może poddać ją w wątpliwość, na przykład gdy przypomni sobie o perspektywach wzrostu zadłużenia Stanów Zjednoczonych czy gwarancjach, których udzielił rząd niemiecki zagrożonym państwom ze strefy euro.
Przeczytaj także: Europa na wirażu Europa na wirażu

poprzednia  

1 2

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: