eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Nowe technologie szansą na zysk?

Nowe technologie szansą na zysk?

2010-05-25 10:49

Przeczytaj także: Maximus SA na NewConnect


Czy jednak w sytuacji analizy spółki działającej w obszarze nowych technologii wystarczy oprzeć się na wskazanych powyżej wskaźnikach? Oczywiście nie. Oprócz danych historycznych niezwykle ważne są również perspektywy spółki i możliwości generowania przez nią przychodów i zysków w przyszłości. Kupując spółkę kupujemy bowiem jej przyszłość, a nie przeszłość. O ile jednak w przypadku decyzji o zakupie walorów analiza fundamentów powinna w pierwszej kolejności wpływać na decyzje inwestycyjne, o tyle analiza danych historycznych również jest ważna dla każdego inwestora. Należy bowiem pamiętać, iż „lokując kapitał w spółki wykorzystujące nowe technologie ryzykujemy więcej od inwestora lokującego środki w inne obszary - dochodzi tu bowiem ryzyko nowych technologii. Ponadto tego typu inwestycje wymagają bardzo szczególnej wiedzy i doświadczenia, a to finalnie powoduje iż średnia stopa zwrotu funduszy venture capital na świecie oscyluje wokół 0. Jest oczywiście około 10-20% funduszy, które osiągają bardzo dobre wyniki, pozostałe jednak tracą, per saldo powodując ogólnie słabą statystykę. Dlatego inwestując w fundusze należy przeprowadzić szczegółowe badania takiego funduszu i jego historycznych wyników. ” – mówi Tomasz Czechowicz, Prezes MCI Management. Również dr Cezary Iwan z Wrocławskiego Centrum Badań EIT+ podkreśla iż „generalnie, inwestycja w spółkę o nieugruntowanej pozycji, wykorzystującą nowe technologie, z definicji jest bardziej ryzykowna niż np. lokata w banku. Hasło „nowe technologie” oznacza bowiem najczęściej rozwiązania jeszcze nie sprawdzone przez rynek i nie wiadomo co z nimi będzie w średnim okresie. Może okażą się niepotrzebne, a może za chwilę ktoś zaproponuje coś nowszego, lepszego, bardziej konkurencyjnego”. Podobnie analiza wybranych spółek pokazuje wyraźnie, że nie każda spółka z obszaru nowych technologii przynosi zyski. Dlatego też inwestując w tego typu spółki należy mieć świadomość istniejącego ryzyka.
Czy jednak zawsze lokując pieniądze w spółki wykorzystujące nowe technologie ryzykujemy więcej od inwestora lokującego środki w inne obszary? Jak się okazuje odpowiedź nie zawsze jest jednoznaczna. Według Tomasza Bartela, Prezesa Grupy Novainvest działającej w obszarze telekomunikacji „Fundusze inwestujące w nowe technologie dysponują wiedzą i know how w tym zakresie. Potrafią ocenić potencjał projektów jak i wyłapać potencjalne zagrożenia i słabe strony takich przedsięwzięć. Wszystko zależy od dobrego zrozumienia biznesu w który się inwestuje.” Zauważa przy tym, iż nie ma dzisiaj takiego biznesu, który obywałby się bez nowych technologii, gdyż „nawet te najprostsze biznesy, jak sprzedaż detaliczna w coraz większym stopniu zaczynają wykorzystywać nowe technologie np. samoobsługowe kasy działające w oparciu o technologię RFID (Znakowanie radiowe)”. Podobnie Bogusław Bartoń, Prezes notowanego na rynku NewConnect funduszu OneRay Investment mówi, iż „w dzisiejszych realiach gospodarczych i dużej zmienności rynku mniej istotny jest wybór sektora, w którym realizowana jest inwestycja, a zdecydowanie większe znaczenie ma umiejętna weryfikacja potencjału zespołu realizującego wybrany projekt oraz ocena atrakcyjności rynkowej rozwijanych produktów. W sytuacji dużej zmienności rynku w ostatnich latach oraz trudności w precyzyjnym prognozowaniu trendów w różnych jego segmentach można również zaryzykować twierdzenie, że ryzyko inwestycji w obszarze nowych technologii nie jest wcale wyższe od inwestowania w inne podmioty.” Mimo więc występowania ryzyka związanego z nowymi technologiami, o ogólnym poziomie ryzyka inwestycji w dużej mierze decydować będzie jednak wiedza i doświadczenie w tym obszarze. Dotyczy to zarówno funduszy podwyższonego ryzyka, jak i inwestorów indywidualnych.

Czemu więc inwestorzy boją się inwestować w nowoczesne technologie? Dr Michał Masłowski ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych nie uważa, aby inwestorzy bali się inwestować w nowe technologie i jak mówi „jest spora grupa inwestorów, którzy poszukują ryzykownych, młodych biznesów, gdyż tylko takie, mimo ryzyka związanego z możliwością niewdrożenia na szerszą skalę nowoczesnych technologii, mogą dać szansę zysku liczonego w tysiącach procent. Takiej możliwości praktycznie nie dają spółki "starej gospodarki", gdyż działają one w warunkach wysokiej konkurencji, na rozpoznanych i mocno zdywersyfikowanych rynkach. Spółki młode i innowacyjne działające w niszach rynkowych często nie mają bezpośredniej konkurencji, co paradoksalnie czyni je mniej ryzykownymi niż stabilne spółki mające tradycyjne, sprawdzone modele biznesowe.” Ewentualne obawy inwestorów mogą natomiast wynikać „z braku specjalistycznej wiedzy wystarczającej do racjonalnej oceny potencjalnych projektów. To oczywiste, że najczęściej boimy się rzeczy nowych, nieznanych. Nie dotyczy to oczywiście inwestorów i funduszy specjalizujących się w wybranych branżach i dysponujących odpowiednią wiedzą i doświadczeniem pozwalającym na trafną ocenę ryzyka.” dodaje Bogusław Bartoń. Tomasz Bartel komentuje natomiast, że „inwestorzy nie inwestują w technologie tylko ich zastosowanie. Kupowanie technologii nie popartej realnym biznesem jest więc jak wydawanie pieniędzy na zabawki. Można się czegoś nauczyć, ale zarobić na tym się nie da. Pamiętajmy że inwestorzy są po to, by inwestować a nie finansować zachcianki. Jeżeli biznes ma silne podstawy i jest wspierany przez nowe technologie to nie sądzę, aby inwestor znający się na rzeczy obawiał się takiej inwestycji”.

poprzednia  

1 2 3

Przeczytaj także

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: