eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Oferty kredytów hipotecznych XII 2009

Oferty kredytów hipotecznych XII 2009

2010-01-15 11:21

Przeczytaj także: Oferty kredytów hipotecznych XI 2009


Rodzina na Swoim najtaniej w Lukas Banku

W naszym porównaniu najmniejszą ratę dla 30 letniego kredytu na 280 tys. zł przy zakupie 50-metrowego mieszkania za 350 tys. zł zapłaciłby klient Lukas Banku – 1090 zł. Jedynie o 10 zł więcej – 1100 zł - zażąda Euro Bank i Bank Polskiej Spółdzielczości. BPS jest jednym z banków, który przed miesiącem był liderem naszego zestawienia. Ale wtedy rata dla opisywanego kredytu wynosiła 850 zł. Istotnie podrożała też oferta PKO BP. Gdy w listopadzie rata z dopłatami do odsetek wynosiła 1080 zł, na koniec grudnia było to 1365 zł. Nieznacznie podniosły się też koszty naszego modelowego kredytu w Euro Banku – wzrost o 60 zł, w Alior Banku o 30 zł, a w Lukas Banku o 20 zł miesięcznie. Niewielki spadek rat zadeklarował jedynie BPH.

Różnica między wysokością rat z dopłatą do odsetek i bez wciąż jest imponująca. Największą - przekraczająca 60 proc. - widać w BPH, Euro Banku i Lukas Banku. W najmniejszym stopniu brak dopłat do odsetek zauważą po 8 latach klienci MetroBanku (Noble Bank) PKO BP i Pekao.

W ramach programu „Rodzina na Swoim” można również skredytować całą wartość nieruchomości, czyli w naszym przypadku 350 tys. zł. Wtedy najkorzystniejsze warunki proponuje Bank Polskiej Spółdzielczości, Euro Bank i Bank Hipoteczny Pekao. W Banku BPS trzeba się nastawić na minimum 1325 zł raty przez pierwszych 8 lat. W pozostałych dwóch bankach musimy wyłożyć na ratę ponad 1400 zł. Klienci bez wkładu własnego nie mają szansy na uzyskanie kredytu w BZ WBK czy Bank BPH, bo banki te nie kredytują 100 proc. wartości nieruchomości.

Są pieniądze na wkład, jest większy wybór

Osoby z wkładem własnym i gotowe pożyczyć w złotych, niezmiennie mają znacznie większy wybór banków, do których mogą się udać po kredyt. Na 26 banków (w tabeli „Z wkładem czy bez?”) całość skredytuje 18 instytucji, czterem wystarczy od 5 do 10 proc. wkładu, a w kolejnych 4 trzeba mieć już ok. 20 proc. ceny nieruchomości. Polityka kredytowa jednak liberalizuje się. Po tym jak jesienią Millennium wrócił do kredytowania całości zakupu, w grudniu na podobny krok zdobył się ING BSK. Zamiast 80 proc., kredytuje już 90 proc. ceny mieszkania. Ale bank - podobnie jak Millennium - pożycza tylko w złotych.

W przypadku kredytów w walutach obcych wybór jest już bardziej ograniczony. We franku szwajcarskim nadal tylko w 4 bankach można otrzymać kredyt na 100 proc. wartości nieruchomości (Alior Bank, DB PBC, MultiBank i mBank), a w 8 - jeśli klient wyłoży 10 proc. (Nordea Bank), 15 proc. (Polbank), 20 proc. (GE Money) i 25 proc. (PKO BP). Nieco łatwiej jest o konkurencję w kredytach w euro. Taki oferuje bowiem 10 banków z naszego zestawienia. 5 z nich pożyczy pieniądze na 100 proc. wartości nieruchomości (Alior Bank, BOŚ, DB PBC, mBank, MultiBank), a DnB Nord, GE Money Bank, Nordea, Raiffeisen i PKO BP - pod warunkiem posiadania wkładu własnego.

Kredyt walutowy coraz bardziej kuszący

fot. mat. prasowe

Z wkładem czy bez? Jaką część wartości nieruchomości max. może skredytować bank (%)

Z wkładem czy bez? Jaką część wartości nieruchomości max. może skredytować bank (%)

Kredyty walutowe kuszą, i to coraz bardziej. Rosnącą przewagę kredytu \w euro nad złotowym widać szczególnie na przykładzie zadłużenia 3-osobowej rodziny z 6,5 tys. zł dochodu netto, która zaciąga 30-letni kredyt na 80 proc. wartości nieruchomości w wysokości 280 tys. zł. Banki szczególnie doceniają klientów z wkładem własnym. Rata dla naszego kredytu w euro pod koniec listopada była o 17 proc. niższa niż w złotych, a pod koniec grudnia było to już około 24 proc. (1890 zł raty w złotych wobec 1430 zł w euro). Z kolei kredyt we franku był tańszy w obsłudze w grudniu o 18 proc. To 1550 zł, tak jak przed miesiącem. Ale wtedy wybór franka był korzystniejszym rozwiązaniem. Nie bez powodu. Gdy od listopada do grudnia średni koszt kredytu złotowego w naszym zestawieniu lekko drgnął w dół, to kredyt w euro sporo zyskał na atrakcyjności. Średnia rata kredytu dla 80 proc. LTV w euro spadła o ok. 10 proc., z 1575 zł w listopadzie do 1430 zł. Podczas gdy rata we franku nie zmieniła się i pozostała w wysokości ok. 1550 zł.

Równie dużych zmian na korzyść nie odczuli już jednak klienci, którzy nie mieli pieniędzy na wkład własny. Gdy na stół trzeba wyłożyć walutę obcą, banki nie są gotowe zabiegać z takim samym zaangażowaniem o klientów bez oszczędności, jak o tych którzy część mieszkania potrafią kupić za swoje. Gdy klient pożyczał na całą nieruchomość, czyli w naszym przykładzie 350 tys. zł na 30 lat, do wyboru miał ratę w złotych w wysokości ok. 2370 zł, wobec ok. 2150 zł w euro. We franku było to ponad 2040 zł wobec 1920 zł w listopadzie. Kredyty na 100 proc. wartości nieruchomości we franku szwajcarskim zdrożały w grudniu o ok. 7 proc. Różnica między ratą zadłużenia złotowego, a denominowanego we franku i euro wynosiła więc ok. 14 i ok. 10 proc. Przed miesiącem było to odpowiednio ok. 10 proc. i 20 proc.

poprzednia  

1 ... 3 4 5 ... 8

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: