Dziś poznamy dochody i wydatki amerykanów
2009-08-28 12:32
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Obrona wsparć technicznych na S&P500 i na eurodolarze i w konsekwecji gwałtowne odwrócenie nastrojów pomogło złotemu wrócić do trendu aprecjacji. W dniu dziesiejszym dodatkowym impulsem do umocnienia złotego były lepsze od oczekiwań dane o dynamice PKB za 2 kwartał. W efekcie EURPLN schodzi ponownie w kierunku 4,07 i coraz więcej wskazuje na to, że może zostać osiągnięte nowe minimum w trendzie spadkowym. Powrót powyżej 4,13 zaneguje pozytywny wydźwięk dzisiejszych sygnałów. W poniedziałek rynek powinien zachowywać się stabilnie ze względu na święto bankowe w Wielkiej Brytanii.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Pozytywna końcówka sesji na Wall Street oraz skuteczna obrona strefy wsparcia przy 1,42130-1,4230 dało argumenty stronie popytowej na EURUSD i kurs został w bardzo gwałtowny sposób podbity do poziomu 1,4406. Widać było, że rynek jest nadal mało płynny - cały ruch trwał niecałe półgodziny, po czym rynek wszedł w fazę korekty, która wyhamowała dopiero dzisiaj rano w pobliżu zniesienia 38,2% impulsu. Mimo wczorajszej zwyżki EURUSD nadal znajduje się w trendzie bocznym. Brak roztrzygnięcia sytuacji technicznej na indeksach będzie sprzyjał utrzymywaniu się konsolidacji. Dodatkowym czynnikiem będzie poniedziałkowe święto bankowe w Wielkiej Brytanii. Najbliższym oporem będzie szczyt z notowań nocnych przy 1,4376.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
Gwałtowny odwrót na eurodolarze i test poziomu 1,44 wpłynął pozytywnie na notowania funtdolara. Poprawa sentymentu na giełdach i powrót indeksów w kierunku maksimów ostatniej konsolidacji dodatkowo sprzyjają odbiciu na GBPUSD. Ruch wzrostowy wyhamował na razie przy zniesieniu 38,2% fibo ostatniej fali spadkowej. Dane o dynamice PKB w II kwartale w Wielkiej Brytanii były nieco lepsze od oczekiwań, ale była to rewizja pierwszego odczytu, więc rynek praktycznie nie zareagował. Trend w perspektywie kilku tygodni pozostaje spadkowy, więc korekty wzrostowe wykorzystywalibyśmy do zajmowania krótkich pozycji.
fot. mat. prasowe
USD/JPY
Kupujący japońską walutę zostali ponownie wciągnięci w pułapkę w dniu wczorajszym. Jen zyskiwał w handlu europejskich w antycypacji korekty na Wall Street i ta rzeczywiście nastąpiła, ale była bardzo płytka i krótka. W zasadzie krótko po otwarciu w USA jen zaczął tracić do głównych walut i ten trend jest dzisiaj kontynuowany. Dolarjen pozostaje relatywnie stabilny ze względu na równoległe osłabienie dolara. Poziom 94 zadziałał dzisiaj rano jako opór techniczny. Trwające wahania notowań jena nie mają wpływu na średnioterminową sytuację techniczną, która pozostaje nierozstrzygnięta. Za dwa dni odbędą się w Japonii wybory, które powinny odwrócić radykalnie układ sił w tamtejszym parlamencie. Do władzy najprawdopodobniej dojdzie Demokratyczna Partia Japonii, która zdecydowanie prowadzi w sondażach. W poniedziałek publikowane będą dodatkowo istotne dane z Japonii: indeks PMI dla przemysłu oraz sprzedaż detaliczna.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

1 2
oprac. : W. Smoleński, A. Jacewicz / Dom Maklerski IDM S.A.