eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Rynek akcji: premia za ryzyko spada

Rynek akcji: premia za ryzyko spada

2009-06-11 13:17

Przeczytaj także: Rynek akcji 2000-2009: inflacja zjadła zyski


Dodatkowo znaczenie tych wniosków wspiera to, że również inne miary ryzyka inwestycyjnego prowadzą do podobnych wniosków. W pierwszej połowie maja indeks niechęci do ryzyka obliczany przez Bank of America spadł do najniższego poziomu od lipca 2007 r. Znacznie zmniejszył się tzw. TED spread, czyli różnica między kosztem 3-miesięcznej pożyczki dla banku i amerykańskiego skarbu. W dół ostro poszły ceny CDS-ów, czyli kosztów ubezpieczenia przez ryzykiem bankructwa krajów. Znacząco zmalała też premia za ryzyko inwestycji na rynkach wschodzących, tzw. Indeks EMBI+.

Trzy kluczowe zmienne

Mamy zatem trzy najważniejsze zmienne warunkujące wysokość premii za ryzyko:
  • rentowność długoterminowych obligacji – gry rośnie przy nie zmienionym poziomie pozostałych dwóch parametrach premia spada
  • ceny akcji – gdy rosną przy nie zmienionym poziomie pozostałych dwóch parametrach premia spada
  • zyski spółek – gdy rosną przy nie zmienionym poziomie pozostałych dwóch parametrach premia rośnie.
Wysokość premii za ryzyko może wyrażać zarówno atrakcyjność akcji względem bezpiecznych instrumentów, jak również oczekiwania inwestorów względem przyszłości. W pierwszym przypadku patrzymy jedynie na bezwzględną wartość premii, w drugim, na kierunek jej zmian. Drugie podejście jest bardziej przydatne. Pozwala łączyć wnioski płynące z historycznych danych z prognozami na przyszłość.

Ostrzegawcze wnioski

Niską premię za ryzyko w obecnych warunkach można tłumaczyć jedynie przekonaniem, że zyski zaczną się niedługo wyraźnie poprawiać. W perspektywie obecnego i przyszłego kwartału trudno jednak na to liczyć. Co więcej, jeśli sprawdzą się prognozy to zyski będą nadal wyraźnie spadać, zbijając w ten sposób dodatkowo premię w dół.

W takich warunkach rośnie znaczenie zachowania rynku obligacji. Może się on okazać kluczowy z punktu widzenia koniunktury giełdowej w kolejnych miesiącach. W tym kontekście ostatni wzrost rentowności w USA, jak coraz liczniejsze głosy wskazujące na dłuższą bessę na tym rynku, trzeba odbierać jako bezpośrednie zagrożenie dla koniunktury giełdowej.

Obecna wielkość premii za ryzyko zdecydowanie przemawia przeciwko kontynuacji wzrostu. Biorąc pod uwagę, że na naszym rynku jest mniejsza niż w końcowej fazie hossy, trzeba się wręcz liczyć z powrotem bessy na parkiet. Uniknięcie takiego scenariusza będzie możliwe pod warunkiem znacznej poprawy wyników spółek i uniknięcia wzrostu dochodowości długoterminowych obligacji.

poprzednia  

1 2

oprac. : expander expander

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: