eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › USA: inflacja CPI pomogła giełdom

USA: inflacja CPI pomogła giełdom

2008-06-16 09:53

Uparci są ci Amerykanie… Co nie udało się zrobić w czwartek postanowili zrobić w piątek. Mówi się, że powodem ataku popytu były dobre dane o inflacji. To nie jest prawda.

Przeczytaj także: USA: sprzedaż detaliczna wsparła rynek akcji

Dane były mieszane. Inflacja CPI, czyli ta miara wzrostu cen, którą kieruje się Fed przy podejmowaniu decyzji o poziomie stóp procentowych, pokazała dwa różne oblicza. Miara główna wzrosła o 0,6 procent m/m i 4,2 procent r/r (oczekiwano wzrostu o 3,9 procent). Był to najszybszy wzrost od 6 miesięcy. Jednak inflacja bazowa (bez żywności i paliw) wzrosła zgodnie z oczekiwaniami o 0,2 proc. (2,3 proc. rok do roku). Pisałem w piątek rano, że gracze mogą mieć problem z interpretowaniem takiej rozbieżności, ale okazało się, że nie mieli najmniejszego.

Amerykański optymizm wziął górę i za dobrą monetę wzięto zgodny z prognozami wzrost inflacji bazowej. Za każdym razem, przy takiej okazji powtarzam, że jeśli zakładamy długi okres wzrostu cen surowców i żywności, a przecież obecny trend trwa już 6 lat, to kierowanie się wskazaniami inflacji bazowej jest bez sensu. Półgębkiem mówią to również niektórzy członkowie Fed i inni ekonomiści, ale do szerokiej publiczności to najwyraźniej nie dociera. Gracze zlekceważyli publikację indeksu nastroju amerykańskich konsumentów Uniwersytet Michigan (dane wstępne). Spadł do poziomu 56,7 pkt. (najniżej od 28 lat). Rynek walutowy generalnie dane zlekceważył i dolar się wzmocnił (wpływ referendum w Irlandii).

Wzmocnienie dolara pomagało obniżyć ceny surowców. Taniejąca ropa odblokowała jednak popyt na giełdach. Gracze rzucili się do kupna przecenionych akcji sektora finansowego. Mające olbrzymie problemy akcje Lehman Brothers drożały nawet o 10 procent. Najwyraźniej przed końcem tygodnia gracze na krótkich pozycjach realizowali zyski. Jeszcze mocniej rosły ceny w sektorze technologicznym. Wyglądało to tak jakby gracze rzeczywiście uwierzyli, że inflacja jest niska, a stopy nie zmienią się przez czas dłuższy (akcje z NASDAQ szczególnie czułe są na zmiany stóp). W końcówce sesji popyt zaatakował i doprowadził do dużych wzrostów indeksów. Indeks S&P 500 jest ciągle w pobliżu 50 procent zniesienia wzrostów, więc w przypadku gdyby cena ropy i kurs EUR/USD zaczęły spadać to możliwe jest ciągle rozpoczęcie wzrostowej fali C korekty, czyli letniej hossy.

Kilka wydarzeń z weekendu może dzisiaj wpłynąć na zachowanie rynków. Po rozmowie z królem Arabii Saudyjskiej sekretarz generalny ONZ, Ban Ki-moon, powiedział, że otrzymał obietnicę sprowadzenia ceny ropy „do bardziej właściwych poziomów”. Co prawda to tak naprawdę nic nie znaczy, ale być może rynek ropy na tę pustą obietnicę jednak zareaguje, co pomogłoby w kontynuowaniu zwyżki na rynku akcji (w nocy ropa taniała).

 

1 2

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: