eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Giełdy: trend boczny trwa

Giełdy: trend boczny trwa

2008-04-29 11:37

Giełdom w dalszym ciągu brakuje mocniejszych impulsów. Stąd przedłużający się trend boczny i ograniczona aktywność inwestorów. Poniedziałkowe notowania zarówno na naszej giełdzie, jak i w Ameryce, wpisywały się w taką tendencję.

Przeczytaj także: Giełda: zwyżka i małe obroty

Nie przyniosły żadnych nowych sygnałów. Wcześniejsza diagnoza pozostaje nadal aktualna. S&P 500 znalazł się przy silnym oporze, wynikającym z położenia szczytu z początku lutego. Wypada przy 1395 pkt. Stanowi górną granicę trendu bocznego. Podstawowym argumentem na rzecz jego przełamania jest wiara w to, że druga połowa tego roku przyniesie poprawę kondycji amerykańskiej gospodarki i zysków spółek. Dziś raczej niewiele wskazuje na istotną poprawę koniunktury gospodarczej, więc kupowanie akcji na tej podstawie jest dość ryzykowne. To działanie nie jest oparte na faktach, ale na nadziejach. Natomiast nasz rynek sprawia wrażenie, jakby czekał na to, co stanie się w Stanach Zjednoczonych. Widać obawę przed tym, że 1395 pkt zatrzyma zwyżkę. Jednocześnie podaż na rynku jest ograniczona, więc gdyby się udało S&P 500 przełamać opór nie będzie trudności z podciągnięciem naszej giełdy na wyższy poziom.

Przyjrzyjmy się czynnikom, mogącym podpowiedzieć to, jak ostatecznie wypadnie test 1395 pkt na S&P 500. Najpierw uwagę zwraca przebieg MACD, popularnego wskaźnika odzwierciedlającego kierunek i siłę trendu. Zbliża się on do szczytów, jakie osiągał podczas kształtowania szczytów na przestrzeni ostatnich lat. To pozostawia jeszcze trochę miejsca na wzrost, ale nie jest go już tak wiele. Stopniowo spadająca zmienność (ATR z ostatnich 4 tygodni ma 1,6%, czyli mniej więcej tyle, ile średnio wskaźnik ten wynosił w ostatnich 12 miesiącach). W tym wypadku możemy przypuszczać, że dalsze zmniejszanie się zmienności będzie przemawiać za kontynuacją trendu bocznego, ewentualnie będzie sprzyjało stopniowej kontynuacji wzrostu, natomiast ponowny wzrost wahań na rynku podnosiłby ryzyko powrotu zniżek.

Trochę poprawia się sytuacja w zakresie aktywności inwestorów, ale jest ona zadowalająca tylko na wybranych sesjach, a nie na przeważającej ich ilości. Potwierdzeniem są ostatnie sesje – po tym, jak w czwartek obroty były znaczne, w kolejnych dwóch dniach pozostawiały wiele do życzenia. W dłuższej perspektywie sekwencja obrotów jest charakterystyczna dla trendu spadkowego, gdyż w ostatnich miesiącach większa aktywność inwestorów występowała w trakcie ruchów w dół, a przy odbiciach malała. Tego nie widać od połowy kwietnia, kiedy rynek rośnie, ale też trudno mówić o przełomie w tym względzie.

Brakuje też rozstrzygnięć w kwestiach, o których wspominaliśmy w poprzednich dniach, czyli na rynku amerykańskich obligacji, dolara i towarów. Amerykańska waluta na razie realizuje scenariusz, który sygnalizowaliśmy, czyli stopniowego wzmacniania się. Dziś od rana zyskuje względem euro i dzieje się to w warunkach korzystnych dla wspólnej waluty, bo ze strony Europejskiego Banku Centralnego płyną wciąż komunikaty wskazujące na determinację w walce z inflacją. Podkreślał to wczoraj szef EBC – J.C. Trichet, odrzucając wezwania do wspierania wzrostu gospodarczego. Euro spada dziś poniżej 1,56 USD, co potwierdza tworzenie na wykresie formacji odwrócenia trendu. W niedługim czasie powinno dojść do testowania bariery 1,54 USD, której przełamanie ostatecznie przemawiałoby za zmianą tendencji EUR/USD na spadkową.

Rentowność 10-latek w USA dotarła do 3,9%, czyli górnej granicy trendu bocznego. Czekamy na rozwój sytuacji. Przełamanie bariery 3,9% byłoby negatywnym impulsem dla giełdy. Natomiast rynek surowców tkwi na wysokości marcowego szczytu.

To wszystko sugeruje utrzymanie się trendu bocznego na amerykańskiej giełdzie jeszcze przez jakiś czas. Perspektywa przełamania przez S&P 500 oporu przy 1395 pkt jest dość mglista, a to będzie ważyć na nastrojach u nas.

Najważniejsze wydarzenia z 28 kwietnia 2008 r.:

  • Majowy indeks nastrojów niemieckich konsumentów Gfk wypadł lepiej od oczekiwań – wyniósł 5,9 pkt
  • Kwietniowa inflacja CPI w Niemczech spadła do 2,4% z 3,1% miesiąc wcześniej i oczekiwanych 2,8%, według metodologii unijnej wyniosła 2,6% wobec oczekiwanych 3,1%
  • Komisja Europejska przedstawiła nowe prognozy wzrostu gospodarczego – w strefie euro zwolni do 1,5%, dla Polski i innych nowych krajów członkowskich przewiduje wzrost inflacji i spadek tempa rozwoju

Dziś na rynkach

  • Kwietniowe wskaźniki sprzedaży detalicznej PMI dla Niemiec i strefy euro
  • Marcowe dane o liczbie kredytów hipotecznych w Wielkiej Brytanii
  • Lutowy indeks S&P/Case Schiller, uznawany za najlepszy miernik cen domów w USA
  • Kwietniowy wskaźnik Conference Board, opisujący nastroje konsumentów w USA

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

oprac. : Katarzyna Siwek / expander expander

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: