Jaka inflacja bazowa w Polsce?

Przeczytaj także: Decyzja Rezerwy Federalnej a dolar

Rynek krajowy

Tak znaczne osłabienie rodzimej waluty wobec dolara wynika z zachowania rynku zagranicznego, na którym obserwujemy dynamiczną korektę kursu EUR/USD. Umocnienie amerykańskiej waluty rozpoczęło się po tym, jak FED obniżył stopy procentowe w Stanach mniej, niż wynosiły prognozy.

Należy jednak zauważyć, że wczoraj korekta zatrzymała się w dość istotnym punkcie i gdyby teraz ponownie powróciła podaż amerykańskiej waluty, to mogłoby to oznaczać nawet powrót do dużej deprecjacji dolara. W takim scenariuszu realny stałby się nawet spadek kursu USD/PLN poniżej swoich ostatnich dołków.

Istotną wskazówką, co do dalszego rozwoju sytuacji będzie zaplanowana na dziś publikacja inflacji bazowej. Prognozy zakładają jej wzrost do poziomu 2,7% i każdy odczyt różny od prognoz, może się przełożyć na wzrost zmienności kursów. Większe zmiany nastąpią jednak prawdopodobnie dopiero we wtorek, ponieważ na dzisiejszej, przedświątecznej sesji wielu uczestników rynku będzie nieobecnych.

Warto wspomnieć, że także większość światowych giełd jest dzisiaj zamknięta.

Rynek zagraniczny

Dolar w trakcie sesji azjatyckiej podtrzymał wczorajsze zyski wobec większości walut.

EUR/USD konsoliduje się nieznacznie powyżej wczorajszych dołków, wyznaczonych na 1,5395. Patrząc na skalę i dynamikę korekty, która przeceniła euro wobec dolara z poziomu 1,5904 do 1,5395, wydaje się że umocnienie waluty amerykańskiej w tym tygodniu mamy za sobą i bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ruch powrotny w okolice 1,5530, gdzie znajduje się pierwszy poziom oporu.

Bez większego echa przeszły wczorajsze słabsze dane z amerykańskiego rynku pracy i zgodne z oczekiwaniami wskazanie indeksu Filadelfia Fed oraz wskaźników wyprzedzających koniunkturę.

Interesująco wygląda obecna korekta kursu EUR/USD z punktu widzenia analizy technicznej. Jej zasięg pokrywa się dokładnie z ruchem korekcyjnym, jaki trwał od 1 do 7 lutego i przecenił EUR/USD z poziomu 1,4953 do 1,4440. Sugerować to może, że obecne umocnienie dolara wobec euro jest zakończone i przed nami piąta fala wzrostów, która zgodnie z teorią powinna doprowadzić do wyznaczenia nowych maksimów.

Wzrosty indeksów giełd azjatyckich pozwoliły na odreagowanie wczorajszego umocnienia jena. Spadki EUR/JPY powstrzymane zostały w rejonie styczniowych dołków 151,80-152,00 i obecnie para ta wyceniana jest na poziomie 154,00.

Znacznie lepsza od oczekiwań, lutowa sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii, powstrzymała przecenę funta. GBP/USD znalazł wsparcie w okolicy 1,9750-1,9800, co wraz z pozytywnym układem wskaźników krótko i średnioterminowych daje szansę na powrót kursu do poziomu 2,0100 w przyszłym tygodniu.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.