Sytuacja na rynkach finansowych - luty 2008

Przeczytaj także: Rośnie wartość złotego

Rynek krajowy

Luty na krajowym rynku walutowym okazał się być bardzo udanym okresem dla inwestorów zakładających dalsze umocnienie złotego. Byli oni w zdecydowanej większości, ponieważ w okresie tym ciężko było znaleźć jakikolwiek argument przemawiający na niekorzyść rodzimej waluty. Bardzo skuteczna jest ostatnio nawet zwykła gra z trendem, która cały czas sugeruje wykorzystywanie każdej korekty do powiększania krótkich pozycji na parach z PLN. Obecnie gracze stosujący analizę techniczną na pewno mają świadomość istnienia wsparć na wykresach na poziomie 2,30 dla pary dolar/złoty i 3,51 dla parzy euro/złoty.

Gdyby jednak zostały one pokonane, to realny stałby się spadek nawet w okolice odpowiednio 2,25 i 3,40. Lutowe umocnienie złotego powinni zakładać także gracze stosujący analizę fundamentalną. Ostatnio wszystkie publikowane z Polski dane były dla złotego sprzyjające. Najbardziej zauważalnym czynnikiem jest coraz większa presja inflacyjna. Ostatni odczyt dynamiki wzrostów cen konsumpcyjnych na poziomie 4,3% jest znacznie ponad celem inflacyjnym, a pojawiają się już pierwsze prognozy zakładające możliwość dalszego wzrostu w najbliższym czasie nawet do poziomu 5%.

Obawy te potwierdzali także przedstawiciele Rady Polityki Pieniężnej. Ich wypowiedzi z miesiąca na miesiąc mają coraz bardziej „jastrzębi” charakter. Przykładem mogą być słowa Dariusza Filara, który zasugerował, że należy brać pod uwagę nawet podwyżki większe niż 25 punktów. Marian Noga wyraził natomiast pogląd, że w najbliższym czasie nie można wykluczyć stóp procentowych na poziomie 6%. Wzrost kosztu pieniądza w kolejnych okresach wydaje się więc bardzo prawdopodobny, dlatego też rynek nie był zaskoczony tym, że RPP na posiedzeniu pod koniec miesiąca podniosła stopę procentową do 5,5%.


Z publikowanych danych, które przemawiały w lutym za takim scenariuszem warto wspomnieć o dynamice płac, która okazała się wyższa od oczekiwań i sięgnęła 11,5% oraz wzroście dynamiki produkcji przemysłowej, która wyniosła 10,8% wobec prognoz na poziomie 6,6%. Najbardziej zauważalnie wzrosła jednak sprzedaż detaliczna (20,9% r/r) wobec prognoz na poziomie 15,3%.