eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › USA: stopy procentowe Fed niższe od inflacji

USA: stopy procentowe Fed niższe od inflacji

2007-12-17 10:07

W piątek giełdy europejskie rozpoczęły sesję od nieśmiałych wzrostów indeksów. Był to wynik zamknięcia czwartkowej sesji w USA. Gracze jednak doskonale wiedzieli, że wszystko rozstrzygnie się po publikacji danych o amerykańskiej inflacji.

Przeczytaj także: Strefa euro: inflacja wzrośnie do 3 proc.?

Przed tą publikacją szybko spadał kurs EUR/USD – wyglądało to tak jakby gracze oczekiwali sporego wzrostu inflacji. W niczym nie zmienił sytuacji raport o inflacji w strefie euro. Wzrosła ona mocniej niż tego oczekiwano – do 3,1 procent. Jak widać wzrost cen staje się powoli problemem w coraz większej ilości krajów. Jednak jeszcze przed południem indeksy zaczęły się osuwać i znak plus zamienił się na minus. Przed publikacją danych z USA sytuacja nieznacznie się poprawiła, a po publikacji danych o inflacji pogorszyła, ale nie były to mocne ruchy. Sesje kończyły się w czasie, kiedy indeksy w USA wróciły do poziomu czwartkowego zamknięcia i dzięki temu udało się wypracować mini- zwyżki.

W USA w piątek nadal trwała walka zwolenników rajdu św. Mikołaja, czyli kończącego rok podnoszenia indeksów, z inwestorami patrzącymi na fundamenty. Mimo bardzo złych informacji napływających na rynek walka nie była całkiem nierówna. W końcu roku każdy pretekst jest dobry, żeby podnieść indeksy, a w danych makro takie pseudo-pozytywne indeksy można było znaleźć.

Jednak dane o głównej mierze inflacji CPI nie mogły nikogo ucieszyć. Wzrosła ona o 0,8 proc. w stosunku do października i o 4,3 procent rok do roku. Była wyższa niż oczekiwano (4,1 proc.), a co bardziej istotne wyższa od poziomu głównej stopy Fed (4,25 proc.). To tak jakby w Polsce inflacja wzrosła do ponad pięciu procent. Najmocniej wzrosła cena benzyny (9,3 proc.). W ciągu ostatnich 12 miesięcy ceny benzyny wzrosły o 37,1 proc. Inflacja bazowa też jednak wzrosła mocniej, bo o 0,3 proc./2,3 proc. W stosunku rocznym była zgodna z prognozami, ale wyższa od oczekiwań Fed (2 proc.). Teoretycznie to właśnie ta miara inflacji, na którą Fed zwraca szczególną uwagę, ale swoim ostatnim komunikacie Fed zasygnalizował, że główną miarą interesuje się coraz bardziej. Nic w tym dziwnego, bo zmiany strukturalne w cenach żywności i nośników energii nie przemawiają za poważnym traktowaniem inflacji bazowej. Jeśli jednak traktuje się tę miarę inflacji poważnie to nie mogła ona w końcu roku mogłyby graczy wystraszyć. Podobnie było z drugim zestawem danych. Dynamika produkcji przemysłowej wzrosła o 0,3 proc. (oczekiwano tylko 0,1 proc.), ale wykorzystanie potencjału produkcyjnego spadło z 81,7 na 81,5 proc. Dane te i tak nigdy nie są przesłanką do podejmowania decyzji inwestycyjnych, a tym razem były, dodatkowo, niejednoznaczne.

Wątpliwości z interpretacją danych nie miał rynek walutowy. Kurs EUR/USD spadł o 1,3 proc. (to bardzo dużo jak na rynek walutowy) sygnalizując, że wiara w kolejne obniżki stóp gwałtownie maleje. Nie ma już żadnych wątpliwości – korekta na rynku EUR/USD będzie długa i bolesna. Tak znaczne wzmocnienie dolara powinno było przecenić surowce, ale okazało się, że złoto, ropa i miedź staniały bardzo umiarkowanie.

 

1 2 3

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: