Urzędy skarbowe kontrolują transakcje na rynku nieruchomości
2007-05-23 10:14
Przeczytaj także: Wzrost gospodarczy spowalnia?
PROGNOZA GIEŁDOWA
Giełdy amerykańskie nie wysyłają zbyt czytelnych sygnałów. Inwestorzy mają pełne prawo obawiać się rozpoczęcia korekty przy Wall Street po bardzo długim okresie zwyżek. Z Azji również impulsy nie są silne, choć należy zwrócić uwagę na indeks B-Shares, którego zachowanie świadczy o panicznej wręcz wyprzedaży akcji przez inwestorów zagranicznych, co jest oczywiście sygnałem ostrzegawczym dla nieuchronnych - jak się wydaje - głębokich spadków na całej chińskiej giełdzie. Na nasz rynek silniejszy wpływ może mieć zachowanie miedzi, która mocno tanieje dziś rano. Możemy też zobaczyć realizację zysków z akcji PKO BP, które mocno drożały wczoraj w drugiej części sesji, ale obroty wtedy były niewielkie.
W sumie początek sesji może przynieść korektę wczorajszego rajdu, jednak nowe rekordy indeksów mogą przyciągnąć nowy kapitał na parkiet. Dlatego korekta nie powinna być głęboka i dalsza część sesji powinna być udana.
W perspektywie kilku dni spodziewamy się bardzo dużej zmienności nastrojów.
WALUTY
Rano, złotówka osłabiła się o 0,2 proc. do głównych walut. Euro kosztuje 3,79 PLN, a dolar jest po 2,81 PLN i kolejny raz walczy o przebicie poziomu 2,82 PLN. Według analizy technicznej ważniejszy opór jest o 2 grosze wyżej (na 2,84 PLN), więc spodziewałbym się, że do końca tygodnia amerykańska waluta zyska brakujący procent. Może tak się stać już dzisiaj, po 14:00, jeżeli sprawdzą się prognozy, że inflacja bazowa w kwietniu spadła.
Korekcie złotówki towarzyszy umacnianie dolara na rynkach zagranicznych. Po silnej przecenie na początku tygodnia, para EUR/USD stabilizuje się na poziomie 1,34 USD. Natomiast w relacji z jenem dalej rośnie (co jest dobrą wiadomością dla posiadaczy akcji) i zyskawszy przez noc 0,2 proc. ociera się o poziom 122 JPY.
fot. mat. prasowe
oprac. : E. Szweda, Ł. Wróbel, Ł. Mickiewicz / Open Finance