Dziś dane GUS: produkcja przemysłowa w marcu

Przeczytaj także: Chiny: Znaczny wzrost PKB?

O ile w styczniu i lutym dwucyfrowy wzrost produkcji przemysłowej był także kwestią wyjątkowo łagodnej zimy, na której korzystały prace budowlane, to już za marzec takiego handicapu nie będzie.

Będziemy także mogli przekonać się, czy wzrost produkcji przemysłowej jest silniejszy niż wzrost wynagrodzeń (te wzrosły o 9,1 proc.) i o ile. Również wzrost cen produkcji przemysłowej może być istotnym sygnałem - zwłaszcza produkcja budowlano-montażowa mogła zanotować spory wzrost. Całość danych może być zaś kolejnym argumentem za zmianą stóp procentowych.

SYTUACJA NA GPW

WIG spadł wczoraj o 0,7 proc. przy mniejszych o 30 proc. obrotach. Największy wpływ na taki bilans sesji miało zachowanie spółek z WIG20 - ten indeks spadł o 1,05 proc., także przy wyraźnie zmniejszonych obrotach. Wczorajsza sesja nie należała więc do specjalnie dynamicznych. Inwestorzy nie bardzo wiedzieli, czy powinni na serio obawiać się spadku cen akcji na giełdach azjatyckich. Warto zwrócić uwagę na przybywającą liczbę komunikatów o sprzedaży akcji przez osoby z zarządów i rad nadzorczych spółek giełdowych. To nigdy nie jest dobry omen. Wciąż uzasadnione są podejrzenia o dystrybucję akcji.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

To wyniki finansowe spółek mają wciąż decydujący wpływ na przebieg notowań w USA. Wczorajszą sesję Dow Jones zakończył wzrostem o 0,04 proc. dzięki akcjom spółek farmaceutycznych po dobrych wynikach Merck'a. S&P spadł o 0,1 proc., a wskaźnik ciągnęły w dół akcje sieci hotelowych. Nasdaq spadł zaś o 0,2 proc. Indeks giełdy brazylijskiej odnotował wzrost o 0,1 proc., w Argentynie spadł o 0,5 proc., a w Meksyku wzrósł o 0,2 proc.

Inwestorzy w Azji otrząsnęli się po wczorajszej przecenie. Nikkei zyskał 0,5 proc., Kospi 1,3 proc., a Hang Seng 1,15 proc. Żaden z indeksów nie odrobił jednak strat w całości.

Shanghai Composite zyskał 3,9 proc.