Rynki finansowe 12-16.02.2007

Przeczytaj także: Rynki finansowe 5-9.02.2007

Zagraniczne rynki

• EUROPA Dobre dane na temat europejskiego PKB pojawiły się w tym tygodniu. Gospodarka strefy euro rozwijała się w IV kwartale ubiegłego roku w tempie 3,3 proc., czyli o 0,3 pkt proc. więcej, niż oczekiwano. Duża w tym zasługa go- spodarki Włoch, a także lokomotywy europejskiego wzrostu, czyli Niemiec. PKB naszego zachodniego sąsiada zyskał aż 3,7 proc., co dobrze wróży naszym eksporterom, ale może też oznaczać, że podwyżki stóp przez ECB mogą okazać się wyższe, niż się powszechnie oczekuje. Jednakże z drugiej strony, opublikowane w tym tygodniu dane na temat inflacji w Niemczech, mówią o spadku cen w styczniu o 0,2 proc. w stosunku do grudnia, oraz wzroście w skali roku o 1,6 proc. Dobre dane wewnętrzne, a także pozytywne sygnały zza oceanu, przełożyły się na wzrosty indeksów średnio o ok. 0,5 proc. w skali tygodnia.

• USA W tym tygodniu jednym z ważniejszych wydarzeń na amerykańskim rynku było sprawozdanie szefa Fed o stanie gospodarki, na które inwestorzy wyczekiwali z uwagą. Wypowiedź stwierdzająca, że inflacja jest pod kontrolą, sytuacja na rynku nieruchomości uspokaja się, jak również można oczekiwać stabilnego wzrostu PKB, uspokoiła inwestorów oraz pozwoliła indeksowi Dow Jones pobić kolejny rekord zamknięcia. Najwyżej od sześciu lat znalazł się również indeks S&P500. Wśród graczy pojawiła się także cicha nadzieja na możliwość obniżki stóp procentowych w drugim półroczu. Z kolei w piątek, napłynęły na rynek nieco szokujące – wbrew temu, co mówił Bernanke – informacje, stanowiące o ponad 14-proc. spadku podaży nowych mieszkań w styczniu. Jednak inwestorzy nie wzięli tego do siebie, gdyż pojawiły się również pozytywne impulsy – m.in. spadek cen hurtowych w styczniu. Wśród rosnącego rynku wyróżnił się Microsoft notujący spadki po oświadczeniu, iż analitycy z Wall Street przejawiają nadmierne oczekiwania co do zysków z nowego systemu Windows Vista.

• AZJA W Azji na szczególną uwagę w tym tygodniu zasługuje gospodarka Japonii, której wzrost w IV kwartale ubiegłego roku szacuje się na 3,8 proc. W takiej sytuacji mieliśmy do czynienia z pięcioma wzrostowymi sesjami z rzędu, na których zyskiwały głównie banki. W piątek pojawiły się jednak obawy, że wyższy wzrost gospodarczy może skutkować podwyżką stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu banku centralnego, na co giełda zareagowała spadkami, a traciły głównie spółki związane z sektorem nieruchomości. Nastroje w regionie uspokoiło także porozumienie z Koreą Północną, stanowiące o wstrzymaniu przez ten kraj programu nuklearnego. Niespodziewanie spadła również inflacja w Chinach do 2,2 proc. z 2,8 proc. w grudniu.