Rentowność 10-letnich obligacji spadła

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Analiza techniczna

EUR/PLN Wczoraj stwierdziliśmy, że minima w okolicy 3.85/6 zostaną osiągnięte w tym tygodniu. Nie myliliśmy się, aczkolwiek szybkość ruchu nieco nas zaskoczyła. Brak negatywnych sygnałów z rynków rozwiniętych oraz bardzo dobry sentyment do rynków wschodzących poparty wzrostami cen akcji i spadkiem rentowności długu, nie mógł mieć innego efektu. Sprawy roszad w rządzie nie mają i nie powinny mieć wpływu na notowania, gdyż nie dotyczą istotnych dla finansów państwa resortów. Sądzimy, że dzisiaj nastąpi test 3.8550, nieco później przełamanie 3.84. Jeśli ten scenariusz się zrealizuje, to w kolejnych dniach powinien nastąpić test tych poziomów od dołu. Złotemu może zaszkodzić umocnienie USD, po dobrych danych o jednostkowych kosztach pracy - jeśli te spowodują spadki cen obligacji amerykańskich.

EUR/USD

Sytuacja techniczna wygląda wzrostowo, ale nie dużo powyżej znajduje się mnóstwo oporów technicznych. Od 1.2990 opory ulokowane są dosłownie co 10 pipsów. Uważamy, że ewentualne wybicie ma duże szanse być fałszywe. 1.2970 stanowi kluczowe wsparcie, ale na razie ma małe szanse na bycie przełamanym. Dolarowi mogą dziś pomóc dane o jednostkowych kosztach pracy, jeżeli będą bardzo dobre, to spodziewamy się ruchu do 1.2950. Nadal znajdujemy się w trakcie konsolidacji a nadchodzące dni powinny wywoływać ruchy w ramach zakresów.

GBP/USD

Umocnienie się funta w dniu wczorajszym było spowodowane dwoma głównymi czynnikami. Pierwszy z nich- techniczny, to obrona po raz kolejny, linii trendu wzrostowego. Drugim czynnikiem, który spowodował umocnienie się brytyjskiej waluty, były lepsze dane na temat sprzedaży detalicznej. Dziś zapoznamy się z danymi na temat produkcji przemysłowej, których lepszy odczyt może przyczynić się do dalszego osłabienia dolara i ruchu wzrostowego na GBPUSD w okolice oporu 1,9750, w związku z czym preferowalibyśmy długie pozycje otwierane w okolicach 1.97. Najbliższym wsparciem pozostają okolice 1,9660.

USD/JPY

Podczas wczorajszego posiedzenia amerykański sekretarz skarbu, Henry Paulson powiedział, że japońska waluta wyceniana jest w oparciu o fundamenty rynkowe, sugerując w ten sposób, że rząd amerykański nie upatruje problemu w niskim kursie jena. Z kolei Minister Finansów Japonii dodał, że jen nie będzie głównym tematem poruszanym na posiedzeniu G7. W dalszym ciągu silnym wsparciem pozostaje rejon 120,00, a najbliższym oporem są okolice 120,50 (na tych poziomach jen był chętnie kupowany). Spodziewamy się kontynuacji ruchu wzrostowego po przełamaniu 120,50, w rejony 120,80. Opór wynikający z 200-okresowej średniej MA na wykresie godzinowym, to poziom 121,00. PO teście 120,50, na ruchu korekcyjnym zajmowalibyśmy długie pozycje w USDJPY.


Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.