Mała aktywność na giełdach

Przeczytaj także: Czarny poranek na GPW

U nas jest z tym o tyle kłopot, że w piątek WIG20 nieco sztucznie został podciągnięty na koniec sesji (wygasały kontrakty terminowe), więc porównujemy się do tego naciąganego zakończenia. Pięć kwadransów od rozpoczęcia notowań WIG20 spada o 0,5 proc., przy przeciętnych obrotach sięgających 150 mln PLN. O 1,7 proc. spadają akcje KGHM, po tym jak kolejne biuro maklerskie rekomenduje sprzedaż akcji spółki, ale obroty tutaj to tylko 7 mln PLN. Mimo wszystko KGHM wpływa na inne duże spółki – tanieją akcje spółek paliwowych i dużych banków (wszystko w granicach 1 proc.). Dziś pierwszy raz w WIG20 pojawiła się czeska spółka CEZ, miejsce w “elicie” stracił za to Orbis.

Na szerokim rynku rośnie kurs 99 spółek, spada 108, MIDWIG traci 0,1 proc. Po piątkowych emocjach nie ma więc śladu. Liderem rynku jest 7Bulls, ponieważ inwestorzy cieszą się z faktu, że w gronie akcjonariuszy spółki znalazł się IDM, znany z ryzykownych, ale w ostatnich latach często trafionych inwestycji kapitałowych. O 3 proc. rosną akcje Bankiera, który dokonał kolejnych akwizycji i zmian w zarządzie.

Na rynku złotego stabilnie – euro kosztuje 3,79 PLN, dolar 2,89 PLN, a frank 2,37 PLN. Ostatnie dwa tygodnie roku na rynku walutowym, to zwykle bardzo spokojny okres. Większe zmiany kursu odbywają się przy niskiej płynności, niemniej nie można ich wykluczyć.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.