eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › FED jastrzębi, rynek gołębi

FED jastrzębi, rynek gołębi

2006-12-05 11:17

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia


Analiza fundamentalna


EUR/PLN

Sytuacja techniczna nie daje jednoznacznych sygnałów. Choć od paru dni dołki są coraz wyższe, to okolice powyżej ostatnich zakresów stanowią silny opór, który na razie nie był jeszcze testowany. Brakuje także wydarzeń fundamentalnych, które mogłyby posłużyć inwestorom za pretekst do przełamania obecnego zakresu. Sytuacja w regionie, na rynku obligacji powinna sprzyjać umocnieniu złotego. Fakt, że na razie tak się nie dzieje sugeruje, że inwestorzy są skłonni realizować zyski na umocnieniach naszej waluty. Im bliżej piątku tym awersja do ryzyka będzie rosnąć. Przewidujemy, że do tego dnia złoty będzie pozostawał w ostatnich zakresach 3.79 - 3.82.

USD/PLN

Wczoraj USDPLN nie osiągnął naszego celu, lecz doszedł dość blisko bo do 2.8725 za sprawą korekty na EURUSD. Dzisiaj oczekiwalibyśmy podobnego zachowania co wczoraj, szczególnie, że sesja azjatycka była bardzo podobna do tej z niedzieli/poniedziałku. Uważamy, że dzisiejsze dane z Europy, indeksy PMI i sprzedaż detaliczna mogą nieco osłabić euro. Spadek ten wykorzystalibyśmy do krótkoterminowych zakupów EURUSD przy 1.3280 i sprzedawali USDPLN przy odpowiednim kursie – podobnie jak wczoraj powyżej 2.87, gdyż dla dolara zagrożeniem może być publikacja indeksu ISM i danych na temat zamówień w przemyśle.

EUR/USD

Nieco rozczarowujące dane na temat inflacji PPI nie wpłynęły istotnie na spadek EURUSD, lecz mogły się przyczynić do jego relatywnej stabilności. W czwartek ECB decyduje o zmianie stóp procentowych. Rynek oczekuje podwyżki, więc dane te mogły nieco ograniczyć te oczekiwania. Tak się jednak nie stało. Pojedyncza seria danych, choćby najnowszych nie ma decydującego wpływu na decyzje banków centralnych. ECB zignoruje także narzekania polityków, szczególnie francuskich, którzy uważają, że obecnie wysoki kurs euro szkodzi eksportowi. Czynnikiem, który zadecyduje o zachowaniu kursu w tym tygodniu do piątku będzie dostosowywanie pozycji i realizacja zysków, co może oznaczać lekkie umocnienie dolara. Inwestorzy mogą zacząć realizować zyski w antycypacji nieco bardziej gołębiego komunikatu po podwyżce stóp w czwartek (jastrzębi komunikat popchnął by EURUSD w okolice 1.35, a tego ECB nie chce – choć oficjalnie jest to mu obojętne) i oczekiwania na dane z amerykańskiego rynku pracy. Nie ma powodów by oczekiwać, że dane te będą, tak jak kilka indeksów sentymentu w przemyśle, gorsze od oczekiwań. Oczekujemy dziś ponownego ruchu w dół co najmniej w okolice wsparcia przy 1.3280.

GBP/PLN

Wczorajsze lekkie osłabienie złotego spowodowało wzrost GBPPLN w okolice 5.67, gdzie rekomendowaliśmy sprzedaż. Złoty po południu odrobił nieco strat i GBPPLN wrócił w okolice 5.65. Dziś rano widzimy ponownie słabsze otwarcie rynku mimo dość dobrej sytuacji w regionie. Sądzimy zatem, że dziś także może pojawić się w ciągu dnia okazja do sprzedaży GBPPLN na nieco lepszych poziomach i kupowanie nieco poniżej 5.64. Słabsze dane (PMI) nie miały istotnego wpływu na notowania GBP, prawdopodobnie dlatego, że inwestorzy nie są chętni do otwierania nowych pozycji przed piątkiem (dane NFP z USA). Dzisiejsze dane na temat sprzedaży detalicznej BRC może być podobnie słaby jak dane z sieci handlowych. Wyraźne kupowanie USD na spadkach USD powinno sprzyjać raczej spadku GBPUSD i wzrostu EURGBP, czyli spadku GBPPLN, jeśli złoty pozostanie w okolicy obecnych poziomów.

oprac. : Dom Maklerski IDM S.A. Dom Maklerski IDM S.A.

Więcej na ten temat: komentarz walutowy, kursy walut, złoty, dolar, euro, funt

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: