eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Konkurencja kusi klientów Pekao SA i BPH

Konkurencja kusi klientów Pekao SA i BPH

2006-10-11 09:51

Przeczytaj także: Pekao SA: blokada kart BPH 16 III 2008


Przelewy internetowe to nie jedyny koszt związany z korzystaniem z rachunku. Bardzo istotnym elementem, co można nawet stwierdzić po ostatnich reklamach Kredyt Banku, jest oprocentowanie kredytu w ROR. Widać to zwłaszcza po przykładzie Pekao SA. Nie dość, że bank ten ma w tym momencie najwyższe oprocentowanie takiego produktu na rynku, to do tego pobiera wysoką opłatę za przyznanie i odnowienie kredytu. Osoba, która w Banku Pekao SA będzie chciała mieć tylko zabezpieczenie przed nieprzewidzianymi wypadkami, za samo posiadanie takiego kredytu zapłaci 100 zł. Prawie tyle samo co za prowadzenie rachunku!

W Banku BPH jest to z kolei połowa rocznych opłat. Jak wysokość odsetek wpływa na koszt prowadzenia rachunku widać z symulacji, w której klient przez cały rok korzysta z kredytu odnawialnego w ROR w wysokości 3500 zł, spłacając co miesiąc jedynie naliczone odsetki. Przenosząc się z Pekao SA do PKO BP, klient mógłby rocznie zaoszczędzić w takim przypadku aż 271 zł na odsetkach, a dodatkowo 70 zł za przyznanie kredytu. Są to już dość istotne oszczędności - odpowiednik rocznej lokaty w Pekao SA na 16 tysięcy złotych!

W przypadku zamiany na Kredyt Bank, kwota oszczędności będzie wynosić w pierwszym roku 362 na odsetkach i 48 zł za prowizję. W kolejnych latach koszt prowadzenia wzrośnie, ponieważ oprocentowanie kredytu rośnie do 15,5% dla osób, których wpływ na konto wynosi od 1 do 3 tysięcy złotych. Zdając sobie sprawę z siły przyzwyczajenia klientów, bank obiecuje pomóc w przeprowadzeniu wszystkich formalności związanych z zamianą konta. Stosuje tym samym ten sam chwyt marketingowy, jakim do niedawna chwalił się Bank BPH, chcąc przyciągnąć klientów od konkurencji.

A jak wyglądają ceny prowadzenia poszczególnych rachunków w praktyce? Przyjmując, że klient korzysta z kredytu w wysokości 3,5 tys. zł, dokonuje miesięcznie 2 przelewów w placówce, 4 w internecie i raz na dwa miesiące dokonuje wypłaty z obcego bankomatu w wysokości 300 zł, za konto w Kredyt Banku zapłaci w pierwszym roku blisko 640 zł, podczas gdy w najdroższym Pekao SA prawie 1100 zł. W kolejnych latach na prowadzenie wysunie się PKO BP z kwotą 674,78 zł. Klient Kredyt Banku zapłaci już więcej i będzie się musiał liczyć z kosztem 870,42 zł. W Pekao SA zapłaciłby tyle co przed rokiem, a w Banku BPH, o ile oczywiście nie zmienią się ceny w związku z jego fuzją, zostawiłby blisko 960 zł.

Ostateczny koszt związany z korzystaniem konta uzależniony jest od tego, jak aktywnie z niego klient korzysta, a przede wszystkim, czy decyduje się na kredyt w rachunku. To właśnie ten element najbardziej wpływa na ostateczną wysokość opłat. Jeśli zatem klient nie korzysta z produktów kredytowych, to prezentowane oferty banków są dość zbliżone cenowo - zwłaszcza jeśli będzie dokonywał przelewów przez internet. W takim przypadku warto jednak zastanowić się nad ofertą innych banków, które być może nie dysponują tak liczną siecią placówek, ale są tańsze, oferując przy tym całkiem pokaźną liczbę bezprowizyjnych bankomatów.

"Podejmując decyzję o ewentualnym wyborze nowego rachunku, dotychczasowi klienci Pekao SA czy Banku BPH powinni przyjrzeć się przede wszystkim strukturze wykonywanych przez siebie operacji. Dopiero analiza wyciągów z 3-4 miesięcy może podpowiedzieć, czy w ogóle decydować się na zamianę banku. Być może oszczędności będą jedynie symboliczne - zwłaszcza, że po połączeniu znacznie poszerzy się zasięg działalności nowej instytucji. Zmianą banku powinny być natomiast zainteresowane wszystkie osoby, które korzystają z kredytu odnawialnego w rachunku. Tylko dzięki temu mogą zaoszczędzić rocznie nawet kilkaset złotych. W ostatecznym wyborze, poza ceną, należy również zwrócić uwagę na takie kwestie jak dostępność usług, jakość obsługi, szybkość i przyjazność procedur bankowych. Są to rzeczy bardzo indywidualne, a często zależą od konkretnego oddziału czy pracownika. W tym wypadku najlepiej kierować się opinią innych klientów, a tutaj nie od dzisiaj przecież wiadomo, że trzy największe banki na rynku - PKO BP, Pekao SA i Bank BPH, mają jeszcze dużo do nadrobienia w stosunku do mniejszych konkurentów" - powiedział analityk Bankier.pl, Michał Macierzyński.


poprzednia  

1 2 3

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: