eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Window dressing po polsku

Window dressing po polsku

2006-08-30 09:38

Przeczytaj także: Polski rynek akcji jest bardzo słaby


Skoro jednak nasze fundusze zaczęły taką grę przed końcem miesiąca to powinny ją kontynuować (o ile zagranica na to pozwoli). Dziwiłbym się jednak, gdyby rynek surowcowy bykom pomagał, chociaż, jak widać było z przebiegu wczorajszej sesji fundusze mogą udawać, że spadki cen surowców (rano lekko odbijały) nie mają znaczenia dla spółek (tylko jak długo mogą udawać?). Cokolwiek by jednak nasz rynek od rana nie robił to i tak o końcu sesji zadecyduje reakcja rynków światowych na raporty makroekonomiczne publikowane w USA o 14.30.

Graczy w USA nadal cieszy zwalniająca gospodarka.

We wtorek giełdy europejski rozpoczęły dzień w nastroju wyczekiwania, ale z lekkim optymizmem. Optymizm ten był hamowany przez umacniające się euro. Najwyraźniej czekano na słabe dane z USA, ale z czasem jednak optymizm na rynku akcji zaczął rosnąć. Bliskie pół procenta wzrosty indeksów utrzymywały się do publikacji indeksu zaufania w USA, ale potem popyt zrezygnował i sesje zakończyły się neutralnie.

W USA gracze czekali na dwa raporty, ale okazało się, że nie tylko one miały we wtorek znaczenie. Indeks zaufania konsumentów publikowany przez Conference Board zdecydowanie zepsuł nastroje, bo spadł mocniej niż prognozowano i sięgnął poziomu z listopada zeszłego roku. W ciągu jednego miesiąca indeks spadł najmocniej od czasu uderzenia huraganu Katrina. Ankietowani szczególnie niepokoili się sytuacją na rynku pracy i możliwością wzrostu inflacji. Wiadomo jednak, że nastroje od dawna nie pokrywają się z realnymi decyzjami o zakupach, więc rynek reaguje bardzo spokojnie na tego typu indeksy. Na dodatek opublikowane również we wtorek raporty Redbook Research oraz International Council of Shopping Centers z UBS pokazały, że sprzedaż w zeszłym tygodniu wzrosła bardziej niż oczekiwano, co tym bardziej osłabiło wymowę raportu Conference Board.

Akcjom pomagała też ciągle taniejąca ropa (już poniżej 70 USD za baryłkę). Mówiono, że tanieje, bo huragan Ernesto nie zaszkodzi wydobyciu, ale to nie jest sensowne wytłumaczenie, bo ile razy można dyskontować tę samą informację? Najbardziej prawdopodobne jest, że obawy o spowolnienie gospodarcze w połączeniu z sygnałami analizy technicznej (na wykresie ropy powstała formacja podwójnego szczytu) odpowiadają za kontynuację tego, krótkoterminowego trendu spadkowego. Taniały zresztą również metale (miedź, złoto) potwierdzając, że rynek surowców boi się spowolnienia gospodarki. Nie miało to nic wspólnego z zachowaniem rynku walutowego, gdzie kurs EUR/USD zareagował, zupełnie irracjonalnie, mocnym spadkiem na raport Conference Board, a potem zaczął rosnąć.

Przełom na rynku akcji i walutowym nastąpił po publikacji protokołu z posiedzenia FOMC z 8 sierpnia. To właśnie wtedy FOMC zadecydował, że nie podniesie stóp. Okazało się, że decyzja FOMC wynikała przede wszystkim z obawy o to, że gospodarka nadmiernie zwalnia. Uczestnicy posiedzenia zgodzili się z tezą mówiącą, że w ciągu następnego 1,5 roku wzrost gospodarczy będzie niższy od potencjalnego trendu z powodu "spowolnienia na rynku nieruchomości, zmniejszania siły nabywczej gospodarstw domowych przez wyższe ceny energii, zmniejszającego się wpływu "efektu bogactwa" na wydatki konsumentów oraz działania siedemnastu podwyżek stóp". Mówiąc o rynku nieruchomości wyrażano "znaczną niepewność, co do rozwoju sytuacji". Stwierdzono jedna również, że spowolnienie gospodarcze powinno zmniejszać z czasem inflację bazową.

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: