Rynki po decyzji FED
2006-05-11 10:44
Przeczytaj także: Złoty kontynuuje korektę
Rynek krajowyNaszej walucie pomogła wypowiedź minister finansów, Zyty Gilowskiej, która przyznała, że złoty może nadal się umacniać z racji sporego napływu środków pomocowych z Unii Europejskiej w najbliższych latach. Pani minister przyznała, że rząd nie ma instrumentów, aby osłabić złotego, a wręcz przeciwnie ma narzędzia wzmacniające walutę. Dzisiejsze notowania na rynku powinny przebiegać stabilnie bez większych niespodzianek. Spodziewamy się lekkiego osłabienia złotego do euro w granicach 3,8450 zł.
Środowe notowania dolara na naszym rynku w głównej mierze determinowane były przez wydarzenia na rynku bazowym dolara, gdzie amerykańska waluta traciła na wartości przed decyzją FED. Podczas wczorajszych notowań dolara ponownie zszedł poniżej psychologicznej bariery 3 złotych za dolara. W dniu dzisiejszym zapoznamy się z danymi na temat marcowej sprzedaży detalicznej w USA. Szacuje się, że wzrośnie ona o 0,8%, natomiast bez wliczania samochodów o 0,9%. Dowiemy się także, jaka była w tym tygodniu ilość nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych.
Rynek międzynarodowy
Nareszcie nadeszła upragniona korekta na EURUSD. Sądzimy, że ma ona potencjał doprowadzić kurs w okolice 1.2650 lub nawet o 1 cent niżej, gdyż ma podłoże techniczne i fundamentalne. Czynnikiem powodującym, że korekta jak na razie rozwija się dość powoli są nadal rosnące ceny ropy, złota i innych metali. Wczoraj po decyzji nastąpiło spore zamieszanie, najpierw dolar skokowo się umocnił, później jednak tradycyjnie zrealizowane zostały stop-lossy po przeciwnej stronie i dopiero po raporcie departamentu skarbu nastąpiło to „właściwe” umocnienie dolara. Sądzimy, że przyszłotygodniowe dane o inflacji mogą mieć monumentalne znaczenie dla określenia krótkoterminowego ruchu na EURUSD i rynek zapewne gwałtownie zareaguje na nie jeśli dostarczą one informacji, które z dużym prawdopodobieństwem określą następną decyzję FED-u pod koniec czerwca.
Wczorajsza decyzja FED nie zaskoczyła rynku, natomiast komunikat tak. Rynek oczekiwał, że w komunikacie znajdzie się zapowiedź pauzy w cyklu podwyżek już w czerwcu. Obecny komunikat jednak nieznacznie różni się od poprzedniego, większy nacisk położony został na znaczenie bieżących i przewidywanych danych ekonomicznych na następną decyzję. Komunikat stwierdził także oczywisty fakt, że wysokie ceny surowców mogą w końcu spowodować wzrost inflacji CPI. Wynik posiedzenia FOMC jest zatem zgodny z naszą wczorajszą prognozą. Podtrzymujemy tezę wysuniętą w poprzednim raporcie, że wysokie ceny ropy, złota i innych towarów są dla FOMC bardzo istotnym czynnikiem i w dużym stopniu powodem podnoszenia stóp procentowych. Drugim wydarzeniem wczoraj był raport Departamentu Skarbu w którym Chiny nie zostały jednak wymienione jako kraj nieuczciwie wpływający na kurs waluty w celu zdobycia przewagi w handlu. Wskazanie Chin w tym raporcie zapewne stało by się preludium do wojny handlowej i protekcjonizmu po obu stronach. Skutkiem byłoby oczywiście silne osłabienie dolara. Wstrzymanie się ze sformułowaniem takiej opinii oddaliło to niebezpieczeństwo i odebrało sprzedającym dolarów jeden istotny powód.
oprac. : Dom Maklerski IDM S.A.
Przeczytaj także
-
Eurodolar – niedaleko silnych oporów
-
Odczyty PMI rozczarowały, jednak nie popsuły nastrojów na rynkach finansowych
-
EUR/USD - ponad wsparciem (1.3670-1.3690 USD)
-
Odczyty PMI rozczarowały, jednak nie popsuły nastrojów
-
EUR/USD - testowanie wsparcia w rejonie 1.37 USD
-
Fatalny PMI z Chin
-
EUR/USD – możliwy ruch w rejon 1.38 USD
-
Dane z USA ponownie gorzej od oczekiwań
-
EUR/USD - wciąż w strefie silnej bariery