Dane z rynku pracy w USA impulsem dla dolara?

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Dziś w kalendarzu:

10:00 (Włochy) - Produkt Krajowy Brutto, fin. II kw., 14:30 (USA) - Stopa bezrobocia, sierpień (prognoza 4,8%, poprzednio 4,9%), zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (prognoza 180 tys., poprzednio 255 tys.), zmiana zatrudnienia w sektorze prywatnym (prognoza 178 tys., poprzednio 217 tys.), handel zagraniczny, 14:30 (Kanada) - Bilans handlu zagranicznego, 16:00 (USA) - Zamówienia na dobra trwałego użytku, zamówienia w przemyśle, 20:00 (USA) - Wystąpienie szefa Fed z Richmond (Jeffrey Lacker).

Kalendarz ma charakter informacyjny, zawiera ważniejsze wybrane dane.

PROGNOZA:

Dziś o 14:30 pojawią się kluczowe dane z rynku pracy za sierpień. Mogą one dostarczyć silnego impulsu dla dolara. W krótkim terminie do publikacji danych oczekuję na niewielkie cofnięcie. Jeśli dane będą wyraźnie lepsze można oczekiwać spadków, gdyby były wyraźnie gorsze oczekuje wzrostów (wykres 1).

USD/PLN

- Do godziny 16-tej kurs dolara rósł osiągając szczyt na poziomie 3.9292PLN, potem doszło do spadków. Do wypadło na poziomie 3.8903 PLN. Obecnie dolar jest notowany po 3.9040 PLN. Silny opór jest w rejonie 3.93 PLN. W krótkim terminie oczekuję na realizację zysków. O godzinie 14:30 może się pojawić impuls po publikacji danych z USA (wykres 2).

Złoto

- Kurs złota spadł nieznacznie poniżej ważnego wsparcia w rejonie 1312 USD. Wczoraj doszło do odbicia, jednak próba przebicia oporu w rejonie 1312 USD na razie się nie udała. W krótkim terminie możliwa jest konsolidacja w oczekiwaniu na dzisiejsze dane z USA. Powrót powyżej poziomu 1312 USD wygeneruje sygnał do mocniejszego odbicia. W przeciwnym wypadku możliwa jest dalsza przecena (wykres 3).

Ropa

Wczoraj doszło do dalszych silnych spadków. Dno wypadło na poziomie 43.01 USD, pod koniec dnia nastąpiło odbicie. Obecnie kontrakty na ropę są notowane po 43.35 USD (wykres 4).

PROGNOZA:

Spadki są silne. W kilkusesyjnej perspektywie możliwy jest powrót na sierpniowe dno z możliwością jego pogłębienia. W dłuższej perspektywie oczekuję na kolejną falę wzrostów. Sygnał pojawi się po powrocie (ewentualnie obronie) powyżej sierpniowego dna.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.