eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Pieniądze lubią ciszę, czyli najbogatsi ludzie i rozmowy o finansach

Pieniądze lubią ciszę, czyli najbogatsi ludzie i rozmowy o finansach

2015-09-22 12:56

Przeczytaj także: Milionerzy - ilu ich jest?


Polskie media od lat starają się nakreślić portrety najbogatszych Polaków, sprawdzić jak żyją, gdzie mieszkają i ile mają pieniędzy. Poza garstką najdokładniej opisanych przedstawicieli polskiej biznesokracji (np. Jan Kulczyk, Zygmunt Solorz-Żak, Jan Wejchert, Zbigniew Jakubas), o reszcie wiadomo niewiele. Nie brakuje osób, które w ogóle nie życzą sobie, by wzmianki o nich znajdowały się w mediach. Dotyczy to, m.in. właścicieli firmy LPP czy Black Red White.
Wielu z nich, mimo zgromadzonych majątków, stara się ustrzec siebie i swoich najbliższych przed nadmiernym konsumpcjonizmem. Zbigniew Sosnowski, założyciel firmy Kross, gdy chciał sobie kupić Porsche, poszedł do dealera i wybrał model wart ponad pół miliona złotych. Ale zrezygnował, bo nie chciał przekroczyć pewnej granicy konsumpcji. W czasie swoich badań nad zwyczajami klasy wyższej prof. Bombol poznała bardzo bogatą zamożną włoską arystokratkę.
- Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że jeździ ona dość zużytym fiatem uno. Tłumaczyła mi, że to auto służy wyłącznie do jeżdżenia, a nie pokazywania. Zdecydowanie bardziej jej status majątkowy był widoczny w posiadanych dziełach sztuki i noszonej biżuterii – wyjaśnia ekonomistka.
To nie jedyny taki przykład. Ingvar Kamprat, założyciel Ikei, słynący z wyjątkowego skąpstwa, do niedawna poruszał się starym Volvo, które kupił w 1991 roku. Z kolei Jim Walton (syn założyciela Wal-Martu) do pracy jeździ Dodge Dakotą, który wart jest nie więcej niż 30 tys. dolarów.

Koneserzy i gwiazdy


Jedna z firm „wielkiej czwórki” policzyła, że 75 proc. światowych ekskluzywnych marek jest już obecnych w Polsce . Samochody klas premium i luksusowych są największym segmentem wartego 12,6 mld zł polskiego rynku dóbr luksusowych. Ktoś zatem kupuje te Ferrari, Porsche czy Bentleye. Jeśli chodzi o marki, w segmencie premium największą liczbę rejestracji w ubiegłym roku odnotowały BMW (7,7 tys.) oraz Audi (7,0 tys.), natomiast w segmencie luksusowym Maserati (37) oraz Ferrari (22).

Analitycy firmy WealthInsight oszacowali, że grupa Polaków, których można zaliczyć do grupy HNWI (osób najbardziej zamożnych) sięga 28,4 tysiąca . Jeszcze sześć lat temu zarabiających co najmniej 85,5 tys. złotych brutto rocznie i płacących najwyższą stawkę podatku dochodowego było pół miliona. Ministerstwo Finansów szacuje, że do 2016 liczba ta zbliży się do miliona . Co jeszcze bardziej znaczące, według „Global Wealth Databook 2014” w Polsce mieszka już ponad 50 tysięcy dolarowych milionerów, co daje nam 15. miejsce wśród wszystkich krajów świata . Jeszcze bardziej imponujące jest prognozowane tempo wzrostu ich liczby.

Według szacunków Credit Suisse, już za pięć lat osób dysponujących majątkiem w wysokości min. 1 mln dolarów ma być w Polsce prawie 90 tysięcy. Więcej dolarowych milionerów pojawi się w tym czasie jedynie w Chinach, gdzie żyje ponad 1,3 miliarda ludzi. Według autorów raportu „Rynek dóbr luksusowych” ponad 50 proc. zamożnych i bogatych Polaków to koneserzy, których cechuje pragmatyczne podejście i wewnętrzna motywacja do otaczania się luksusem, a jedynie ok. 18 proc. możemy zakwalifikować do kategorii gwiazd. Są to osoby, które kupują dobra luksusowe po to, by pokazać swój status, kierując się głównie potrzebą chwili.

Jak mieszka bogaty Chińczyk


W grupie najbogatszych Polaków, zarabiających miesięcznie ponad 20 tys. zł brutto, aż 61 proc. deklaruje posiadanie luksusowej nieruchomości. Polacy kupują je niemal wyłącznie we własnym kraju. Najbogatsi często bywają lokalnymi patriotami. Najmodniejsze miejsca to wciąż Stary Mokotów czy podwarszawski Konstancin, gdzie swoje rezydencje ma większość z nich. Tylko 1 proc. posiada taką nieruchomość zagranicą. Najczęściej wybierają Włochy, francuską Riwierę (Cannes, Niceę) czy hiszpańską Marbellę. Podobno gdy jeden z przyjaciół Jana Kulczyka namawiał go na kupno domu na Lazurowym Wybrzeżu, ten odpowiedział, że dom go nie interesuje, ale wskazał na piękny zamek zbudowany na skale. Tego samego dnia wpłacił zaliczkę i stał się właścicielem Chateau de Madrit.

Około połowa osób zarabiających miesięcznie ponad 20 tys. zł regularnie odwiedza ekskluzywne restauracje i korzysta z usług gospodyni domowej lub sprzątaczki. Znacznie mniejszy odsetek osób o ponadprzeciętnych dochodach korzysta natomiast z usług ogrodnika – 32 proc. osób bogatych przyznało się, że robi to regularnie. Najrzadziej polska biznesokracja korzysta natomiast z usług concierge oraz prywatnej ochrony.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: