eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Sprzedaż kredytów hipotecznych IV kw. 2013

Sprzedaż kredytów hipotecznych IV kw. 2013

2014-03-21 13:54

Przeczytaj także: Sprzedaż kredytów hipotecznych III kw. 2013


Sprzedało się 41 kredytów w walutach obcych

Dni kredyt hipotecznego w walucie obcej, czyli innej niż ta w której zarabia klient, są już policzone. Zgodnie z zaleceniami KNF – kredyt taki ma być wycofany ze sprzedaży od lipca tego roku. Ale w praktyce od dawna został już mocno zmarginalizowany przez banki. W niesprzyjających warunkach banki sfinansowały walutami zakup 41 nieruchomości, czyli zaledwie 0,09 proc. ogółu. Jeszcze w II kw. 2013 r. mieliśmy do czynienia ze 142 takimi kredytami. W III kw. było ich 28 sztuk. Skromna statystyka jest zasługą działów sprzedaży czterech banków.

fot. mat. prasowe

Liczba kredytów walutowych udzielonych w IV kw. 2013 r.

Jeszcze w II kw. 2013 r. mieliśmy do czynienia ze 142 takimi kredytami. W III kw. było ich 28 sztuk. Skromna statystyka jest zasługą działów sprzedaży czterech banków.


Niewielka zmiana na plus jest zapewne efektem determinacji klientów do wzięcia kredytu, którego już za chwilę nie będzie. Przyrostowi nawet z tego typu pobudek nie sprzyjają jednak wysokie ceny kredytów walutowych oraz wysokie wymagania dochodowe stawiane zainteresowanym, a z drugiej strony niskie oprocentowanie kredytów w złotym. Chęć do zadłużania się w walutach obcych powstrzymuje też rosnąca wiedza Polaków na temat ryzyka kursowego.

Komentarz i prognoza

Czwarty kwartał 2013 r. ze sprzedażą poniżej 45 tys. kredytów nie wypadł źle, choć mógł nieco rozczarować. Po tym jak mocno skoczyło zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi w III kwartale można było się spodziewać nieco lepszego rezultatu. Ostatecznie skończyło się na wyjątkowo kiepskim całorocznym wyniku w postaci 174,3 tys. kredytów, potwierdzającym tym samym naszą prognozę mówiącą o ok. 175 tys. nowych umów kredytowych w 2013 r. Nie pomogły ani atrakcyjne oprocentowanie, obowiązujące przez większą część minionego roku, ani też obniżone ceny nieruchomości. Wynikające z niskich odsetek zrównanie się rat kredytowych z opłatami za wynajem, okazało się tylko chwilowym bodźcem do wzrostu zainteresowania kredytami mieszkaniowymi. Spektakularnego odbicia nie zapewniła też zapowiedź zakończenia w 2013 r. udzielania kredytów na całą wartość nieruchomości. Tego typu zachęty przegrały z demotywatorami. Bezapelacyjnie najistotniejsze powody przekładania decyzji o zakupie mieszkania i zaciągnięciu kredytu to oczekiwanie na program pomocy dopłat „Mieszkanie dla Młodych”, nadzieją na dalsze spadki cen oraz niepewność co do rozwoju sytuacji gospodarczej.

Wraz z pierwszymi dniami 2014 r. sytuacja mocno się zmieniła. Program „Mieszkanie dla Młodych” już ruszył. Dzięki temu wiele osób wyczekujących przez cały 2013 r. ostatecznie miało już możliwość przekonania się czy kwalifikuje się do otrzymania dopłaty, czy też nie. Obecnie mogą spokojnie podjąć decyzję bez obaw o utratę ewentualnych korzyści. I to przy lepszych perspektywach ekonomicznych kraju niż w zeszłym roku. Miłą niespodzianką okazał się już wyższy wzrost Produktu Krajowego Brutto za zeszły rok niż się spodziewano. 1,6 proc. wszedł w miejsce prognozowanych 1,3 proc. PKB. Prognozy na ten rok mieszczą się między 2 a 3 pkt. proc. Choć cieniem na ten jaśniejszy obraz ekonomicznych perspektyw naszego kraju może się kłaść sytuacja na Ukrainie.

Za przekładaniem zakupów nie przemawiają też ewentualne dalsze spadki cen nieruchomości, bo o to coraz trudniej. Jak wynika z cen transakcyjnych klientów firm Home Broker i Open Finance na koniec stycznia, rok do roku w 11 dużych miastach doszło do wzrostów cen, a jedynie w dwóch do spadków. Choć trzeba tu zaznaczyć, że spore obniżki cen mieszkań w ostatnich miesiącach 2012 r. były skutkiem wygaszania programu Rodzina na Swoim. Sprzedający próbowali w ten sposób pozyskać ostatnich klientów na kończący się w grudniu 2012 r. program RnS.

Po nieco niemrawych pierwszych tygodniach roku widać już, że w marcu popyt wyraźnie wzrósł. Jak mocno pójdzie dalej w górę, będzie zależało zarówno od klientów jak i banków. Starania o kredyt może bowiem utrudnić mniejsza chęć instytucji finansowych do udzielania kredytów mieszkaniowych. Sprzymierzeńcem rynku pozostaje natomiast atrakcyjne oprocentowanie. Niskie stopy procentowe mają szansę utrzymać się do końca roku.

Spodziewamy się, że sprzedaż kredytów mieszkaniowych przekroczy w I kwartale 40 tys. sztuk. Całorocznemu wynikowi zdecydowanie bliżej będzie natomiast do 200 tys. kredytów niż 170 tys.

poprzednia  

1 2

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

  • Komentarz usunięty

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: