eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Kredyt mieszkaniowy we frankach czy złotówkach?

Kredyt mieszkaniowy we frankach czy złotówkach?

2005-08-10 12:31

Przeczytaj także: Specjalne fundusze pomogą frankowiczom i innym kredytobiorcom?


Warto też pamiętać o tym, że banki "złotówkowe" które zbiły marże do bardzo niskich poziomów robią to często kosztem niższej elastyczności spłaty kredyty. Pekao SA na przykład wprowadzając promocję cenową powrócił do bardzo wysokiej, 2,5-proc. prowizji za całkowitą wcześniejszą spłatę kredytu. BZ WBK żąda 1-proc. prowizji a ING Bank Śląski pobierze taką opłatę w przypadku, gdy wcześniejsza spłata nastąpi w ciągu pięciu lat od zaciągnięcia kredytu.

Licz oszczędności i nie panikuj

Różnica w oprocentowaniu rzędu 2,5 czy 3 pkt proc. warta jest podjęcia ryzyka kursowego. Oszczędności w ratach są wówczas na tyle znaczące, że nie musimy się zbytnio obawiać aprecjacji waluty kredytu. Warto na bieżąco porównywać ratę swojego kredytu walutowego z ratą kredytu w złotówkach, który moglibyśmy zaciągnąć. Dopóki co miesiąc osiągamy oszczędności wówczas nie powinniśmy nerwowo reagować na niekorzystne zmiany kursy waluty kredytu.

Oczywiście może zdarzyć się tak, że z uwagi na wzrost notowań franka, nasza rata (przeliczona na złotówki) przestanie być niższa niż rata alternatywnego kredytu złotówkowego. Wówczas także nie trzeba reagować panicznie, mimo, że w prasie będzie się pewnie roić od niepokojących artykułów. Powinniśmy wówczas spojrzeć wstecz i podsumować oszczędności jakie przez lata zrealizowaliśmy na kredycie walutowym. Mając tę kwotę w świadomości łatwiej przetrwamy okres podwyższonych obciążeń finansowych.

- Przewalutownie powinno być ostatecznością. To operacja bardzo kosztowna. Nawet jeśli bank nie pobiera z tego tytułu prowizji to i tak zapłacimy 4-5 proc. kwoty kredytu z uwagi na różnicę między kursem kupna a sprzedaży waluty - mówi Anna Czerhoniak. - Poza tym, jak pokazuje praktyka, klienci przewalutowują kredyty w najgorszych możliwych momentach - gdy waluta kredytu jest na górce. To realizacja bardzo wysokiej straty - dodaje specjalistka z Expandera.

Kurs kompromisowy

A co z osłabieniem złotówki przed wejściem do strefy euro? Takie ryzyko byłoby szczególnie realne, gdyby kurs przejścia na euro ustalany był przez polski rząd czy bank centralny. Polską gospodarkę do góry ciągnie eksport, a w interesie eksporterów leży słaba złotówka. Kurs konwersji zostanie jednak ustalony wspólnie przez przedstawicieli Polski i UE (m.in. Komisję Europejską i banki centralne krajów strefy euro). Kraje UE nie chcą przepłacać za towary z Polski więc nie zgodzą się na zbyt słabą złotówkę. W efekcie kurs zostanie ustalony na kompromisowym poziomie. Oczywiście punktem wyjścia będą rynkowe notowania złotówki.

oprac. : Beata Szkodzin / eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: