"CB" <v...@w...pf.pl> writes:

> Złota VE:
> a.. dzienny limit zakupów - 20000 zł
> a.. dzienny limit wypłat gotówki - 5000 zł
> a.. dzienna liczba wypłat gotówki - 3 wypłaty

Moze i niedowidze, ale mozesz podac jakiegos URLa? Bo ja takiej
karty w mBanku nie widze.
Masz taka karte?

>> Jak wyobrazasz sobie przekroczenie limitu na karcie mikroprocesorowej?
>
> Wyobrażam sobie przy korzystaniu z floor limitu, póki co wszystkie mi znane
> mają równiez pasek magnetyczny.

Ale transakcje potwierdza sie wtedy podpisem. Wspomniales o chipie
i PINie, rozumiem ze z jakiegos powodu?

>> Dlaczego uwazasz ze nie bede w stanie jednorazowo (np. z oszczednosci
>> albo z innego kredytu) pokryc naleznosci zwiazanych z utrata karty?
>
> Być może będziesz w stanie, chociaż faktycznie wydając więcej niż się
> zarabia (stąd limit wielokrotności dochodów) może być to kłopotliwe.

Ale nie wiazales limitu z zarobkami, a z przecietnymi wydatkami karta.
Skad (IMHO absurdalny) wniosek, ze jesli ktos ma wydatki mniejsze niz
limit KK, to automatycznie musi zarabiac jeszcze mniej?

> Zero? Skąd zatem pozycja przekroczenia limitu w TOiP chyba wszystkich
> wystawców KK?

Z kart magnetycznych + floor limitow (lub autoryzowania po przekroczeniu
limitu)? Ale to nie chip.

>> Masz karte mikroprocesorowa czy tylko magnetyczna?
>
> Obie.

I udalo Ci sie przekroczyc limit na chipie? Albo transakcja, przy
ktorej byl potrzebny PIN?

> Noszę w portfelu... tzn. na drobne wydatki. Nie noszę przez miesiąc w
> portfelu tyle, ile płacę za mieszkanie. Nie mówiąc już o tym, że chyba póki
> co mało kto płaci gotówkowo lub KK za czynsz.

Gotowkowo? Ja akurat nie, ale baaardzo duzo osob placi w ten sposob
czynsze.

> mam. Ale nie opieram się na swoich doświadczeniach. Już Kant potępił
> empiryzm :-)

Problem w tym, ze Ty nie opierasz sie ani na zadnych doswiadczeniach,
ani na teorii niedoswiadczalnej.
--
Krzysztof Halasa

do góry

"CB" <v...@w...pf.pl> writes:

> Porównaj pakiet tej VE i VC, zastanów się dlaczego w banku, ktory wydaje
> obie karty najczesciej VE ma nizszy limit, ale też mniej warunków trzeba
> spełnić itp itd.

To sa roznice w momencie w ktorym bank nie wie, czy ktos nie bedzie
chcial go przekrecic. Ale w momencie, gdy problem moze byc tylko
ze splata zadluzenia (a nie z celowym przekretem np. na nieautoryzowanych
transakcjach) to nie ma tu wielkiej roznicy.

Stad m.in. banki zwykle wydaja KK jako offlinowe - jesli juz ufaja
klientowi (dajac mu kredyt, na sensowna kwote, nie na 500 zl).

> Poczytaj o fraudach bankomatowych, problemach z nimi, o zalecaniach banku
> odnośnie bezpieczeństwa.

Jakies konkrety?

> Mówiąc już jak do przedszkolaka: jak będziesz
> wybierał raz to masz mniejsze szanse na podejrzenie pinu, skanowanie,
> zatrzymanie karty,

To tak, choc akurat na to szanse sa male.

> brak wyplaty gotowki i tysiąca innych mozliwosci, ktore
> sie na co dzien zdarzaja niż jak będziesz wybierał 10 razy. Gimnazjalista
> nazwie to juz rachunkiem prawdopodobieństwa.

... ale nie zaliczy sprawdzianu.
Gimnazjalista, ktory zaliczy sprawdzian, napisze, ze srednia oczekiwana
albo inna przecietna kwota, ktora nie zostanie wyplacona przez bankomat
itp. nie zalezy od ilosci wyplat.
--
Krzysztof Halasa

do góry

"CB" <v...@w...pf.pl> writes:

> No nie wiem czy do zera. Moim zdaniem to kłopot z papierkami. Posiadając 2
> KK w obu przypadkach całość papierów sprowadziła się do jednego podpisu w
> moim przypadku. gdybym musiał zbierać dokumenty to odmówiłbym przyjęcia KK w
> ogóle.

Pisalem o jednym dokumencie, o zaswiadczeniu o zarobkach. Ale caly czas
odbiegasz od tematu, jakim jest (Twoja teza) wysokosc limitu w wysokosci
srednich wydatkow. Procedura oceny zdolnosci kredytowej itp. nie ma z tym
zadnego zwiazku.

> Czyli nie jest ważne czy musisz oddać bankowi 3000 czy 20000 zł.? No skoro
> jest Ci to obojętne to masz rację.

Nie. Limit ma sie nijak do kwoty, ktora moze byc fraudem. W szczegolnosci,
limit moze zostac wielokrotnie przekroczony, o czym sam zreszta piszesz
(z tym ze w kontekscie karty chipowej, ale niewazne).

> Zwykle szuka się kozła ofiarnego i zwykle zostaje nim użytkownik KK,

Jakies dane potwierdzajace ta teze? Zwlaszcza jesli masz na mysli
"fraudy w necie"?

> bowiem
> bank stara się udowodnić, że nie dopełnił nalezytej staranności w materii
> przechowywania karty.

A co przechowywanie karty ma wspolnego z transakcjami bez fizycznej
jej obecnosci?

> A zatem mniej punktów obsługujących KK ze względu na ową prowizję. Karta
> staje się mniej funkcjonalna, a zatem droższa w utrzymaniu.

A jaki to ma zwiazek ze sprawa? Moze uwazasz, ze dzieki mniejszemu
limitowi mojej KK prowizja od moich zakupow sie zmniejszy?
--
Krzysztof Halasa

do góry

"CB" <v...@w...pf.pl> writes:

>> Jesli ktos traktuje KK jako luksus lub prestiz to musi byc dziwny.
>
> PKO BP:
> najprostsza karta kredytowa, wziete z ich strony:
> Korzysci:
>
> a.. prestiz

Czyj prestiz? PKOBP? Watpie by to mieli na mysli. Klienta? To, ze bank
wmawia klientowi ze karta = prestiz, nie oznacza, ze tak jest w istocie.
--
Krzysztof Halasa

do góry

> Moze i niedowidze, ale mozesz podac jakiegos URLa? Bo ja takiej
> karty w mBanku nie widze.

http://www.mbank.com.pl/oferta/rachunki/ekonto/karty
.html#blekitny

do góry

> > Poczytaj o fraudach bankomatowych, problemach z nimi, o zalecaniach
banku
> > odnośnie bezpieczeństwa.
>
> Jakies konkrety?

Naprawdę nigdy nie słyszałeś? Wejdź na pierwszy lepszy portal dot. kart.

> > Mówiąc już jak do przedszkolaka: jak będziesz
> > wybierał raz to masz mniejsze szanse na podejrzenie pinu, skanowanie,
> > zatrzymanie karty,
>
> To tak, choc akurat na to szanse sa male.

Trochę mi to przypomina jazdę motocyklem. Wypadki są rzadsze niż autem, ale
bardziej groźne w skutkach.

... ale nie zaliczy sprawdzianu.

Niech zgadnę: nie uczysz w szkole...

> Gimnazjalista, ktory zaliczy sprawdzian, napisze, ze srednia oczekiwana
> albo inna przecietna kwota, ktora nie zostanie wyplacona przez bankomat
> itp. nie zalezy od ilosci wyplat.

Nie? Zatem od czego?

do góry

> Nie. Limit ma sie nijak do kwoty, ktora moze byc fraudem. W szczegolnosci,
> limit moze zostac wielokrotnie przekroczony, o czym sam zreszta piszesz
> (z tym ze w kontekscie karty chipowej, ale niewazne).

Przekroczenie limitu przez właściciela jest proste, przez złodzieja już
mniej, bo ma zwykle kilka minut na dokonanie transakcji przed zastrzeżeniem
karty. Zatem udaje się do najbliższego sklepu dokonując zwykle dużych
transakcji. Nie będzie szukał miejsca z floor limitem i dokonywał 100
transakcji po 20zl w tym samym sklepie.

> A co przechowywanie karty ma wspolnego z transakcjami bez fizycznej
> jej obecnosci?

na skutek złego przechowywania ktoś mógł poznać Twój numer karty.

do góry

> Czyj prestiz? PKOBP? Watpie by to mieli na mysli. Klienta? To, ze bank
> wmawia klientowi ze karta = prestiz, nie oznacza, ze tak jest w istocie.

Czasami trudno jest znalezc sensowniejsze powody za uzywaniem KK...

do góry

>> Moze i niedowidze, ale mozesz podac jakiegos URLa? Bo ja takiej
>> karty w mBanku nie widze.
>
>http://www.mbank.com.pl/oferta/rac hunki/ekonto/karty.html#blekitny
>

A gdzie mianowicie na tej stronie występuje VE Gold?
Albo oślepłem albo uporczywie widzę VE debetową i i VE kredytową oraz Visę
Gold debetową i Visę Gold kredytową.
Mam wrażenie, że nie umiesz czytać, ale nic to, wiem że pisanie jest
lątwiejsze i służę pomocą. Oto obrazki:
http://www.mbank.com.pl/oferta/karty/vg.html
i tu:
http://www.mbank.com.pl/oferta/karty/kredytowa/szcze
goly.html#3

Możesz się zrewanżować obrazkiem Visy Elektron Gold, czy tylko tak sobie
trolujesz z powodu ocieplenia?

I polecam cytat: Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej
Prosiaczka tam nie było.

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

do góry

> Albo oślepłem albo uporczywie widzę VE debetową i i VE kredytową oraz Visę

osleples.

do góry