> Nie jest ot takie oczywiste. Moze do arbitra, a moze do nadzoru...

Do arbitra i nadzoru możesz sobie skargę złozyć a nie reklamację. Z resztą
arbiter zazwyczaj pyta sie czy już korespondowałeś z bankiem ;-)


> > > > Precedensy tych "wysokich odszkodowań" by sie przydały :-)
> > > >
> > > Jasne, zalezy co znaczy "naprawde wysokie". Ale nie bede na ten temat
> > > dyskutowala "ile to jest duzo pieniedzy"
> >
> > Podaj JAKIEKOLWIEK znane Ci tego typu sprawy (prawomocne orzeczenia)
> > zakończone odszkodowaniem (wysokim ;-)))) Skoro z całą pewnością
> > stwierdzasz, że klienta dostanie "wysokie odszkodowanie" to zapewne masz
> po
> > temu powody (poparte faktami).
>
> Pragne zauwazyc, ze tu nie Ameryka. W Polskim prawie nie ma zasady
> precedensu.

Nie chodzi o precedens w sensie prawa w krajach anglosaskich. Skoro ktoś
uważa, że w danej sprawie z całą pewnością uzyska sie "wysokie
odszkodowanie" to zazwyczaj ma jakieś dane, aby tak pisać. A więc na
przykład zna podobne sprawy zakończone prawomocnym uzyskaniem "wysokiego
odszkodowania" .Stąd moje pytanie do "ble".

do góry

Zdarzyło się to jak raz 2004-09-20 15:30, kiedy $$Szalony_Kapelusznik$$
napisał(a) co następuje:

> Pragne zauwazyc, ze tu nie Ameryka. W Polskim prawie nie ma zasady
> precedensu.

Zasada precedensu w systemach common law to zasada, wedle której ratio
decidendi staje się zasadą wiążącą dla orzeczeń przyszłych. Natomiast
Glenn użyła (jak mniemam) słowa precedens w znaczeniu bliższym
codziennemu, polskiemu ususowi językowemu, wedle którego precedens to po
prostu wydarzenie poprzedzające jakieś inne podobne wydarzenia.
Innymi słowy szło o jakikolwiek przykład potwierdzający tezę.

Nota bene system prawa unijnego zawiera istotne elementy common law.
Chociaż to nie Ameryka...

do góry

> Natomiast
> Glenn użyła (jak mniemam) słowa precedens w znaczeniu bliższym
> codziennemu, polskiemu ususowi językowemu, wedle którego precedens to po
> prostu wydarzenie poprzedzające jakieś inne podobne wydarzenia.
> Innymi słowy szło o jakikolwiek przykład potwierdzający tezę.

Otóż to. Dlatego chętnie zapoznam się z przykładami, którymi dysponuje
"ble".

do góry

>
> Otóż to. Dlatego chętnie zapoznam się z przykładami, którymi dysponuje
> "ble".
Jasne, ze nie podam Ci numeru sprawy, czy czegos takiego. Bank PKO BP,
zupelnie przypadkowe ujawnienie tajemnicy bankowej i tyle. Klient sklada
reklamacje, wysokie odszkodowanie. Tyle
pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

ble napisał:
> Jasne, ze nie podam Ci numeru sprawy, czy czegos takiego. Bank PKO BP,
> zupelnie przypadkowe ujawnienie tajemnicy bankowej i tyle. Klient sklada
> reklamacje, wysokie odszkodowanie.

Taa, chyba po wygranym przez powoda procesie sądowym. Trzeba udowodnić,
że wpadka banku to reguła a nie przypadek. Powodzenia. Sam z siebie to
bank mu w ramach przeprosin może długopis podarować :)

K.

do góry

Użytkownik "Krystek" <k...@p...space.mailbox> napisał w wiadomości
>Sam z siebie to
> bank mu w ramach przeprosin może długopis podarować :)

dlugopis, torba parasolka itp, zabawki po kilka zlotych, zapewne zalagodzilo
by niejedno dziadowstwo robione przez nich -
niestety obsluga jesli ma takie gadgety - to rozdaje je wsrod znajomych albo
w sposob przypadkowy i na wlasciwe przeznaczenie zazwyczaj juz ich nie
starcza

do góry

> Jasne, ze nie podam Ci numeru sprawy, czy czegos takiego. Bank PKO BP,
> zupelnie przypadkowe ujawnienie tajemnicy bankowej i tyle. Klient sklada
> reklamacje, wysokie odszkodowanie. Tyle

Jakieś bliższe szczegóły? Na czym polegało to "przypadkowe ujawnienie" ? I
ile wyniosło to "wysokie odszkodowanie" ? No i czy jest to jedyny przykład
(dość enigmatyczny), którym dysponujesz na poparcie tezy o bezspornym według
Ciebie "wysokim odszkodowaniu", które zostanie wypłacone w sprawie z tego
wątku?

do góry

ciach
> A tak już na zakończenie.Co myślicie o napisaniu oficjalnej skargi, bo wg
> mnie w moim przypakdu doszło zarówno do złamania tajemnicy bankowej jak i
> ustawy o ochronie danych osobowych.Wydaje mi się ze mbank powinien za to w
> jakiś sposób odpowiedzeć.Proszę więc o wasze opinie.
>
> pozrdawiam
>
> Pablo
jeśli zdarzyło by Ci się to w stanach, zostałbyś milionerem, w Polsce nie
zarobisz na tym grosza- takie są polskie sądy niestety :-(

pzdr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Jakieś bliższe szczegóły? Na czym polegało to "przypadkowe ujawnienie" ? I
> ile wyniosło to "wysokie odszkodowanie" ? No i czy jest to jedyny przykład
> (dość enigmatyczny), którym dysponujesz na poparcie tezy o bezspornym według
> Ciebie "wysokim odszkodowaniu", które zostanie wypłacone w sprawie z tego
> wątku?
>
"Przypadkowe ujawnienie" wynikało chyba z błedu kasjerki, która na rachunku
jednego klienta dokonała operacji zleconych przez innego. Doszło do
ujawnienia. Nie Glenn nie powiem "ile". I rzeczywiscie jest to jedyny (nie
wiem czy az tak bardzo enigmatyczny) jakim dysponuje.A poza tym nie wyciągaj
prosze zbyt pochopnych wniosków. Nigdzie nie napisałam ze odszkodowanie
bedzie "bezsporne".
pozdrawiam
Ble

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Tue, 21 Sep 2004 11:13:36 +0200, "Glenn" <g...@b...pl>
wrote:

>
>> Jasne, ze nie podam Ci numeru sprawy, czy czegos takiego. Bank PKO BP,
>> zupelnie przypadkowe ujawnienie tajemnicy bankowej i tyle. Klient sklada
>> reklamacje, wysokie odszkodowanie. Tyle
>
>Jakieś bliższe szczegóły? Na czym polegało to "przypadkowe ujawnienie" ? I
>ile wyniosło to "wysokie odszkodowanie" ? No i czy jest to jedyny przykład
>(dość enigmatyczny), którym dysponujesz na poparcie tezy o bezspornym według
>Ciebie "wysokim odszkodowaniu", które zostanie wypłacone w sprawie z tego
>wątku?

Pewnie chodzi o sprawe z przed paru lat, AFAIR któreś PKO (lub Pekao)
wysłało kartę z życzeniami do byłej klientki, która pare lat wcześniej
zlikwidowała tam konto. Nie jestem prawnikiem, ale chyba skarżyła ona
z powódctwa cywilnego w związku z ustawą o ochronie danych osobowych.
AFAIR odszkodowanie dostała 20k PLN, ale wszystko znam to z relacji
usenetowych, m.in. z tejże grupy ;). Także moze to legenda ;).

pzdr,
Dentarg

--
Moje CV online - http://dentarg.it64.com
Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com

do góry