Witam ponownie,


Oto druga porcja wrażeń z otwarcia konta w ING przez HaloŚląski...

Generalnie sam bank i jego procedury są dla mnie zaskakujące... :-)

Dziś dotarły dokumenty. Koperta wypisywana ręcznie [chce im się tyle pisać?
:-)]. Wysłano 3 kwietnia.

W środku umowa, nędzie skserowane pismo prezesa, nędznie skserowane
oświadczenie o przetwarzaniu danych osobowych, kserowane oświadczenie
związne z ubezpieczeniem. W piśmie prezesa podziękowania i prośba o
zgłoszenie się do oddziału. A także zapewnienie, że w przesyłce znajdę
regulaminy usług... Tylko pytam się gdzie? :-) Widać poczta musiała ukraść
te regulaminy, no cholery jedne. :-)

Na umowie numer rachunku - uwaga - oddziału regionalnego w Katowicach... A
rchunek miał być w Rudzie Śląskiej...
Dzwonię do HaloŚląskiego i dowiaduję się, że w oddziale dostanę nowy numer i
inne potwierdzenie, niż te z przesyłki...
Oczywiście na wszystkich dokumentach wypisany jest numer rachunku z Katowic,
a nie z Rudy Śląskiej... Po co? Tego nie wie nikt...
Co ciekawe numer nie-NRB przy zakładaniu rachunku już miałem z mojego
oddziału... A NRB nie... Ktoś tu chyba coś zawalił...

Dobra, biorę te dokumenty, dokumenty tożsamości, wydruk z kluczem z wniosku
o ING Bank Online i idę...

Kolejka standardowa na 10 minut - no cóż... Dwa stanowiska czynne na sześć
czy siedem... Oczysiście więcej obsługi jest, ale załatwiają ważniejsze
sprawy, niż obsługa klienta...

Może przewrażliwony jestem, ale żucie gumy przez obsługę troszkę mi się nie
podoba... :-|

No ale w końcu trafiłem do naprawdę miłej pani, o której złego słowa nie
jestem w stanie powiedzieć...

Byłem pierwszym jej klientem otwierającym rachunek przez HaloŚląski...
Doszliśmy razem do wniosku, że bezensem jest otwieranie rachunku przez
telefon, bo zajmuje to więcej czasu, wymaga więcej pracy i nic nie daje w
zamian. Otóż wszystkie umowy i oświadczenia musiała drukować na nowo z nowym
numerem rachunku - tym razem z prawidłowym. Wszystkie poprzednie dokumenty
anulowała... No ja się pytam kto wymyślił zakładanie rachunku przez
telefon?!

Od 1 kwietnia posiadaczy konta student nie ubezpiecza Warta, tylko ING
Nationale-Nederlanden Polska... Mimo tego, że przesyłka była dotowana na
3-go kwietnia - dokumenty dotyczące ubezpieczenia były stare!

Zaciąłem się na PESELu osoby uposażonej przy ubezpieczniu, gdyż sugerowałem
się poprzednimi dokumentami. No ale naprawdę miła pani powiedziała, że mogę
to donieść przy okazji...

Teraz ING Bank Online. Wszystko w porządku, tylko, że nie ma dwóch
naczelników, więc nie mogę otrzymać umowy [bo jest piątek godzina 15 :-|]...
Ale i tutaj obsługująca mnie pni wybrnęła wzorcowo - odeśle mi jeden
egzemplarz pocztą poleconą... No to rozumiem...

Teraz czekam na PIN do HaloŚląskiego i umowę ING Bank Online... Dowiedziałem
się też, że aktualizacja w ING Bank Online jest tylko raz dziennie o 18 i
dopiero od tej godziny będę miał dostęp... Nie wiem czemy wydawało mi się,
że ten system jest naprawdę online...


To chyba wszystko... Piszę o tym, bo mam nadzieję, że wyda się to
interesujące dla kogokolwiek... Poza tym ING naprawdę MUSI zmienić procedurę
zakładania konta przez telefon... Bo obecnie sensu to to nie ma żadnego...
Więc także dla przestrogi się przyda ten tekst...

--
Pozdrawiam,

Wojciech Nawara
w...@p...onet.pl; 0501950782