eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › [finał] Chargeback w Polbanku - próbował ktoś?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 31. Data: 2011-09-13 15:53:51
    Temat: Re: [finał] Chargeback w Polbanku - próbował ktoś?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Olgierd <n...@n...problem> writes:

    > W sumie to się z Tobą zgodzę, pod warunkiem, że mamy do czynienia z
    > klasycznym sklepem wysyłkowym -- to by się mogło mieścić w pojęciu
    > "właściwości zobowiązania" (art. 454 par. 1 zd. 1 kc).
    >
    > Jeśli jest to jednak sprzedaż "w miejscu" i wyłącznie z możliwością
    > przesłania pod inny, wskazany przez nabywcę, adres, to miejscem
    > spełnienia świadczenia będzie siedziba dłużnika (czyli sprzedawcy).

    Jasne, to sytuacja jak w tym moim przykladzie. Zreszta to nawet jest
    logiczne, trudno zeby sklep odpowiadal za transport jesli robi to (mniej
    lub bardziej) wyjatkowo tylko na wyrazne zyczenie klienta, czesto
    korzystajac z wybranego przez klienta sposobu transportu, klient placi
    (bezposrednio) za ten transport itd. Sklep moze w ogole nie miec zadnej
    umowy z np. kurierem, kurier przychodzi, "mialem tu odebrac cos" i tyle.

    > To w sumie uwaga dość ważna choćby dla detalistów-amatorów sprzedających
    > swoje rzeczy via Allegro.

    A tu to juz nie wiem - jesli nie prowadza dzialalnosci, to zakladalbym
    jednak, ze zgodnie z KC miejsce spelnienia swiadczenia = adres docelowy.
    Z tym ze to powinno byc ustalone bez zdawania sie na domysly KC.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 32. Data: 2011-09-13 16:00:41
    Temat: Re: [finał] Chargeback w Polbanku - próbował ktoś?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    xbartx <b...@h...net> writes:

    > Bank mi przysłał jakiś wniosek o chargeback, który musiałem wypełnić i
    > podać powód tego wniosku, datę oraz kwotę transakcji no i nr karty.

    No ale klient nie moze przeciez skladac zadnych wnioskow "o chargeback".
    Bank nie jest (w kontekscie kart) tylko posrednikiem miedzy klientem
    i sklepem, on ma oddzielne umowy z klientem i oddzielne z organizacja.

    Klient moze skladac reklamacje, powolujac sie na swoje ustalenia
    z bankiem. Moze byc np. tak, ze bank nie zabierze pieniedzy sklepowi,
    a musi je oddac klientowi. Ale to zalezy od umowy.

    > Kwit wygląda jak nalepka na paczce na pewno nie jest to potwierdzenie
    > tego, że paczka gdzieś dotarła tylko, że została wysłana. Jest też ten
    > skanu podpisu osoby, która rzekomo odbierała.

    Pozory moga mylic. Potwierdzilbym to w firmie kurierskiej. Rozumiem ze
    masz numer przesylki?

    > Hmmm w sumie spróbuję jeszcze raz napisać do firmy kurierskiej, może tam
    > się trafić ktoś komu się będzie chciało ;)

    Przeciez nie robia łaski.
    Nie maja serwisu w Internecie?
    Rozumiem ze to jest w ogole istniejaca firma kurierska?
    --
    Krzysztof Halasa


  • 33. Data: 2011-09-13 16:06:46
    Temat: Re: Chargeback w Polbanku - próbował ktoś?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    MK <m...@i...pl> writes:

    > Ja bym nie zawracal sobie glowy pisaniem do firmy kurierskiej, ktora
    > prawdopodobnie by musiala poniesc strate za nieprawidlowe doreczenie,

    A kto im to udowodni? Czy w ogole jest pewnosc, ze tak bylo? Moze akurat
    ktos taki tam byl i odebral?

    > a kontaktowal sie tylko z bankiem, ktory reklamowal karte jako
    > bezpieczna forme platnosci takze na wypadek takiej okolicznosci...

    A reklamowal?

    Niestety jesli sprzedawca dysponuje potwierdzeniem odebrania przesylki
    od kuriera, i firma kurierska ten fakt potwierdza, i umowa ze sprzedawca
    nie przewidywala dostarczenia "do rąk wlasnych", to sytuacja platnika
    jest taka sobie. W USA to sie moze lapie na "zero liability" raz do
    roku.

    No chyba ze "ubezpieczenie od nieotrzymania towaru", ale to jest cos
    innego niz "zwrot z powodu niedostarczenia towaru".
    --
    Krzysztof Halasa


  • 34. Data: 2011-09-13 18:37:04
    Temat: Re: [finał] Chargeback w Polbanku - próbował ktoś?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    On Tue, 13 Sep 2011 17:53:51 +0200, Krzysztof Halasa wrote:

    >> To w sumie uwaga dość ważna choćby dla detalistów-amatorów
    >> sprzedających swoje rzeczy via Allegro.
    >
    > A tu to juz nie wiem - jesli nie prowadza dzialalnosci, to zakladalbym
    > jednak, ze zgodnie z KC miejsce spelnienia swiadczenia = adres docelowy.
    > Z tym ze to powinno byc ustalone bez zdawania sie na domysly KC.

    Z tym, że raczej Allegro nie pozwala na takie kształtowanie treści umowy.

    --
    pozdrawiam, Olgierd
    || Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl ||


  • 35. Data: 2011-09-14 07:59:32
    Temat: Re: [finał] Chargeback w Polbanku - próbował ktoś?
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Tue, 13 Sep 2011 18:00:41 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):

    > No ale klient nie moze przeciez skladac zadnych wnioskow "o chargeback".
    > Bank nie jest (w kontekscie kart) tylko posrednikiem miedzy klientem i
    > sklepem, on ma oddzielne umowy z klientem i oddzielne z organizacja.
    >
    > Klient moze skladac reklamacje, powolujac sie na swoje ustalenia z
    > bankiem. Moze byc np. tak, ze bank nie zabierze pieniedzy sklepowi, a
    > musi je oddac klientowi. Ale to zalezy od umowy.

    No to nie wiem na jakiej zasadzie to się odbyło.
    Takie pierwsze z brzegu z google:
    http://mojeinteligo.pl/aktualnosci/chargeback-czyli-
    obciazenie-zwrotne/

    > Pozory moga mylic. Potwierdzilbym to w firmie kurierskiej. Rozumiem ze
    > masz numer przesylki?
    >
    > Przeciez nie robia łaski.
    > Nie maja serwisu w Internecie?
    > Rozumiem ze to jest w ogole istniejaca firma kurierska?

    No gdyby to było w PL to nie byłoby pewnie takiego problemu ale niestety
    wydarzyło się to w Londynie, gdzie kurierzy robią sobie co chcą i jak
    chcą (znam trochę temat od środka). Mój kolega dzwonił na infolinię tej
    firmy kurierskiej ale tam jest klasyczna pętla automatu bla bla bla.
    Napisał na maila webmaster@ od strony i od dziwo dostał odpowiedź z
    jakiegoś tam działu. Spróbuję jeszcze do nich napisać ale z racji czasu
    jaki upłynął to wątpię aby można było coś jeszcze sensownego ustalić.



    --
    xbartx


  • 36. Data: 2011-09-15 20:38:15
    Temat: Re: [finał] Chargeback w Polbanku - próbował ktoś?
    Od: Sławomir Szyszło <s...@C...pl>

    Dnia Wed, 14 Sep 2011 07:59:32 +0000 (UTC), xbartx <b...@h...net>
    wklepał(-a):

    >No gdyby to było w PL to nie byłoby pewnie takiego problemu ale niestety
    >wydarzyło się to w Londynie, gdzie kurierzy robią sobie co chcą i jak
    >chcą (znam trochę temat od środka). Mój kolega dzwonił na infolinię tej
    >firmy kurierskiej ale tam jest klasyczna pętla automatu bla bla bla.
    >Napisał na maila webmaster@ od strony i od dziwo dostał odpowiedź z
    >jakiegoś tam działu. Spróbuję jeszcze do nich napisać ale z racji czasu
    >jaki upłynął to wątpię aby można było coś jeszcze sensownego ustalić.

    Nie mają tam systemu śledzenia paczek, gdzie po wpisaniu numeru wiadomo co się z
    nią działo?

    --
    Sławomir Szyszło
    FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/


  • 37. Data: 2011-09-20 07:26:51
    Temat: Re: [finał] Chargeback w Polbanku - próbował ktoś?
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Thu, 15 Sep 2011 22:38:15 +0200, Sławomir Szyszło napisał(a):

    > Nie mają tam systemu śledzenia paczek, gdzie po wpisaniu numeru wiadomo
    > co się z nią działo?

    Wierz mi, że jeżeli tą paczkę dałoby się jakkolwiek namierzyć, to bym się
    w żadne reklamacje w banku nie bawił.




    --
    xbartx


  • 38. Data: 2011-09-23 12:03:14
    Temat: Re: [finał] Chargeback w Polbanku - próbował ktoś?
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 06.09.11 23:42, xbartx pisze:
    >
    > Mój poprzedni post
    >
    > Message-ID: j0h7a3$1h$...@i...gazeta.pl
    >
    > doczekał się finału, niestety ale dla mnie mało pocieszającego. MC uznał,
    > że skoro sprzedający wysłał paczkę pod wskazany adres do Przemka U. (to
    > mój kolega w Londynie) na co ma zeskanowane potwierdzenie, że paczkę
    > odebrał niejaki "Moss" (cholera wie kto to taki) to wszystko jest w
    > porządku i chyba niepotrzebnie się czepiam a to że nie mam kasy ani
    > zakupionego przedmiotu hmmm trudno mój problem.
    > W każdym bądź razie procedurę chargeback Polbank uruchomił poprawnie, jak
    > mniemam, no ale MC/ebay-paypal chyba nie zwykli sobie strat przesadnie
    > generować.
    >
    >
    >

    U mnie akurat na odwrot.
    Polbank Era i PzA. Brak kontaktu ze sprzedawca po wplacie za towar.
    Kwota ok 50 PLN.
    Wiec zamiast bawic sie w chodzenie na policje, skladam reklamacje w
    Polbanku.
    Po zlozeniu reklamacji przesylka jednak dochodzi.
    Kilka dni pozniej z Polbanku przychodzi prosba o wypelnienie druku
    reklamacyjnego.
    Nie odsylam.
    Po miesiacu ponownie przychodzi druk zgloszenia reklamacynego - ponownie
    nie odsylam.
    Tydzien temu sporna kwota zaksiegowana na rachunku kartu :-O


    --
    Pete


  • 39. Data: 2011-09-25 09:08:43
    Temat: Re: [finał] Chargeback w Polbanku - próbował ktoś?
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Fri, 23 Sep 2011 14:03:14 +0200, Pete napisał(a):

    > U mnie akurat na odwrot.
    > Polbank Era i PzA. Brak kontaktu ze sprzedawca po wplacie za towar.
    > Kwota ok 50 PLN.
    > Wiec zamiast bawic sie w chodzenie na policje, skladam reklamacje w
    > Polbanku.
    > Po zlozeniu reklamacji przesylka jednak dochodzi. Kilka dni pozniej z
    > Polbanku przychodzi prosba o wypelnienie druku reklamacyjnego.
    > Nie odsylam.
    > Po miesiacu ponownie przychodzi druk zgloszenia reklamacynego - ponownie
    > nie odsylam.
    > Tydzien temu sporna kwota zaksiegowana na rachunku kartu :-O

    No szkoda, że prędzej nie wiedziałem że w półbanku tego typu reklamacje,
    załatwia się właśnie takim sposobem ;)



    --
    xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
    Xenocide

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1