Witam, nie wie ktoś czy prowadząc osobiście działalność moge używać
osobistego konta jako konta firmowego?

--
Zephyr
z...@T...com

do góry

On Tue, 1 Aug 2006 10:25:29 +0200, "Zephyr"
<z...@T...com> wrote:

>Witam, nie wie ktoś czy prowadząc osobiście działalność moge używać
>osobistego konta jako konta firmowego?

regulamin rachunku zapewne tego zabrania, więc być może bank wypowie
Ci umowę, gdy "się zorientuje". Poza tym żadnych kar nie ma (jeśli
można nazwać wypowiedzenie umowy karą).
--
Jarek Andrzejewski

do góry

Dnia 1 sie o godzinie 10:39, na pl.biznes.banki, Jarek Andrzejewski
napisał(a):


>>Witam, nie wie ktoś czy prowadząc osobiście działalność moge używać
>>osobistego konta jako konta firmowego?
>
> regulamin rachunku zapewne tego zabrania,

Przecież zapłata np. ZUSu, VATu, dochodówki jest jak najbardziej
"fizycznym" zobowiązaniem, Mowa oczywiście o działalności gospodarczej
osoby fizycznej, a nie sp. z o.o. ;)

do góry

> Witam, nie wie ktoś czy prowadząc osobiście działalność moge używać
> osobistego konta jako konta firmowego?

przepisy tego nie zabraniaja, ale dobrze wczytaj sie w regulamin konta
bankowego, moze znalezc sie tam zapis zabraniajacy takich praktyk
(zostaly one przytoczone na grupie w innym watku), jednak z wlasnego
doswiadczenia wiem, ze banki nie zamykaja rachunkow
osobom, ktore wykorzystuja konto osobiste do rozliczen zwiazanych z dz.
gosp.

jezeli ktos sie spotkal z takim przypadkiem to prosze o info!

pozdr.
RobertS

do góry

RobertS wrote:

> jezeli ktos sie spotkal z takim przypadkiem to prosze o info!

Ja. Około 5 lat temu PKO BP.
Z nowszych i też PKO BP. Pół roku temu kolega podał kontrahentowi numer
Superkonta w małym "powiatowym" oddziale zamiast numeru rachunku
firmowego. W historii jest przelew przychodzący i jego anulowanie.
Wrócił do zleceniodawcy po tygodniu. Bank uzasadnił odbicie przelewu
właścnie zakazem używania superkonta do rozliczeń DG. W tytule było "za
fakturę nr NNN" a jako odbiorca coś w stylu "Jan Kowalski Mydło i
Powidło".

do góry

>
>> jezeli ktos sie spotkal z takim przypadkiem to prosze o info!
>
> Ja. Około 5 lat temu PKO BP.
> Z nowszych i też PKO BP. Pół roku temu kolega podał kontrahentowi numer
> Superkonta w małym "powiatowym" oddziale zamiast numeru rachunku
> firmowego. W historii jest przelew przychodzący i jego anulowanie.
> Wrócił do zleceniodawcy po tygodniu. Bank uzasadnił odbicie przelewu
> właścnie zakazem używania superkonta do rozliczeń DG. W tytule było "za
> fakturę nr NNN" a jako odbiorca coś w stylu "Jan Kowalski Mydło i
> Powidło".

super, czegos takiego wlasnie szukalem ;-)

zastanawia tylko fakt czy ktos w tym oddziale siedzi i przeglada
przychodzace
przelewy = z jakiego sa tytulu?
bo automatu (wylapujacego takie platnosci) raczej nie da sie zastosowac...

pozdr.
RobertS

do góry

quwert wrote:

>> Ja. Około 5 lat temu PKO BP.
>
> Tak dawno ze mozliwe

Cieszę się, że choć w tym się zgadzasz. Niestety także prawdziwe. Taki
był oficjalny powód rozwiązania umowy. I nie będę wnikał czy po prostu
nie był to pretekst aby pozbyć się "upierdliwego" klienta.

> <BZDURA>
>> Z nowszych i też PKO BP. Pół roku temu kolega podał kontrahentowi
>> numer Superkonta w małym "powiatowym" oddziale zamiast numeru
>> rachunku firmowego. W historii jest przelew przychodzący i jego
>> anulowanie. Wrócił do zleceniodawcy po tygodniu. Bank uzasadnił
>> odbicie przelewu właścnie zakazem używania superkonta do rozliczeń
>> DG. W tytule było "za fakturę nr NNN" a jako odbiorca coś w stylu
>> "Jan Kowalski Mydło i Powidło".
> <BZDURA>
>
> A tutaj to kolego nizlą wode lejesz
> Czy Ty jako <domniemanie> pracownik
> PR jakiegos banku moglbys nie klamac
> w tak prymitywny sposob!

Coż, to już twoja nadinterpretacja. Rozumiem, że jako pracownik PR PKO
BP zapewnisz mnie, że taka sytuacja już więcej nigdy się nie wydarzy. ;)

> A teraz fakty:
> - bank co najwyzej moze wypowiedziec umowe
> o prowadzenie konta,
> - znanym sposobem ominiecia oplaty za wplate
> gotowki do kasy banku (0,2-0,5%) jest zalozenie
> konta prywatnego gdzie takowej oplaty nie ma, pracownicy
> banku sami proponuja takie rozwiazanie

Przelew z własnego Superkonta na własny Business Partner to coś całkiem
innego niż otrzymywanie płatności firmowych na rachunek prywatny. Ani w
prawie ani w regulaminie Superkonta nie widzę powodu aby go zabronić.
Sam tak robiłem. Tutaj piszemy jednak o czymś innym.
Tak nawiasem mówiąć w czasach prehistorycznych (około 1993 r.) cofnięto
mi w PKO przelew z firmowego na prywatny z tytułem "Wypłata zysku do
użytku osobistego". Wystarczyła rozmowa z kierownikiem i pracownik
przeprosił, ale od tego czasu pisałem na wszelki wypadek "premia za
miesiąc xxx"

> - Bank PKO BP nie mial zadnych procedur/zaleceń dotyczacych takich
> klientow,przynajmniej w polowie czerwca tego roku,

To znaczy jakich klientów? Bo nie do końca rozumiem.
Widać pewne rzeczy dzieją się bez procedur. Ja jednak nie widze powodu,
aby nie wierzyć bliskiemu koledze, któremu to się zdarzyło. Co najwyżej
jeśli rzeczywiście znasz procedury PKO i takowej nie ma, to mogę snuć
pewne przypuszczenia. Przyczyną podaną ustnie było właśnie to, że
przelew był na firmę. Może chodziło o to, że był niewłaściwy odbiorca:
"Jan Kowalski Mydło i Powidło" zamiast "Jan Kowalski"

do góry

> Ja. Około 5 lat temu PKO BP.

Tak dawno ze mozliwe

<BZDURA>
> Z nowszych i też PKO BP. Pół roku temu kolega podał kontrahentowi numer
> Superkonta w małym "powiatowym" oddziale zamiast numeru rachunku
> firmowego. W historii jest przelew przychodzący i jego anulowanie.
> Wrócił do zleceniodawcy po tygodniu. Bank uzasadnił odbicie przelewu
> właścnie zakazem używania superkonta do rozliczeń DG. W tytule było "za
> fakturę nr NNN" a jako odbiorca coś w stylu "Jan Kowalski Mydło i
> Powidło".
<BZDURA>

A tutaj to kolego nizlą wode lejesz
Czy Ty jako <domniemanie> pracownik
PR jakiegos banku moglbys nie klamac
w tak prymitywny sposob!

A teraz fakty:
- bank co najwyzej moze wypowiedziec umowe
o prowadzenie konta,
- znanym sposobem ominiecia oplaty za wplate
gotowki do kasy banku (0,2-0,5%) jest zalozenie
konta prywatnego gdzie takowej oplaty nie ma, pracownicy
banku sami proponuja takie rozwiazanie
- Bank PKO BP nie mial zadnych procedur/zaleceń dotyczacych takich
klientow,przynajmniej w polowie czerwca tego roku,

Podkreslam dotyczy to wszystko osoby fizycznej
prowdzacej DG.

do góry

>> A tutaj to kolego nizlą wode lejesz
>> Czy Ty jako <domniemanie> pracownik
>> PR jakiegos banku moglbys nie klamac
>> w tak prymitywny sposob!
>
> Coż, to już twoja nadinterpretacja. Rozumiem, że jako pracownik PR PKO
> BP zapewnisz mnie, że taka sytuacja już więcej nigdy się nie wydarzy. ;)

Nie pracuje tam ale systematycznie zanosze tam PLN-y
A co do przyszlosci no coz wrozki widzialem na innej grupie

>> A teraz fakty:
>> - bank co najwyzej moze wypowiedziec umowe
>> o prowadzenie konta,
>> - znanym sposobem ominiecia oplaty za wplate
>> gotowki do kasy banku (0,2-0,5%) jest zalozenie
>> konta prywatnego gdzie takowej oplaty nie ma, pracownicy
>> banku sami proponuja takie rozwiazanie
>
>Tutaj piszemy jednak o czymś innym.

Banki sporadycznie kontroluja pole "tytul przelewu"
moge tem wpisac:
- za fakure VAT 2/2006
- FV 2/2006
- rachunek 2/2006
- za wezwanie do zaplaty dokument 2/2006
- ......
- za zrobienie loda w okolicach przejścia podziemnego
- za podziemnego lodzika

a zreszta patrz -> archiwum



> Tak nawiasem mówiąć w czasach prehistorycznych (około 1993 r.) cofnięto
> mi w PKO przelew z firmowego na prywatny z tytułem "Wypłata zysku do
> użytku osobistego". ...

A toto to chyba scenariusz do "park Jurajski 8"
I moge dodac jeden watek
W roku 1999 w niedobrym banku PEKAO SA przez okolo
rok uzywalem konta prywatnego i nic sie nie stalo
a bylo kilkanascie przelewow przychodzacych
z tytulem za fakture.....

>> - Bank PKO BP nie mial zadnych procedur/zaleceń dotyczacych takich
>> klientow,przynajmniej w polowie czerwca tego roku,
>
> To znaczy jakich klientów? Bo nie do końca rozumiem.

Korzystajacych z konta niezgodnie z regulaminem

> Co najwyżej jeśli rzeczywiście znasz procedury PKO i takowej nie ma, to mogę snuć
> pewne przypuszczenia.

wplacam pieniadze na konto prywatne, czasami wplynie tez jakas faktura
i w trosce o wlasna d..pe co jakis czas dopytuje sie "co mi zrobia
jak mnie zlapia"


> przelew był na firmę. Może chodziło o to, że był niewłaściwy odbiorca:
> "Jan Kowalski Mydło i Powidło" zamiast "Jan Kowalski"

mozliwe ale moje doswiadczenie tego nie potwierdza

do góry

On Tue, 1 Aug 2006 10:44:37 +0200, Herbi <z...@o...pl> wrote:

>Przecież zapłata np. ZUSu, VATu, dochodówki jest jak najbardziej
>"fizycznym" zobowiązaniem, Mowa oczywiście o działalności gospodarczej

VATu - raczej nie

--
Jarek Andrzejewski

do góry