Dostałam czek BLIK na 45zł, jest kod 6cyfrowy i PIN, ale w sklepie chcą
odemnie tylko 4 cyfry, a w bankomacie chcą 6 cyfr, ale najmniejszy
nominał to 50zł

do góry

czwartek, 18 stycznia 2024 o 13:08:36 UTC+1 Monika Głowacka napisał(a):
> Dostałam czek BLIK na 45zł, jest kod 6cyfrowy i PIN, ale w sklepie chcą
> odemnie tylko 4 cyfry, a w bankomacie chcą 6 cyfr, ale najmniejszy
> nominał to 50zł

O, to jakiś nowy blik się na świecie pojawił?
Ja jeszcze pamiętam, że kody (czyli "to, co chcą w sklepie") miały 6 cyfr, a czeki 9
(+4 cyfry PIN, więc razem 13).
Uprościli?
Bo gdybyś nie napisała kosmosu, że "w sklepie chcą tylko 4 cyfry" to bym powiedział,
że jakiś głuptasek ze sztabu brygady podał ci kod blik zamiast czeku blik.

Z tymi 45zł na czeku i min. 50 zł z bankomatu to masz jak ten smok czternastkowy,
któremu dano 13 kostek cukru ;P
Jak chcesz to znam bankomat w Warszawie, blisko metra, który ma 20-złotówki,
stracisz tylko 5zł.

Bo czekiem w sklepie najprawdopodobniej nie zapłacisz - a przynajmniej tak było jak
kilka lat temu próbowałem.
Tylko bankomaty łapały.
No i jeszcze ostatnio jakoś przypadkiem się trafiło, że sprawdziłem, że da się przez
net czekiem blik zapłacić.

Tylko się pośpiesz, bo czeki mają termin ważności - max. to 72 godziny,
co jest w sumie ich największą wadą.
Drugą, mniejszą, jest to, że to nie kody do biedronki, i jednym czekiem można
zapłacić tylko raz.

do góry

"Mój" santander wciąż robi czeki 9-cyfrowe, a kody 6-cyfrowe.
Hmm, a skąd wiesz, że "w sklepie chcą ode mnie tylko 4 cyfry"?
Jako o tym 4 było explicite napisane?
Jeszcze przychodzi mi do głowy, że to chcieli PIN do blika zbliżeniowego,
no ale tak się czekiem blik nie zapłaci.

Poza tym PINy wcale nie muszą być tylko 4-cyfrowe, to jest jedynie minimum,
choć w sumie ciekawe byłoby sprawdzenie, który bank umożliwia ustawienie dłuższego
niż 4 cyfry,
bo jakoś tak z ostatnich doświadczeń, chyba z mBąkiem, blado mi się
przypomina, że przy akmożna wpisać tylko 4 cyfry PINu i nawet się nic nie potwierdza,
tylko po 4. cyfrze przelatuje dalej. Santander być może tak samo, ale może to był PIN
do apki, nie karty.

do góry

W dniu 18.01.2024 o 13:59, Dawid Rutkowski pisze:
>
> O, to jakiś nowy blik się na świecie pojawił?
> Ja jeszcze pamiętam, że kody (czyli "to, co chcą w sklepie") miały 6 cyfr, a czeki
9 (+4 cyfry PIN, więc razem 13).
> Uprościli?
> Bo gdybyś nie napisała kosmosu, że "w sklepie chcą tylko 4 cyfry" to bym
powiedział,
> że jakiś głuptasek ze sztabu brygady podał ci kod blik zamiast czeku blik.

Lepiej nie wnikać, bo sensu w tym nie było. Czek ma 9+4 cyfry i tyle.

>
> Bo czekiem w sklepie najprawdopodobniej nie zapłacisz - a przynajmniej tak było jak
> kilka lat temu próbowałem.

Nie sprawdzałem, ale skarbonka twierdzi, że jak terminal przyjmuje kody
blika, to czeki blika też.

MJ

do góry

czwartek, 18 stycznia 2024 o 17:26:54 UTC+1 Michał Jankowski napisał(a):
> W dniu 18.01.2024 o 13:59, Dawid Rutkowski pisze:
> >
> > O, to jakiś nowy blik się na świecie pojawił?
> > Ja jeszcze pamiętam, że kody (czyli "to, co chcą w sklepie") miały 6 cyfr, a
czeki 9 (+4 cyfry PIN, więc razem 13).
> > Uprościli?
> > Bo gdybyś nie napisała kosmosu, że "w sklepie chcą tylko 4 cyfry" to bym
powiedział,
> > że jakiś głuptasek ze sztabu brygady podał ci kod blik zamiast czeku blik.
> Lepiej nie wnikać, bo sensu w tym nie było. Czek ma 9+4 cyfry i tyle.

Hmm, a może te 4 cyfry to ten "pin do czeków"?
Już nie pamiętam, jak się podawało czek w bankomacie, ale w necie
chyba najpierw 9 cyfr czeku a potem 4 PINu.

Zaś w terminalu było widać, że czeku niet - możesz wpisać 6 cyfr i więcej nie łykał.

> > Bo czekiem w sklepie najprawdopodobniej nie zapłacisz - a przynajmniej tak było
jak
> > kilka lat temu próbowałem.
> Nie sprawdzałem, ale skarbonka twierdzi, że jak terminal przyjmuje kody
> blika, to czeki blika też.

Hmmm, to może skarbonkowe są takie mundre.
Z drugiej strony ja testowałem dość dawno temu, i chyba tylko w biedronku, a tam
żubrowe.

do góry

On Thu, 18 Jan 2024 04:59:29 -0800 (PST), Dawid Rutkowski wrote:
> czwartek, 18 stycznia 2024 o 13:08:36 UTC+1 Monika Głowacka napisał(a):
>> Dostałam czek BLIK na 45zł, jest kod 6cyfrowy i PIN, ale w sklepie chcą
>> odemnie tylko 4 cyfry, a w bankomacie chcą 6 cyfr, ale najmniejszy
>> nominał to 50zł
>
> O, to jakiś nowy blik się na świecie pojawił?
> Ja jeszcze pamiętam, że kody (czyli "to, co chcą w sklepie") miały 6 cyfr, a czeki
9 (+4 cyfry PIN, więc razem 13).
> Uprościli?
> Bo gdybyś nie napisała kosmosu, że "w sklepie chcą tylko 4 cyfry" to bym
powiedział,
> że jakiś głuptasek ze sztabu brygady podał ci kod blik zamiast czeku blik.
>
> Z tymi 45zł na czeku i min. 50 zł z bankomatu to masz jak ten smok czternastkowy,
> któremu dano 13 kostek cukru ;P
> Jak chcesz to znam bankomat w Warszawie, blisko metra, który ma 20-złotówki,
> stracisz tylko 5zł.

O ile wypłaci, a nie powie "nie mozna zrealizować transakcji".

> Bo czekiem w sklepie najprawdopodobniej nie zapłacisz - a przynajmniej tak było jak
> kilka lat temu próbowałem.

Empik przyjmuje 9-cyfrowy kod i prosi o 4 kolejne.

> Tylko się pośpiesz, bo czeki mają termin ważności - max. to 72 godziny,
> co jest w sumie ich największą wadą.

A jesli to 6-cyfr, to może zwykły kod blik, z ważnością 3 minuty?

> Drugą, mniejszą, jest to, że to nie kody do biedronki, i jednym czekiem można
zapłacić tylko raz.

A łączyc płatnosci pewnie też nie można, i musi być na dokładnie 45zł?


J.

do góry

czwartek, 18 stycznia 2024 o 18:18:39 UTC+1 J.F napisał(a):
> On Thu, 18 Jan 2024 04:59:29 -0800 (PST), Dawid Rutkowski wrote:
> > czwartek, 18 stycznia 2024 o 13:08:36 UTC+1 Monika Głowacka napisał(a):
> >> Dostałam czek BLIK na 45zł, jest kod 6cyfrowy i PIN, ale w sklepie chcą
> >> odemnie tylko 4 cyfry, a w bankomacie chcą 6 cyfr, ale najmniejszy
> >> nominał to 50zł
> >
> > O, to jakiś nowy blik się na świecie pojawił?
> > Ja jeszcze pamiętam, że kody (czyli "to, co chcą w sklepie") miały 6 cyfr, a
czeki 9 (+4 cyfry PIN, więc razem 13).
> > Uprościli?
> > Bo gdybyś nie napisała kosmosu, że "w sklepie chcą tylko 4 cyfry" to bym
powiedział,
> > że jakiś głuptasek ze sztabu brygady podał ci kod blik zamiast czeku blik.
> >
> > Z tymi 45zł na czeku i min. 50 zł z bankomatu to masz jak ten smok czternastkowy,

> > któremu dano 13 kostek cukru ;P
> > Jak chcesz to znam bankomat w Warszawie, blisko metra, który ma 20-złotówki,
> > stracisz tylko 5zł.
> O ile wypłaci, a nie powie "nie mozna zrealizować transakcji".

A tu co żeś znowu zmyślił?

> > Bo czekiem w sklepie najprawdopodobniej nie zapłacisz - a przynajmniej tak było
jak
> > kilka lat temu próbowałem.
> Empik przyjmuje 9-cyfrowy kod i prosi o 4 kolejne.

Widać przez lata się poprawiło, ciekawe, po co,
bo ile ludzi wie, co to jest "czek blik"?

No, jedno co pomaga, to jak ktoś ma konto w santanderze, to może używać
blika (przynajmniej w necie) bez potrzeby posiadania smarkofona.
A ostatnio pojawia się coraz więcej firemek, które upierają się, by im płacić
przez jakiś pay-by-link, choć wcześniej bez problemu chodziły przelewy.
A że przy okazji oszczędzają, to nie ma w tym marnym pay-by-link
opcji płatności kartą - tylko lamerskie "szybki przelew" i blik.
I tak czek blik może być alternatywą dla "nie będę tu więcej kupował".

Poza tym sam pomysł czeków bardzo fajny (poza krótkim okresem ważności),
ale ten "PIN do czeków" mega debilny - co to za PIN, skoro go podajesz obcym?
I do tego nie jest tak, że do każdego czeku możesz zrobić inny PIN, albo zrobić
sobie inny na chwilę tworzenia czeku, który masz zamiar komuś dać,
tylko istnieje w danej chwili jeden jedyny.
Jedno do czego może służyć to szybkie unieważnienie wszystkich rozdanych czeków
(opcjonalnie niepermamentne - potem ew. można wybranym podać nowy PIN).

> > Drugą, mniejszą, jest to, że to nie kody do biedronki, i jednym czekiem można
zapłacić tylko raz.
> A łączyc płatnosci pewnie też nie można, i musi być na dokładnie 45zł?

Jednym czekiem można zapłacić tylko raz, ale niekoniecznie na sumę czeku - może być
zapłata na mniejszą sumę.

A czy można łączyć to już sprawa kasy, a nie bliku czy czeku blik.
Np. w takim kerfurze kasa pyta "czy chcesz zapłacić całą sumę" i można sobie
płatność rozbić np. na 3 karty, jeśli akurat potrzebujesz "napykać transakcji"
(granulacja to jeden grosz - i w ogóle trzeba się nauczyć wpisywania sumy w groszach,
jak na terminalu - ostatnio znów musiałem panią prosić, żeby mi kasę odblokowała,
bo za szybko wpisałem 5gr - a chciałem 5zł - a nie jest tak łatwo, że można sobie
samemu dać na terminalu "czerwony" i załatwione - nie wiadomo, po jaką cholerę, ale
musi przyjść
to zaakceptować obsługa).
Ale daną kartę akceptuje tylko raz "dla jednego paragonu".
Nic jednak nie stoi na przeszkodzie (chyba że z tyłu kolejka - ale ja chodzę rano),
żeby każdy artykuł robić na osobny paragon.

do góry

W dniu 18.01.2024 o 19:09, Dawid Rutkowski pisze:

> A czy można łączyć to już sprawa kasy, a nie bliku czy czeku blik.
> Np. w takim kerfurze kasa pyta "czy chcesz zapłacić całą sumę" i można sobie
> płatność rozbić np. na 3 karty, jeśli akurat potrzebujesz "napykać transakcji"
> (granulacja to jeden grosz - i w ogóle trzeba się nauczyć wpisywania sumy w
groszach,
> jak na terminalu - ostatnio znów musiałem panią prosić, żeby mi kasę odblokowała,
> bo za szybko wpisałem 5gr - a chciałem 5zł - a nie jest tak łatwo, że można sobie
> samemu dać na terminalu "czerwony" i załatwione - nie wiadomo, po jaką cholerę, ale
musi przyjść
> to zaakceptować obsługa).
> Ale daną kartę akceptuje tylko raz "dla jednego paragonu".
> Nic jednak nie stoi na przeszkodzie (chyba że z tyłu kolejka - ale ja chodzę rano),
> żeby każdy artykuł robić na osobny paragon.

Aż się boję zapytać, ile tych kart nosisz...

MJ

do góry

czwartek, 18 stycznia 2024 o 19:54:36 UTC+1 Michał Jankowski napisał(a):
> W dniu 18.01.2024 o 19:09, Dawid Rutkowski pisze:
> > A czy można łączyć to już sprawa kasy, a nie bliku czy czeku blik.
> > Np. w takim kerfurze kasa pyta "czy chcesz zapłacić całą sumę" i można sobie
> > płatność rozbić np. na 3 karty, jeśli akurat potrzebujesz "napykać transakcji"
> > (granulacja to jeden grosz - i w ogóle trzeba się nauczyć wpisywania sumy w
groszach,
> > jak na terminalu - ostatnio znów musiałem panią prosić, żeby mi kasę odblokowała,

> > bo za szybko wpisałem 5gr - a chciałem 5zł - a nie jest tak łatwo, że można sobie

> > samemu dać na terminalu "czerwony" i załatwione - nie wiadomo, po jaką cholerę,
ale musi przyjść
> > to zaakceptować obsługa).
> > Ale daną kartę akceptuje tylko raz "dla jednego paragonu".
> > Nic jednak nie stoi na przeszkodzie (chyba że z tyłu kolejka - ale ja chodzę
rano),
> > żeby każdy artykuł robić na osobny paragon.
> Aż się boję zapytać, ile tych kart nosisz...

Nie są aż tak ciężkie.
Mam 15, a noszę 7 w wizytowniku i jedną w etui smarkofona.
Zaś wszystkie 6, które wymagają pykania, dają albo wiśnie,
albo ubezpieczenie, albo zwroty albo lepszy % na KO (i np. kosztem
jedynie jednego pyku/mc darmowe wszystkie bankomaty w PL).

do góry

W dniu 18 sty 2024 o 19:09, Dawid Rutkowski pisze:

> Jedno do czego może służyć to szybkie unieważnienie wszystkich rozdanych czeków

Ważne są 72 godziny -- chcesz unieważnić?
W tak krótkim czasie zmieniłeś zdanie w sprawie wielu czeków?

--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

do góry