Na wielu bankomatach wśród różnych znaczków zawsze widać visę
i mastercard, ale często brakuje AmEx i Diners...

Loga tych dwóch systemów brakuje też często w supermarketach

Czy to oznacza, że w PL można mieć problemy z płaceniem
takimi kartami?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Na wielu bankomatach wśród różnych znaczków zawsze widać visę
> i mastercard, ale często brakuje AmEx i Diners...
>
> Loga tych dwóch systemów brakuje też często w supermarketach
>
> Czy to oznacza, że w PL można mieć problemy z płaceniem
> takimi kartami?
>
wyciągasz słuszne wnioski ;-)

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

k...@o...pl pisze:
> Czy to oznacza, że w PL można mieć problemy z płaceniem
> takimi kartami?

Problemy są spore nawet tam gdzie stosowne naklejki są (z mojego
doświadczenia). Aczkolwiek są tutaj osoby, które mówią coś zupełnie innego.


--
Mithos

do góry

"Mithos" <f...@a...pl> wrote in message news:gqtli8$e69$2@news.onet.pl...
> Problemy są spore nawet tam gdzie stosowne naklejki są (z mojego
> doświadczenia). Aczkolwiek są tutaj osoby, które mówią coś zupełnie innego.

Jeszcze nie spotkalem w Krakowie punktu, gdzie odrzuciliby moja platnosc Amexem
z Millenium. A place w przeroznych miejscach.

do góry

bartekk pisze:
> Jeszcze nie spotkalem w Krakowie punktu, gdzie odrzuciliby moja platnosc
> Amexem z Millenium. A place w przeroznych miejscach.

W Warszawie bardzo ciężko się płaciło. Praktycznie jedynie stacje
benzynowe chodziły bezproblemowo.


--
Mithos

do góry

"Mithos" <f...@a...pl> wrote in message news:gqtqud$utc$2@news.onet.pl...
> bartekk pisze:
>> Jeszcze nie spotkalem w Krakowie punktu, gdzie odrzuciliby moja platnosc
>> Amexem z Millenium. A place w przeroznych miejscach.
>
> W Warszawie bardzo ciężko się płaciło. Praktycznie jedynie stacje
> benzynowe chodziły bezproblemowo.
>

Placilem bardzo duzo w Warszawie i chyba tylko raz mi nie zaakceptowali.
Uzywalem w roznych punktach od McDonaldsa, przez stacje, hotele, taksowki,
spozywczaki po linie lotnicze. Uciazliwosci, ktore by mnie zniechecily nie
zaobserwowalem. Z karty rezygnuje tylko przez rezygnacje z floor limitow.

MK

do góry

On 31 Mar, 21:34, "MK" <m...@i...pl> wrote:
> "Mithos" <f...@a...pl> wrote in messagenews:gqtqud$utc$2@news.onet.pl...
> > bartekk pisze:
> >> Jeszcze nie spotkalem w Krakowie punktu, gdzie odrzuciliby moja platnosc
> >> Amexem z Millenium. A place w przeroznych miejscach.
>
> > W Warszawie bardzo ciężko się płaciło. Praktycznie jedynie stacje
> > benzynowe chodziły bezproblemowo.
>
> Placilem bardzo duzo w Warszawie i chyba tylko raz mi nie zaakceptowali.
> Uzywalem w roznych punktach od McDonaldsa, przez stacje, hotele, taksowki,
> spozywczaki po linie lotnicze. Uciazliwosci, ktore by mnie zniechecily nie
> zaobserwowalem. Z karty rezygnuje tylko przez rezygnacje z floor limitow.
>
> MK

amex/dc jako jedyna karta w portfelu jest nieporozumieniem. w bardzo
wielu punktach nei jest akceptowana. jesli chodzi o bankomaty tp tylko
euronet, millenium i chyba pko sa. platnosci bezgotowkowe-napewno
polcard i ktos jeszcze. generalnie w sklepach 50%/50% akceptuje amex
(dc nie wiem bo nie mam). z platnosciami internetowymi jest jeszcze
gorzej.

do góry

> Jeszcze nie spotkalem w Krakowie punktu, gdzie odrzuciliby moja platnosc
> Amexem z Millenium. A place w przeroznych miejscach.

Widocznie robisz zakupy w niewlasciwych miejscach ;)

Przykladowo w Galerii Krakow nie mozna zaplacic w polowie sklepow (ok. 100).
Zapomnij takze o aptekach, wiekszosci malych punktow uslugowych itp.

Nie polecam do platnosci w Polsce (lepsza, tansza jest chociazby Visa).

Pozdrawiam.

do góry

"Błażej" <e...@p...fm> wrote in message
news:gqu507$312$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Widocznie robisz zakupy w niewlasciwych miejscach ;)
>
> Przykladowo w Galerii Krakow nie mozna zaplacic w polowie sklepow (ok.
> 100). Zapomnij takze o aptekach, wiekszosci malych punktow uslugowych itp.
>
> Nie polecam do platnosci w Polsce (lepsza, tansza jest chociazby Visa).
>

Kiepsko macie w tym Kraku, ja w aptekach placilem Amexem. W ogole przez
ostatni rok wszedzie wyciagalem najpierw Amexa, a nastepnie ew. DC (w
zaleznosci od dnia miesiaca kolejnosc mogla byc odwrotna) i jakos nie
odchodzilem z kwitkiem. Gdyby nie likwidacja floor limitow ciagle by tak
bylo... :).

MK

do góry

On Wed, 1 Apr 2009 00:23:38 +0200
"MK" <m...@i...pl> wrote:

> Kiepsko macie w tym Kraku, ja w aptekach placilem Amexem. W ogole
> przez ostatni rok wszedzie wyciagalem najpierw Amexa, a nastepnie ew.
> DC (w zaleznosci od dnia miesiaca kolejnosc mogla byc odwrotna) i
> jakos nie odchodzilem z kwitkiem. Gdyby nie likwidacja floor limitow
> ciagle by tak bylo... :).

Mamy Cię! Nie odchodziłeś z kwitkiem? Czyli się
przyznałeś, że nie udało Ci się jednak zapłacić i nie odchodziłeś z
kwitkiem, z terminala od sklepowej kasy :)

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

do góry