http://www.ibs.edu.pl/content/view/1659/28/

Sławomir Kłusek, analityk giełdowy z Gospodarczego Banku Wielkopolski podaje
wybrane argumenty zwolenników euro i zwolenników złotego

----------------------------------------------------
-

Argumenty zwolenników euro
1) Nastąpi likwidacja potrzeby zamiany złotego na euro w kantorach
2) Liczą na ograniczenie ryzyka kursowego dla eksporterów, importerów oraz
inwestorów giełdowych
3) Oczekują pozytywnego wpływu wejścia do strefy euro na wzrost PKB w długim
okresie
4) Możemy mieć wpływ na politykę EBC
5) Uważają, że ryzyko wzrostu cen po wprowadzeniu euro jest nieznaczne
6) Strefa euro przetrwała próbę czasu, gdyż nie doszło do jej rozpadu


Argumenty zwolenników złotego
1) Niskie tempo wzrostu PKB w strefie euro to dotychczas trwała cecha tej
strefy
2) Podkreślają, że własna waluta to atrybut suwerenności Polski i symbol
jedności narodu a euro to projekt polityczny
3) NBP będzie lepiej dbał o polską gospodarkę niż EBC
4) Brak procedur wyjścia ze strefy euro
5) Obawiają się wzrostu cen po wprowadzeniu euro
6) Dania, Wielka Brytania i Szwecja nie przyjęły euro



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

"JurekE" <i...@p...onet.pl> writes:

[...]

> Argumenty zwolenników złotego
> 1) Niskie tempo wzrostu PKB w strefie euro to dotychczas trwała cecha tej
> strefy

Ile ta strefa ma lat? Wystarczająco dużo, żeby stwierdzić, że to "trwała
cecha"? No i czy to ma związek z EUR czy może z rozdmuchanym socjałem?

> 2) Podkreślają, że własna waluta to atrybut suwerenności Polski i symbol
> jedności narodu a euro to projekt polityczny
W ciągu 50 lat poprzedniegu ustroju mieliśmy własną walutę
i jakoś nie sądzę, że byliśmy "suwerenni".

> 3) NBP będzie lepiej dbał o polską gospodarkę niż EBC

Ja nie chcę, żeby NBP dbał o gospodarkę. Ja chcę, żeby dbał o _walutę_
objętnie EUR czy PLN. Od dbania o gospodarkę to jest rząd i parlament
uchwalający dobre prawo.

> 4) Brak procedur wyjścia ze strefy euro

A ze strefy PLN mogę "wyjść"? Mogę wprowadzić własną walutę?

> 5) Obawiają się wzrostu cen po wprowadzeniu euro

Jakoś cały czas nie widzę tego wzrostu _związanego z EUR_



KJ
PS. Nie mam wyrobionego zdania czy należy w PL wprowadzać euro czy nie.
Chodziło mi tylko o naciągane argumenty.

do góry

W przypadku kreacji pustych złotówek "podatkiem inflacyjnym" zasilimy skarb
państwa polskiego.
W przypadku kreacji pustych euro "podatkiem inflacyjnym" zasilimy tych w UE,
którzy się znajdą bliżej "drukarni"...

do góry

"JurekE" <i...@p...onet.pl> writes:

> Argumenty zwolenników euro
> 4) Możemy mieć wpływ na politykę EBC

Tego to bym nie przecenial. To by zreszta nie bylo nic dobrego.

> 5) Uważają, że ryzyko wzrostu cen po wprowadzeniu euro jest
> nieznaczne

Przeciwnie, to jest prawie pewne.
Problem w tym, ze to nie zalezy specjalnie od wprowadzenia euro.

> Argumenty zwolenników złotego
> 1) Niskie tempo wzrostu PKB w strefie euro to dotychczas trwała cecha tej
> strefy

Brak zwiazku, wolny wzrost PKB wynika z wiekszego bezwglednego PKB,
nie sztuka odbijac sie od dna, jak sie ma sile robocza niewiele drozsza
niz w ChRL.

> 2) Podkreślają, że własna waluta to atrybut suwerenności Polski i symbol
> jedności narodu a euro to projekt polityczny

Moze raczej atrybut suwerennosci prezesa NBP i jego mocodawcow :-(

> 3) NBP będzie lepiej dbał o polską gospodarkę niż EBC

Lepiej zeby jeden i drugi dbal o to, o co maja dbac, a w szczegolnosci
o stabilnosc i "zaufanie do pieniadza", zeby ludzie nie musieli na
ulice wychodzic.

> 4) Brak procedur wyjścia ze strefy euro

Jakby byl ktos chetny to pewnie powstana, tylko tego pierwszego jakos
nie widac.

> 5) Obawiają się wzrostu cen po wprowadzeniu euro

To jest akurat niewatpliwe, tak samo jak i bez wprowadzenia euro.

> 6) Dania, Wielka Brytania i Szwecja nie przyjęły euro

Co nie znaczy ze nie przyjma.
Pol Ameryki :-) tez nie przyjelo euro, i co z tego.

No chyba ze Polska ma byc zawsze ostatnia?
--
Krzysztof Halasa

do góry

Użytkownik "krzychol" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:get7fa$2jq$1@news.wp.pl...

> W przypadku kreacji pustych euro "podatkiem inflacyjnym" zasilimy tych w
> UE,
> którzy się znajdą bliżej "drukarni"...

Nie tych z UE, tylko m.in. Polskę będącą w UE. Może czas przestać
postrzegać UE jako ich i Polskę jako nas.
Ja np. mieszkam na pograniczu i bardzo cenię sobie brak odpraw granicznych
(chodzący po górach pewnie też). To daje naprawdę duże możliwości - np.
skracanie czasu przejazdu pomiędzy miejscowościami w PL i równie mocno cenić
sobie będę brak potrzeby wymiany waluty po przekroczeniu granicy.

do góry

On Nov 5, 10:38 pm, "JurekE" <i...@p...onet.pl> wrote:

> 6) Strefa euro przetrwała próbę czasu, gdyż nie doszło do jej rozpadu
/.../
> 4) Brak procedur wyjścia ze strefy euro

Ja tu dostrzegam pewną korelację :-) Do tego dołożyłbym:
http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/pa
p/artykul/niemal;polowa;ludzi;w;strefie;euro;chce;po
wrotu;do;waluty;krajowej,53,0,232501.html
http://www.konserwatyzm.pl/publicystyka.php/Artykul/
523/
http://www.polskieradio.pl/zagranica/news/artykul503
03.html

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

On Nov 6, 2:18 am, "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
wrote:
> Użytkownik "krzychol" <k...@n...pl> napisał w
wiadomościnews:get7fa$2jq$1@news.wp.pl...
>
> > W przypadku kreacji pustych euro "podatkiem inflacyjnym" zasilimy tych w
> > UE,
> > którzy się znajdą bliżej "drukarni"...
>
>     Nie tych z UE, tylko m.in. Polskę będącą w UE. Może czas przestać
> postrzegać UE jako ich i Polskę jako nas.
> Ja np. mieszkam na pograniczu i bardzo cenię sobie brak odpraw granicznych
> (chodzący po górach pewnie też). To daje naprawdę duże możliwości - np.
> skracanie czasu przejazdu pomiędzy miejscowościami w PL i równie mocno cenić
> sobie będę brak potrzeby wymiany waluty po przekroczeniu granicy.

Hmmm, ja widzę pewną różnicę między 270 zł "podatku inflacyjnego"
wpływającego do NBP albo 10 zł z 270 "pobranego" przez EBC, które
wrócą do PL. Ale z drugiej strony: wolałbym, żeby owego "podatku" nie
było.
A mieszanie wolnego przepływu osób z unią walutową jest bez sensu, bo
to dwie różne rzeczy.

Nie wiem, czy zauważyliście, ale niedługo będzie można rozliczać się w
euro (http://dziennik3rp.blogspot.com/2008/10/kodeks-cywi
lny-umowy-
mona-zawiera-w.html). Moim zdaniem to wystarczy, bo znacznie lepsza
jest konkurencja (nawet tylko dwóch) walut niż jedna.

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

On 5 Lis, 22:59, k...@p...onet.pl (Kamil Jońca) wrote:

> W ciągu 50 lat poprzedniegu ustroju mieliśmy własną walutę
> i jakoś nie sądzę, że byliśmy "suwerenni".
Z tak postawionym argumentem się nie zgodzę: Gdybyśmy mieli rubla
zamiast złotówki bylibyśmy jeszcze mniej suwerenni. (Z drugiej strony
może miałoby to swoje zalety, w końcu musieliśmy(nie: chcieliśmy)
wysyłać mnóstwo towarów do ZSRR.

do góry

Dnia Thu, 06 Nov 2008 01:19:42 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):

[...]

>> Argumenty zwolenników złotego
>> 1) Niskie tempo wzrostu PKB w strefie euro to dotychczas trwała cecha tej
>> strefy
>
> Brak zwiazku, wolny wzrost PKB wynika z wiekszego bezwglednego PKB,

Masz jakiekolwiek poparcie dla tej tezy? Przecież


>> 2) Podkreślają, że własna waluta to atrybut suwerenności Polski i symbol
>> jedności narodu a euro to projekt polityczny
>
> Moze raczej atrybut suwerennosci prezesa NBP i jego mocodawcow :-(

Zawsze są bliżej niż prezes EBC i jego mocodawcy.


[...]

> No chyba ze Polska ma byc zawsze ostatnia?

A to jakiś wyścig jest?


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

"To succeed in life, you need two things: ignorance and confidence."

do góry

Dnia Thu, 06 Nov 2008 01:19:42 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):

[...]

>> Argumenty zwolenników złotego
>> 1) Niskie tempo wzrostu PKB w strefie euro to dotychczas trwała cecha tej
>> strefy
>
> Brak zwiazku, wolny wzrost PKB wynika z wiekszego bezwglednego PKB,

Masz jakiekolwiek poparcie dla tej tezy? Co z USA?


>> 2) Podkreślają, że własna waluta to atrybut suwerenności Polski i symbol
>> jedności narodu a euro to projekt polityczny
>
> Moze raczej atrybut suwerennosci prezesa NBP i jego mocodawcow :-(

Zawsze są bliżej niż prezes EBC i jego mocodawcy.


[...]

> No chyba ze Polska ma byc zawsze ostatnia?

A to jakiś wyścig jest?


--
Michał Gancarski
http://michal.gancarski.com

"To succeed in life, you need two things: ignorance and confidence."

do góry