> Od 2 dni obserwuje znajomego, jak odblokowywuje swoje konto w telepekao24/0
>
> No wiec tak - niby konto elektroniczne, ale telefonicznie sie tego odblokowac
> nie da, trza koniecznie jechac do placowki posredniczacej. Zeby odebrac pin
> inicjujacy dostep, to posrednikiem mozna sie wyreczyc tylko przy
> potwierdzonym notarialnie podpisie :)
>
> Gdy sie w koncu tam udal (busy czlowiek) i odblokowal, to sie okazuje, ze
> musi swoj oddzial posredniczacy zachecic, zeby potwierdzil w oddziale
> telepekao24, ze on tam byl, odebral i odblokowal.
>
> Chyba od godziny wydzwania to tu, to tam po obu oddzialach, zachecajac
> jedna pania, zeby zadzwonila/wyslala fax do drugiej pani, zeby miec to
> jeszcze dzisiaj...
>
> Ech, metody to oni w pekao maja jak z XIX w. Brakuje tylko koniecznosci
> uzywania zaobraczkowanych golebi pocztowych do pelni uzycia "profesjonalnych
> srodkow komunikacji z bankiem". Jak cos nie tego, to masz biegac do oddzialu,
> ktory wcale twoim oddzialem nie jest... a co, marmury nasze ogladac!
>
> No i zeby odblokowywanie kanalu dostepu tyle trwalo... w mbanku zadzwonilem w
> nocy, oddzwonili rano - calosc to moze 5 minut rozmowy z logowaniem. Az nie
> chce mi sie wierzyc, ze w pekao mozna to zrobic tak skomplikowane.
>
> --
> <xml-sig>
> <header>  Adam
> </xml-sig>


Miałem podobny problem, to znaczy świadomie zablokowałem sobie konto, aby
potwierdzić, że token się rozsynchronizował. Cała procedura odblokowania i
odebrania nowego tokena zabrała mi w sumie 10 dni. Na szczęście mam inne konta,
bo gdy nie miał, to bym też się zdenerwował.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl