Witam
>
>Jednym slowem - zero problemow... Jesli jest dostep przez Inet -
>zawsze moge sprawdzi czy wszystko jest OK...
>

Nie rozumiem, co to ma do rzeczy ??? Sprawdzenie po fakcie mam mi zapewnic
bezpieczenstwo ? To troszke tak jak uwazac, ze jezeli moge spojrzec przez
okno, czy auto jeszcze stoi to mi go nikt nie rabnie :)

Czy wiesz jak wygladaja reklamacje transakcji inetowych, tzn czy jest to
jakos uregulowane prawnie ?
Od niedawna mam karte kredytowa BPHPBK, ubezpieczenie czysto hipotetyczne i
szczerze mowiac boje sie jej uzywac.
Oczywiscie trzymam ja jako rezerwowa, uzywam citkowej ale .... sztrzezonego
...

pzdr
wkg

do góry

Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@U...TO.komorka.org> napisał w
wiadomości news:b21jma$shd$1@news.tpi.pl...

Dopiero pozniej czas na weryfikacje
> podpisu.
>
Oczywicie tego na rewersie karty. Mozesz miec zeskanowany podpis na awersie,
ale jesli nie masz podpisanej karty na rewesie to karty nie powinni Ci
przyjac.

--
JaKi



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Nie rozumiem, co to ma do rzeczy ??? Sprawdzenie po fakcie mam mi zapewnic
> bezpieczenstwo ? To troszke tak jak uwazac, ze jezeli moge spojrzec przez
> okno, czy auto jeszcze stoi to mi go nikt nie rabnie :)

Monitorujesz, reklamujesz w czasie wyznaczonym w regulaminie i sprzedawca
musi udowodnic, ze zawarles transakcje.

> Czy wiesz jak wygladaja reklamacje transakcji inetowych, tzn czy jest to
> jakos uregulowane prawnie ?

Nalezy czytac regulamin karty lub rachunku i tam to powinno byc wszystko
opisane.

> Od niedawna mam karte kredytowa BPHPBK, ubezpieczenie czysto hipotetyczne
i
> szczerze mowiac boje sie jej uzywac.

W wiekszosci przypadkow ubezpieczone sa wszystkie transakcje (ale na roznych
warunkach, sprawdz umowe ubezpiczenia) z wyjatkiem transakcji wykonanych z
uzyciem kodu PIN.

Z pozdrowieniami,

--
Grzegorz BRZESKI - WEB Corporation Polska

do góry

>
> Czy wiesz jak wygladaja reklamacje transakcji inetowych, tzn czy jest
> to jakos uregulowane prawnie ?

Uregulowania ustawowego nie ma - tu wazne sa postanowienia regulaminow
poszczegolnych bankow, ale..

generalna zasada jest taka - w przypadku transackji BEZ fizycznego udzialu
karty, ktora reklamujesz, to Tobie nalezy udowodnic, ze wykonales taka
transkacje... Jezeli na przyklad zamowiles najdrozszy telewizor z dostawa na
wyspy Tonga, ani bank, ani w ostatecznym przypadku sad nie wmowi, ze
dokonales tego samodzielnie :-)

M.

do góry

Witam

>
> Uregulowania ustawowego nie ma - tu wazne sa postanowienia regulaminow
> poszczegolnych bankow, ale..
>

Jasne. U mnie w regulaminie nic nie ma. Zreszta pracownica wydajaca karte
potwierdzila, ze mozna ja wyczyscic bezkarnie i najwyzej moge isc do
ubezpieczyciela. No, nic to, w koncu jest na rezerwie.


> generalna zasada jest taka - w przypadku transackji BEZ fizycznego udzialu
> karty, ktora reklamujesz, to Tobie nalezy udowodnic, ze wykonales taka
> transkacje... Jezeli na przyklad zamowiles najdrozszy telewizor z dostawa
na
> wyspy Tonga, ani bank, ani w ostatecznym przypadku sad nie wmowi, ze
> dokonales tego samodzielnie :-)
>

OK. Czyli ewentualnie moge sie wiklac w wieloletni proces z bankiem.

Dzieki
wkg

do góry

Użytkownik "Gregory BRZESKI" <g...@u...to-takze.webcorp.pl> napisał w
wiadomości news:b22lvv$q6r$1@aquarius.webcorp.pl...
> > Nie rozumiem, co to ma do rzeczy ??? Sprawdzenie po fakcie mam mi
zapewnic
> > bezpieczenstwo ? To troszke tak jak uwazac, ze jezeli moge spojrzec
przez
> > okno, czy auto jeszcze stoi to mi go nikt nie rabnie :)
>
> Monitorujesz, reklamujesz w czasie wyznaczonym w regulaminie i sprzedawca
> musi udowodnic, ze zawarles transakcje.
>

No, pieknie. Tylko nie za bardzo mam mozliwosc monitorowania :(( Mam dostep
do rachunku tylko przez telefon, do czasu rozliczenia transakcji nie wiem
jaka transakcja obciaza mi limit, jak sie dowiem, to juz mija termin
zgloszenia. Nie widze blokad. Czyli szans nie mam.

> > Czy wiesz jak wygladaja reklamacje transakcji inetowych, tzn czy jest to
> > jakos uregulowane prawnie ?
>
> Nalezy czytac regulamin karty lub rachunku i tam to powinno byc wszystko
> opisane.
>

Ano powinno. Ale nie jest

> > Od niedawna mam karte kredytowa BPHPBK, ubezpieczenie czysto
hipotetyczne
> i
> > szczerze mowiac boje sie jej uzywac.
>
> W wiekszosci przypadkow ubezpieczone sa wszystkie transakcje (ale na
roznych
> warunkach, sprawdz umowe ubezpiczenia) z wyjatkiem transakcji wykonanych z
> uzyciem kodu PIN.
>

Rozumiem, ze zartujesz swiadomie ? czy naprawde tak myslisz ? Warunki
ubezpieczenia sa tragiczne. Ubezpieczone sa ( PBK ) straty tylko do pewnej
kwoty, znacznie mniejszej od limitu. Musze zglosic ta strate zanim mam
szanse sie zorientowac, ze zaistniala. Takie tam drobiazdzki :)) Jednak co
Citek to Citek.

> Z pozdrowieniami,
>
> --
> Grzegorz BRZESKI - WEB Corporation Polska
>

pzdr
wkg

do góry

Witam

> trzy cyfry. Z tymi danymi może dokonać płatności w inecie. Jest to duże
pole
> do nadużyć. Myslałem, zeby zakleic owe trzy cyferki, zeby łatwo nie
wpadały w
> oko.

Genialny pomysl :) Wlasnie to zrobilem.

> Inna sprawa to reklamacja takich operacji w banku. Ktos miał doświadczenia
z
> citi?
> Co o tym myślicie?
>

Reklamowalem tylko "zwykle" transakcje". Gladko i bezbolesnie, na drugi
dzien kasa na rachunku.
Nie mialem doswiadczen z reklamacja transakcji netowych.

pzdr
wkg

do góry

jestem pracownica innego banku ale w tym i innym przypadku sadze ze bity
jest po tylku wlasciciel karty nie ma paragonu fizycznego jak np platnosc w
sklepie i jest to tym trudniejsze do zarelkamowania i bardziej
dlugotrwale-pozdraiwam i mysle ze placacy kartami przez internet maja silne
nerwy.
Monika:-)))))
Użytkownik "JaKi" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b20ur8$mb4$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "miskazajac" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:b20s7t$8pl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > powiem szczerze-niby placenie karta jest bezpieczne-ale w internevie-jak
> > jestem pracownikiem banku i sprzedaje karty-powiem szczerze balabym sie
> > pozdrowienia monika
>
> Heh, i jak ma nam sie rozwijac rynek kart platniczych i platnosc nimi w
> Internecie, skoro bankowcy sami odradzaj placenia w Internecie :-/
>
> Ale widac ze kolezanka nie jest przedstawicielem Citka ;)
>
> --
> JaKi
>
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "miskazajac" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b23ind$fsm$1@atlantis.news.tpi.pl...
> jestem pracownica innego banku ale w tym i innym przypadku sadze ze bity
> jest po tylku wlasciciel karty nie ma paragonu fizycznego

I jakie ma to znaczenie? Przy platnosciach typu IO obowiazek udowodnienia
dokonania transakcji spoczywa na sklepie nie na cardhloderze.

jak np platnosc w
> sklepie i jest to tym trudniejsze do zarelkamowania i bardziej
> dlugotrwale-

IMHO jest to latwiejsze niz przedstawianie karty. W Citku dzwonisz co
powoduje odblokowanie srodkow, nastepnie dostejesz poczta papierek ktory
podpisujesz i io sprawie mozna zapomniec.

pozdraiwam i mysle ze placacy kartami przez internet maja silne
> nerwy.

E no bez przesady - nie stresuj potencjalnych osob ;)

--
JaKi



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Witam

>
> I jakie ma to znaczenie? Przy platnosciach typu IO obowiazek udowodnienia
> dokonania transakcji spoczywa na sklepie nie na cardhloderze.
>

Probuje sie tego dowiedziec, ale jakos nikt mi nie napisal :((
Jaka jest podstawa tego obowiazku udowodnienia ?
- dobra wola ?
- ustawa ?
- bo w regulaminie karty tego nie widzialem, nawet citka

>
> IMHO jest to latwiejsze niz przedstawianie karty. W Citku dzwonisz co
> powoduje odblokowanie srodkow, nastepnie dostejesz poczta papierek ktory
> podpisujesz i io sprawie mozna zapomniec.
>

Tak, ale nie mozna miec wszystkich kart z jednego banku. Stad pytanie o
regulacje w przypadku innych "kart".
Swoja droga w citku to chyba tez raczej kwestia obyczaju a nie umowy.

pzdr
wkg

do góry