eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankifrankowicze › Re: frankowicze
  • Data: 2023-04-11 18:25:05
    Temat: Re: frankowicze
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

    [..]
    > wtorek, 11 kwietnia 2023 o 17:09:06 UTC+2 Kamil Jońca napisał(a):
    >> Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
    >>
    >> > poniedziałek, 10 kwietnia 2023 o 23:09:04 UTC+2 Kamil Jońca napisał(a):
    >> >> Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
    >> >>
    >> >> > poniedziałek, 10 kwietnia 2023 o 17:53:26 UTC+2 Kamil Jońca napisał(a):
    >> >> >> Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> writes:
    >> >> >>
    >> >> >> > "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >> >> >> >
    >> >> >> >> Tak wlasnie było - i wymyslili "tansze" kredyty frankowe.
    >> >> >> >
    >> >> >> > No ale one przecież naprawdę były tańsze.
    >> >> >> > Zresztą co ja piszę - one po prostu były dostępne. Złotówkowe były tak
    >> >> >> > abstrakcyjnie drogie, że po prostu niedostępne.
    >> >> >> Właśnie mnie zniknąłeś. Jakoś nie miałem problemów ze zdolnością w
    >> >> >> złotówkach.
    >> >> >
    >> >> > To, że można na ulicy zobaczyć maybacha, znaczy, że nie są na tyle drogie, że
    praktycznie niedostępne?
    >> >> Wtedy (~2006) były 'droższe' (o czym dalej) ale stwierdzenie
    >> >> 'niedostępne' uważam za grubą przesadę.
    >> >
    >> > DGCC.
    >> Ale rozmawiamy o kredytach czy mieszkaniach? Ja o kredytach.
    >
    > O kredytach na mieszkania. Rozdzielanie tych tematów jest błędem.
    > Oraz o tym, czy ludzi było na nie stać czy nie ("na nie" to po piwerze na
    mieszkania,
    > a po drugie na kredyty na te mieszkania).

    Nie wiem co ty bierzesz, ale ja się odniosłem do stwierdzenia w jednym z
    wcześniejszych postów , że ludzi nie było stać na kredyty zlotowe. No
    więc było. Zresztą dane NBP też to potwierdzają. Dywagacje
    nt. struktury wszechświata oraz liczby 42 mnie nie interesują.

    [...]
    >> Może ja taki dziwny jestem, że wierzę w to co w umowie[1], a nie w to, co
    >> mi przedstawiciel powie. Więc jakoś mnie nie dziwiło, że mbank robił to
    >> co robił. (Co nie znaczy, że mi sie podobało.)
    >> Więc jakoś tego nie odczułem.
    >
    > A w złotówkowych tak samo przeginali z % jak we frankowych?

    Bo ja wiem? W momencie udzielania kredytu nie mogli przeginać,
    potencjalny klient poszedłby gdzie indziej. Masz jakieś (WIARYGODNE!) dane
    nt. przeginania?

    >
    >> Notabene właśnie jakoś w 2006 roku można było sobie aneksować uomwy na
    >> wskaźnik + marża - ilu z tego skorzyśtało?
    >
    > Może (graniczące z pewnością) w aneksie było również o zrzeczeniu się
    > roszczeń o zwrot dotychczasowego orżnięcia?

    Nie pamiętam tego rodzaju zapisu, a nie chce mi się sięgać do aneksu. No
    i nie wiadomo czy walutowych było tak samo, jak w złotówkowych.

    >
    >> [1] sam, mimo mimo mechanizmu bilansującego długo się zastanawiałem, nad
    >> wzięciem tam kredytu, właśnie z powodu tego zapisu. W końcu wziąłem, i
    >> jak tylko mogłem to zmieniłem na wibor + marża.
    >
    > A była różnica w stosunku do wibor+marża?
    ZTCP brali "bieżące" oprocentowanie, odejmowali wibor i wychodziła
    marża.

    >
    > Mechanizm bilansujący - super sprawa, choć raczej bo wywoływania "syndromu boga".
    > Zapewne mbąk o wiele więcej na tym zarobił niż dołożył - a czy nie
    > było tak, że bilansowały środki tylko na 0%?
    Co to znaczy "bilansował na 0%"?
    Bilansowanie polegalo na tym że jak miałeś
    300K kredytu i 100K na koncie to odsetki płaciłeś od 200K kredytu.
    Jeśli oczekujesz, że jeszcze od 100 ci będą odsetki płacić, to
    przypomnę, że rory są (w większości) nieoprocentowane od ho-ho i jeszcze
    trochę.
    KJ


    --
    http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1