On Thu, 12 Oct 2023 08:16:19 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
> czwartek, 12 października 2023 o 16:50:28 UTC+2 Krzysztof Halasa napisał(a):
>> Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
>>
>>> Samochody się czasem dziwacznie nabywa.
>>> Czyli np. musisz zapłacić całość, a odbiór za 2 tygodnie.
>> Jasne. Ale w momencie zapłaty klient jest właścicielem samochodu,
>> przecież płaci na podstawie faktury, konkretną kwotę za konkretny
>> samochód. Gdzieś jest inaczej?
>
> Co tam jest na fakturze, że "za konkretny"? Numer VIN czy jak go tam zwą?

Tak.
Bo inaczej jak zarejestrowac konkretny VIN nie mając dowodu nabycia
:-)

>>> A dealer może jeszcze nie zapłacić producentowi za ten samochód
>>> zanim ogłosi upadłość.
>> No to co?
> No to oszust nie dealer.

Niekoniecznie. Moze jakis wypadek losowy, moze komornik, może
upadłość w złym momence

> I jak ci wystawił lewą fakturę to kupiłeś czy nie?

Jak bardzo lewą, to może i kupiłeś, ale co?
Nie ma pojazdu z takim VIN, albo moze i jest - był sprzedany w
Portugalii rok temu.

>>> Nawet z butami tak jest - dziś w deichmannie takie tenisówki jak potrzebuję były
na półce tylko rozmiar 45.
>>> W kasie zamówiłem sobie 43 i 44 - musiałem zapłacić dziś za obie pary, ale jak
przyjdą to mogę
>>> od razu jedną zwrócić.
>>> I podobno oddadzą gotówką - więc wpadnie dodatkowe 2zł ze zwrotów na kartę 1-2-3
;>
>> Ale tu moment zmiany właściciela może być inny. Zapłaciłeś zaliczkę czy
>> coś tam. Ważny jest formalny moment sprzedaży.
>
> We wtorek dostałem paragon fiskalny z wtorkową datą.
> Dziś pani dzwoniła, że dhl przywiózł buty do sklepu.
> Więc kiedy ten "formalny moment"?

IMO - skomplikowane to w KC:

Art. 155. § 1. Umowa sprzedaży, zamiany, darowizny, przekazania
nieruchomości lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia własności
rzeczy co do tożsamości oznaczonej przenosi własność na nabywcę, chyba
że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej
postanowiły.

§ 2. Jeżeli przedmiotem umowy zobowiązującej do przeniesienia
własności są rzeczy oznaczone tylko co do gatunku, do przeniesienia
własności potrzebne jest przeniesienie posiadania rzeczy. To samo
dotyczy wypadku, gdy przedmiotem umowy zobowiązującej do przeniesienia
własności są rzeczy przyszłe.

Samochod z VIN to 1., buty to 2.

Ale
Art. 535. Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść
na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje
się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę.

Czyli podpisujemy/zawieramy umowę ... i mamy dwa zobowiązania.
Każde z nich moze zostać nie spełnione :-)

A w samochodach chyba jeszcze sprawa taka, ze umowa zazwyczaj nie
zawiera jeszcze VIN, bo samochod dopiero zostanie wyprodukowany.

A co tam dalej w umowie to nie wiem - jakis zapis, ze własnośc
przechodzi na nabywcę z chwilą zapłaty? Troche głupie,
bo mozna to zarejestrować na nabywcę?

Fakturę pro forma wystawią do zapłaty?

J.

do góry

On Thu, 12 Oct 2023 17:00:15 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>> Czyli w zasadzie jestes włascicielem juz od faktury.
>> Ale jak w miedzyczasie złodziej ukradnie? Albo pozar ... okopci?
>
> I dealer upadnie (np. w związku z pożarem)? Można samochód ubezpieczyć
> przed zapłatą. Normalnie się tego raczej nie robi, bo odpowiada za to
> dealer, który pewnie także ma ubezpieczenie itd., a samochód to jednak
> tylko rzecz nabyta - ale można.

Dealer ma ubezpieczenie, ale moze sie okazać, ze nie wypłaci.
Bo cokolwiek - np dealer nie zrobil przeglądu instalacji ppoż w
terminie, czy miał za mało gaśnic w składzie.

Z kolei auto powinno byc ubezpieczone OC od dnia rejestracji,
a czesto przy okazji jest AC zawierane.
A bank AC wymaga w przypadku kredytowania ... tylko od kiedy?

J.

do góry

Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

>> > A dealer może jeszcze nie zapłacić producentowi za ten samochód
>> > zanim ogłosi upadłość.
>> No to co?
>
> No to oszust nie dealer.

Tego nie wiem. Ale jakie to miałoby mieć konsekwencje dla klienta?
To sprawa między dealerem i producentem.

> I jak ci wystawił lewą fakturę to kupiłeś czy nie?

A jak samochód nie będzie miał silnika 4.8 tylko 1.33 to kupiłeś czy
nie? Oszustwo to jest zupełnie inna sprawa niż to, że dealer wziął
pieniądze i przed wydaniem towaru zbankrutował.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

> A w samochodach chyba jeszcze sprawa taka, ze umowa zazwyczaj nie
> zawiera jeszcze VIN, bo samochod dopiero zostanie wyprodukowany.

Albo np. płynie.
Owszem. Tyle że wtedy nie ma faktury, a kupujący płaci zaliczkę.
Fakt, tę może stracić dużo łatwiej. Natomiast fakturę sprzedawca
wystawia dopiero wtedy, gdy sam stał się posiadaczem samochodu - czyli
samochód musi być wyprodukowany, albo np. oclony i sprzedany przez
importera dealerowi.

> A co tam dalej w umowie to nie wiem - jakis zapis, ze własnośc
> przechodzi na nabywcę z chwilą zapłaty?

Nie jestem pewien czy w ogóle taki zapis jest dopuszczalny. "Wydanie
rzeczy", owszem.

> Troche głupie, bo mozna to zarejestrować na nabywcę?

Tzn.?

> Fakturę pro forma wystawią do zapłaty?

A po co?
Nie spotkałem się z niczym takim.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

> Dealer ma ubezpieczenie, ale moze sie okazać, ze nie wypłaci.
> Bo cokolwiek - np dealer nie zrobil przeglądu instalacji ppoż w
> terminie, czy miał za mało gaśnic w składzie.

Zakładam że w jakimś interesie dealera powinno być to, by nie
bankrutować, ale fakt, nigdy nie wiadomo - zawsze można ubezpieczyć
samemu. Kwestia kalkulacji.

> A bank AC wymaga w przypadku kredytowania ... tylko od kiedy?

Zależy, ale nie powinno to być problemem - bank raczej nie potrzebuje
uruchamiać kredytu przed sprzedażą samochodu klientowi, a od momentu
sprzedaży ubezpieczenie samochodu nie jest niczym specjalnym.

Aczkolwiek to raczej mocno wykracza poza początkowy temat.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

On Fri, 13 Oct 2023 16:47:40 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
>> Dealer ma ubezpieczenie, ale moze sie okazać, ze nie wypłaci.
>> Bo cokolwiek - np dealer nie zrobil przeglądu instalacji ppoż w
>> terminie, czy miał za mało gaśnic w składzie.
>
> Zakładam że w jakimś interesie dealera powinno być to, by nie
> bankrutować,

Jak najbardziej tak, ale wypadki chodzą po ludziach.

> ale fakt, nigdy nie wiadomo - zawsze można ubezpieczyć
> samemu. Kwestia kalkulacji.
>
>> A bank AC wymaga w przypadku kredytowania ... tylko od kiedy?
>
> Zależy, ale nie powinno to być problemem - bank raczej nie potrzebuje
> uruchamiać kredytu przed sprzedażą samochodu klientowi, a od momentu
> sprzedaży ubezpieczenie samochodu nie jest niczym specjalnym.

Jak nowe auto, to mamy rejestracje, wydanie, wyjazd z salonu ...
a "sprzedaż" powinna byc chyba przed rejestracją ?

I tu sie mała obsuwa moze trafic - np faktura wystawiona w piątek,
rejestracja we wtorek, bo w poniedziałek święto ...

> Aczkolwiek to raczej mocno wykracza poza początkowy temat.

od blika owszem, ale od płacenia kartą za auto?

A czemu nie blikiem, gdyby limity pozwalały :-)

J.

do góry

"J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

>> Zależy, ale nie powinno to być problemem - bank raczej nie potrzebuje
>> uruchamiać kredytu przed sprzedażą samochodu klientowi, a od momentu
>> sprzedaży ubezpieczenie samochodu nie jest niczym specjalnym.
>
> Jak nowe auto, to mamy rejestracje, wydanie, wyjazd z salonu ...
> a "sprzedaż" powinna byc chyba przed rejestracją ?

No i jest.

> I tu sie mała obsuwa moze trafic - np faktura wystawiona w piątek,
> rejestracja we wtorek, bo w poniedziałek święto ...

I w czym problem? Faktura i ubezpieczenie w piątek, na przelew już za
późno, pójdzie w poniedziałek, rejestracja we wtorek itp.

Zresztą ubezpieczenie może być i przed sprzedażą chyba? Aczkolwiek nie
wiem po co w takiej sytuacji.

Może być też odwrotnie, faktura, rejestracja i ubezpieczenie w piątek,
a zapłata w poniedziałek.

Dealer raczej nie wyda samochodu przed sprawdzeniem, że ma przelew na
koncie :-)
--
Krzysztof Hałasa

do góry

A ubezpieczenie fraudu od organizacji płatniczej firmującej kartę?


-----
> Tak naprawdę dla klienta jedyną wadą blika w porównaniu z kartą jest brak
chargebacku.

do góry

Ale nie posiadaczem.
Zastaw rejestrowy na pojeździe by się przydał, na wzór hipoteki na nieruchomości.


-----
> Czyli w zasadzie jestes włascicielem juz od faktury.

do góry

piątek, 13 października 2023 o 21:24:35 UTC+2 ąćęłńóśźż napisał(a):
> A ubezpieczenie fraudu od organizacji płatniczej firmującej kartę?

To bank zwraca, a nie organizacja.
I nie na zasadzie ubezpieczenia a regulaminu (wymuszonego prawem).

do góry