swen napisał(a):
> Jak to bank oszukal klientke, bo naobiecywal, a potem sie wycofal, co
> narazilo ja na straty nie tylko moralne ale tez wymierne finansowe.
> Czy w Polsce nikt nie odpowiada za swoje slowa? Czy tak ma wygladac Polska,
> ze kazdy z geby robi sobie cholewe - bo tak jest modnie i na filmach?

A jak klientka ma zamiar to udowodnic ?

> Wyslanie takiego papieru nie zaszkodzi na pewno.

I w niczym nie pomoze. Szkoda wiec pieniedzy.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

> Ale co chcesz na tym papierze napisać.
> jaki to bank jest be, że nie dał kredytu?

Jak to bank oszukal klientke, bo naobiecywal, a potem sie wycofal, co
narazilo ja na straty nie tylko moralne ale tez wymierne finansowe.
Czy w Polsce nikt nie odpowiada za swoje slowa? Czy tak ma wygladac Polska,
ze kazdy z geby robi sobie cholewe - bo tak jest modnie i na filmach?
Wyslanie takiego papieru nie zaszkodzi na pewno.

do góry

>> Wolny rynek hehehe czyli moge np. sprzedawac granaty zaczepne na rynku?
>> Nie a moge sprzedawac "prochy"? nie to gdzie jest ten wolny rynek?
>> Czlowieku czy ty sadzisz, ze najpotezniejsi decydencji slicznie mowiacy o
>> wolnym rynku chca sobie robic konkurencjie? Przemysl to.
> idź dziecko drogie do domu bo już się dobranocka zaczęła.

Braklo argumentu?
Czym jest wolny rynek i gdzie na swiecie istnieje wszystko wiedzacy dorosly?
Czy osoby promujace kapitalizm a raczej liberalizm majace potezne wplywy na
gospodarke chca sami sobie zrobic konkurencjie?
Co jest lepsze monopol czy konkurencja?

do góry

swen napisał(a):
> Musza odpisac na skarge czy jak to sie zwie, reklamacjie itp. Bank podlega
> takim samym przepisom jak kazdy inny biznes. Nieodpisywano za socjalizmu.

Nic nie musza. Uwazasz ze jak wyslesz jakies pisemko do dowolnej firmy
to ktokolwiek ma obowiazek na nie odpisac ?

> Teraz jak piszesz mamy kapitalizm i chyba jakies prawo - prawda? Bo jedynie
> w panstwie dzikim jak np. dzis Afganistan, czy Irak (nie obrazajac tych
> narodow ale odnoszac sie do sytuacji w tych panstwach) chyba, ze jednak
> Polska mimo wszystko bilizej ma do Afganistanu niz do Europy - wowczas
> przyznam racjie.

I zadne prawo nie obliguje prywatnej firmy do odpisywania komukolwiek na
jakies dziwne pisma.
> Pismo zarejestrowane nie moze trafic do kosza, a jesli trafi to osoba
> piszaca pismo ma same atuty po swojej stronie. Naprawdwe, malo kto w Banku
> chcacy awansowac chce miec jakies niewyjasnione sprawy na plecach. Czy
> trudno jest to pozniej wykorzystac?

Oczywiscie ze moze, zwlaszcza ze bank nie ma obowiazku na takie pismo
nic odpisywac. Poza tym nadawca dysponuje potwierdzeniem nadania. W jaki
sposob chcesz udowodnic co ten nadawca wyslal do banki ?

> Wolny rynek hehehe czyli moge np. sprzedawac granaty zaczepne na rynku? Nie
> a moge sprzedawac "prochy"? nie to gdzie jest ten wolny rynek? Czlowieku czy
> ty sadzisz, ze najpotezniejsi decydencji slicznie mowiacy o wolnym rynku
> chca sobie robic konkurencjie? Przemysl to.

Nie mozesz sprzedawc tego co nie jest dopuszczone do powszechnego obrotu.

A z cala reszta mozesz robic co chcesz. Ze swoim zyciem rowniez. Mozesz
isc mieszkac na ulicy czy w smietniku. Mnie to nie obchodzi tak dlugo
jak to nie bedzie moj smietnik i jak dlugo nie bedziesz mnie zaczepial.
Tak samo jak i nie jest moja sprawa to ze ktos nie czyta
umowy/regulaminu i pozniej placze ze bank go oszukal. Jego strata. Bylo
czytac albo sie ubezpieczyc jak powiedzial pan Cimoszewicz.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

swen napisał(a):
> Co jest lepsze monopol czy konkurencja?

To zalezy dla kogo.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

"swen" <n...@n...com> wrote in message
news:PXLri.2715$mZ5.1069@newsfe6-win.ntli.net...
>
>> Ale co chcesz na tym papierze napisać.
>> jaki to bank jest be, że nie dał kredytu?
>
> Jak to bank oszukal klientke, bo naobiecywal, a potem sie wycofal, co
> narazilo ja na straty nie tylko moralne ale tez wymierne finansowe.

A jakież to straty moralne zostały poniesione.
Z jakiego filmu wy bierzecie te odszkodowania za straty moralne. Do dziś nie
mogę tego zrozumieć.
A finansowe to jakie niby to?
A gdzie jest napisane, że bank nie ma prawa wycofac się ze złożonej oferty.
Nawet jesli to w ogóle była oferta i na jakich warunkach.
Obiecać to sobie mogą dzieci w przedszkolu, że się będą kochac i nigdy się
nie rozstaną.


> Czy w Polsce nikt nie odpowiada za swoje slowa? Czy tak ma wygladac
> Polska, ze kazdy z geby robi sobie cholewe - bo tak jest modnie i na
> filmach?
> Wyslanie takiego papieru nie zaszkodzi na pewno.

jasne, śmiech to zdrowie, ktoś w banku sobie poprawi humor najwyżej.

do góry

"swen" <n...@n...com> wrote in message
news:QZLri.2716$mZ5.537@newsfe6-win.ntli.net...
>>> Wolny rynek hehehe czyli moge np. sprzedawac granaty zaczepne na rynku?
>>> Nie a moge sprzedawac "prochy"? nie to gdzie jest ten wolny rynek?
>>> Czlowieku czy ty sadzisz, ze najpotezniejsi decydencji slicznie mowiacy
>>> o wolnym rynku chca sobie robic konkurencjie? Przemysl to.
>> idź dziecko drogie do domu bo już się dobranocka zaczęła.
>
> Braklo argumentu?

Nie, odpisałem ci w innych postach. Przy tym mi już po prostu ręce opadły.
Mógłbyś sobie z leninem rękę podać.


> Co jest lepsze monopol czy konkurencja?

Myślenie.

do góry

W dniu 2007-07-31 21:29 witek pięknie wystukał/a:

> A gdzie jest napisane, że bank nie ma prawa wycofac się ze złożonej oferty.
> Nawet jesli to w ogóle była oferta i na jakich warunkach.
> Obiecać to sobie mogą dzieci w przedszkolu, że się będą kochac i nigdy
> się nie rozstaną.

Masz rację, ale powiedziano mi, że kredyt będzie taki sam (jak na tej
Targowej podpisałam), z tą tylko różnicą, że nie będę musiała tej dużej
sumy pieniędzy/10% kosztów ponosić.
Potem okazało się, że zostałam na lodzie.

--
sigma

do góry

>> Co jest lepsze monopol czy konkurencja?
>
> To zalezy dla kogo.

Dla liberalow?

do góry

>> Co jest lepsze monopol czy konkurencja?
>
> Myślenie.

Czego z calego serca Ci zycze.

do góry