Dnia Sun, 1 Aug 2021 13:41:54 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

> Wiem, że OT, ale... ;)
>
> MMorawiecki twierdzi, że przyrost pensji jest
> dwakroć większy niż inflacja.
>
> Oficjalna inflacja w Polsce to 5%.
>
> Stażowe emerytury oferują 40 lat pracy.
>
> 1.1^40=45,2592555681761
> 1.05^40=7,03998871212466
>
> Zakładając, że inflacja nadal będzie 5% a zarobki nadal będą
> tak szybko rosły... Jeśli dziś początkujący średniak zarabia
> miesięcznie 2500 złotych na rękę (czyli 5000 na dwie/obie
> ręce) będzie miał miesięcznie w okolicy emerytury:
> 5000*1.1^40=226296,277840881 (ponad 226 kpln)
> Zaś koszty utrzymania wzrosną jedynie siedmiokrotnie...
> (miesięczna pensja wystarczy na 20 tysięcy litrów UHT 3.2%;
> po prostu kraj mlekiem i miodem płynący...)
>
W 2050 roku w PL na 100 pracujących przypadać będzie już ok. 108
emerytów/rencistów. System musi pierdolnąć. Ustanowiona zostanie wówczas
"emerytura państwowa" [jak np w Nowej Zelandii] i "róbta co chceta"...
czyli dzieci. I będzie jak przed WWII.


> Czy oby na pewno warto dziś walczyć o jakiekolwiek emerytury? ;)
> (skoro jeden rok przed emeryturą dać może niezłe utrzymanie na
> resztę życia...)
>
Przepis dawaj...


> [co wówczas, gdy brak pandemii zahamuje wzrost płac?
> cała nadzieja ;) w Chinach i Indiach?...]

"Następną razą" ktoś "zje" wiewiórkę
miast nietoperza.